Znowu jestem na własnych śmieciach po wyprawie do wspaniałego i pięknego ogrodu w Pęchcinie. Tutaj tylko parę fotek. Reszta w wątku spotkaniowym
Wśród wielkich kęp floksów
Wszystkie rośliny wyglądają tutaj jakby w większej skali. Te wysokie (chyba rudbekia) przypominają fruwające motyle.
Ta
hakonechloa zachwyca mnie przy każdej wizycie tutaj. Zawsze się zastanawiam, ile ona ma lat. Posadziłam u siebie dwie takie małe sadzonki i nie wiem, czy w ogóle kiedyś doczekam tak ogromnej kępy.