Jakie urocze zdjęcie. Buziaczki dla,, dużego " motylka i tego małego któremu jeszcze nie wyrosły skrzydełka.Motylki prześliczne.No Babciu to masz problem z kotkiem....ciekawe co wymyslisz.....Pozdrawiam serdecznie Dajanko.
Piszesz David , że dalie zostawiasz na zimę w ziemi? i nie marzną ,mnie jeszcze to się nie udałokwiatki ładne, 'Heimatmelodie' podoba mi się jak nie jest w pełni rozwinięta
Chyba źle się wyraziłem Kupione były w zeszłym roku w doniczce, jako dalie jednoroczne z nasion. Miały wogóle nie mieć szans na żadne przechowanie. A jak się okazało, po wydobyciu bulwek z doniczki i przechowaniu ich z innymi daliami w domu, rosną kolejny rok.
A tak to się zgadza, mnie też udaje się przetrzymać jednoroczne podobnież czekasz na Chopina u siebie? to mój