W tym tygodniu robione zdjęcia u mnie:
Hosty u mnie zakwitły... chociaż padac nie przestaje od kilku dni Jeśli wszystko nie zgnije to może jakoś to będzie. Podobno w całym kraju piękne słońce od tygodnia a u nas.. pomyłka.
kilka róż.. [img size=64[/img] 0x480]http://assets3.ogrodowi
Ostatnie upalne dni sprawiły że dzieciaki nie tylko pluskały się w basenie ale zabawę urządziły sobie także z obrotowego zraszacza Woda z niego wcale nie leciała taka ciepła a mimo to podchodziły
Ile było pisków i wrzasków Uśmiech nie schodził im z twarzy
Pani Pękata, aż się zarumieniła Dziękuję w jej imieniu. Są dwie takie donice przed wejściem, troszkę się różnią, bo nie zauważyłam, że sprzedawca pokazywał mi dwie różne, różnice są niewielkie.
Marzenko - ślicznie Ci w tym liściastym boa na ramieniu... Kasiu - w relacjach zamieściłam zdjęcie - te girlandy wiszą na sznurach. Teraz sobie uświadamiam, że faktycznie w Hyde Hall zniknęłaś mi z oczu. Aż się dziwię, że nie trafiłaś w to miejsce, bo to jest ogromna przestrzeń z kwaterami różanymi
Rozwary???!!! w takiej ilości!!
Dobrze ,że nie wkleiłam swoich marnych sztuk ,bo byś sie uśmiała!
A lelija -zwana przeze mnie lelują ,pienkna, aż zazdrość du....sko ściska!
niech Ci rosną Aniu!
Celinko , one się wysiewają..tylko trzeba ograniczyć pielenie, bo późno wschodzą... główna grupę oddzieliłam kamieniami, by nie opielić i pomiedzy nie mam takei zółte wczesne posadzone.... i nie pielę.. porozsadzałam je sobie juz w kilka miejsc i sobie się sieja Twoje też się rozsieją..... ku radości Twego d....ka
Jezówki pełne, ale z "małych"
Rzut oka w lewo na nielubiane ostatnio ogródki działkowe z tęczą
rzut oka w prawo (niemalże w tym samym czaie dział się ten spektakl na niebie co tęcza)
Ewo Twoje cudne zdjęcia wskazują za pomocą tęczy na przymierze Boskie z działkowcami, czyli nie mamy się czym martwić. Takiej tęczy nie rzuca się na wiatr...
A ja też noszę trzewiczki nr 40 - 41,w moim kompostowniku także wrze samowolne życie i nie uważam, żeby trzeba było wciąż plewić - w ogóle co to za podział na rośliny i chwasty?
Widzę, że lubisz swój ogród w najmniejszych szczegółach i to mi się podoba. Takie porosty na pustakach na przykład...
Ja też przez wiele lat uprawiałam hosty w donicach i zimowały ukryte wśród świerków serbskich.
Nawet ich niczym nie przykrywałam, tylko śnieg. Niestety w tym roku śniegu nie było i hosty zmarzły.