Już mam siedzą w ziemi. Podcięłam mamie te jej co ich nie zabieram. Dziś podcięłam pierwszy swój i znów ilość sadzonek się powiększyła. Jeżeli się ukorzenią będzie jak znalazł na moje 2000m. A nadmiar porozdaje.
Danusiu to są te bukszpany o których Ci pisałam. Na razie dwa, ale jest jeszcze kilka, których nie przywiozłam. Wszystkie wyglądają podobnie. Rosły blisko siebie.
Z nich można tylko kostkę zrobić.
Zeby wyszedł stożek, musiałabyś podsadzić brakujące wysokości po bokach, żeby stopniowanie się udało. To jest możliwe, pewnie bym coś takiego zrobiła, ale na efekt trzeba poczekać do następnego roku no i dokupić krzewów też trzeba.
Kostki z tych 14 letnich zrobiłam tak:
Kasiu, jak je poprzycinasz mnóstwo sadzonek będziesz miała!
Mnie sie najbardziej ta sosna podoba bo ma poziome piętra. Będzie z niej cudo.
Aż nie mogę uwierzyć że sosna nawypuszczała tyle gałązek - cały rój. (na wcześniejszym zdjęciu)
Bogda ja nie zawiniłam, tak mi powiedzieli, trudno jest przewidzieć co się wydarzy, jak to z gazetami bywa. Przecież ile ja się miałam z tym wydaniem to nie wiecie.
Te wszystkie detaliki, zakątki mogą być dla nas inspiracją, a ten parawan - po prostu mistrzostwo świata Jak tylko będę miała gdzie - skopiuję go oczywiście.
Danusiu, ten parawan miał być mniej 'przewiewny'. Ale brak materiału sprawił, że jest taki ażurowy.
Wyszperalam z mojego archiwum zdjęcie poprzedniej przesłony kompostu. Też była taka opłotkowo- krużewnicka. Ale garków celowo nie tłukłam.
Teraz u nas wszyscy są znajomymi, bo jak się widzimy w realu, to tak jakbyśmy się znali od dawna. Coś w tym jest
Oj, jest, jest. I dobrze, że tak jest.
Witaj Kasiu ! Szczere pola zamieniają się jednak w ogrody, wierz mi. I tego ci życzę.
Mam pytanie, czy wiesz z czego ten żywopłot na zdjęciu?
Niekoniecznie uchroni, trawa włazi nawet na cementowe zaprawy. Dlatego odradzam takie obrzeża.
Potem trudniej jest pielegnować i równo utrzymywać linię trawnika.
Ale jak się ją utnie nożem do obrzeży to już jej nie ma?
z ziemi na pewno trudno ją wyrwać
Gracilimusy można posadzić ale nie w trawnik, tylko zakomponować w rabacie wysypanej korą.
Ładnie wygląda ta ściana z drzewkami w trawniku, tylko jak sobie radzisz z koszeniem, trzeba nieźle wywijać z kosiarką
Tak, Sebek miała rację, o wyższych rośliach Coś na pniu.
Gracilimusy chciałabym połączyć z hortensją i dereniem na rabacie przed tujami.
A co do koszenia to uwielbiam tą robotę. Traktuję to jako darmową siłownię Kosimy dwa razy w tygodniu. Wkoło drzewek darń jest wycięta.
Skoro na rabacie jest irga dammera, to na pniu też powinna być irga czy coś innego?
Wydaje mi się, że kobeę trzeba uszczykiwać żeby się rozkrzewiała. Denerwuje mnie że kwiat utrzymuje się bardzo krótko a długo się czeka na rozkwitnięcie. Czy masz podobne obserwacje?
To karłowa odmiana cyprysika japońskiego "Nana Gracilis" (Chamaecyparis obtusa "Nana Gracilis") - on praktycznie nie potrzebuje cięcia bo i tak wolno rośnie.
Jednak żeby mieć regularną kulkę podcięłabym mu z prawej te wystające gałązki.
Od spodu coś brązowieje, czy nie ma przędziorków? Czy tylko światło na zdjęciu tak się ułożyło?
W razie czego Confidor.
Gracilimusy można posadzić ale nie w trawnik, tylko zakomponować w rabacie wysypanej korą.
Ładnie wygląda ta ściana z drzewkami w trawniku, tylko jak sobie radzisz z koszeniem, trzeba nieźle wywijać z kosiarką
Tak, Sebek miała rację, o wyższych rośliach Coś na pniu.
osobiście nie wiem jakie z jodłami mogą być problemy i pierwszy raz słyszę aby
cokolwiek złego się z nimi działo. druga sprawa świerki są dużo mniej dekoracyjne,
bardzo silnie się rozrastają i po 10 latach nie są zbyt ładne w ogrodzie, oczywiście
spojrzenie na sprawę zależy od gustu
Jodły koreańskie atakuje przędziorek sosnowiec, mieliśmy z nimi problemy w ogrodach ciągle pryskaliśmy, zresztą świerki kłujące także (Picea pungens). Przędziorki rozpoczynają żerowanie na igłach od dołu drzewa przesuwając się ku górze, powodując początkowo żółknięcie igieł, ale z czasem igły brązowieją i opadają. Czasem nie zauważymy początku ataku i potem jest już za późno.
Natomiast ja osobiście polecam świerki serbskie (Picea omorika) które są wąskie i nie zajmują wiele szerokości.
Jodła kalifornijska choruje na ochojnika jodłowego albo mszyce wełniste (białe kłaczki) na igłach.
Świerki kłujące (P. pungens) po latach trzeba podkrzesać od dołu (jest o tym w kilku wątkach np. Zbyszka Gazdy), bo dolne gałęzie zamierają, usychają i nieestetycznie wyglądają. A świerki serbskie zachowują ładne gałęzie cały czas. Mam duże okazy wysokości domu.