Wydaje mi się, że kobeę trzeba uszczykiwać żeby się rozkrzewiała. Denerwuje mnie że kwiat utrzymuje się bardzo krótko a długo się czeka na rozkwitnięcie. Czy masz podobne obserwacje?
To karłowa odmiana cyprysika japońskiego "Nana Gracilis" (Chamaecyparis obtusa "Nana Gracilis") - on praktycznie nie potrzebuje cięcia bo i tak wolno rośnie.
Jednak żeby mieć regularną kulkę podcięłabym mu z prawej te wystające gałązki.
Od spodu coś brązowieje, czy nie ma przędziorków? Czy tylko światło na zdjęciu tak się ułożyło?
W razie czego Confidor.
Gracilimusy można posadzić ale nie w trawnik, tylko zakomponować w rabacie wysypanej korą.
Ładnie wygląda ta ściana z drzewkami w trawniku, tylko jak sobie radzisz z koszeniem, trzeba nieźle wywijać z kosiarką
Tak, Sebek miała rację, o wyższych rośliach Coś na pniu.
Jodły koreańskie atakuje przędziorek sosnowiec, mieliśmy z nimi problemy w ogrodach ciągle pryskaliśmy, zresztą świerki kłujące także (Picea pungens). Przędziorki rozpoczynają żerowanie na igłach od dołu drzewa przesuwając się ku górze, powodując początkowo żółknięcie igieł, ale z czasem igły brązowieją i opadają. Czasem nie zauważymy początku ataku i potem jest już za późno.
Natomiast ja osobiście polecam świerki serbskie (Picea omorika) które są wąskie i nie zajmują wiele szerokości.
Jodła kalifornijska choruje na ochojnika jodłowego albo mszyce wełniste (białe kłaczki) na igłach.
Świerki kłujące (P. pungens) po latach trzeba podkrzesać od dołu (jest o tym w kilku wątkach np. Zbyszka Gazdy), bo dolne gałęzie zamierają, usychają i nieestetycznie wyglądają. A świerki serbskie zachowują ładne gałęzie cały czas. Mam duże okazy wysokości domu.
Tak, można ręczne nożyce używać, następny etap to elektryczne, a teraz do bardziej trudnych i wysokich żywopłotów zakupiłam spalinowe nożyce na wysięgniku wysuwanym z regulacją kąta nachylenia.
W zależności od wysokości żywopłotu i możliwości finansowych można wybrać każdy rodzaj.
Ja osobiście uwielbiam ciąć ręcznymi (tylko ostre muszą być)
Niekoniecznie uchroni, trawa włazi nawet na cementowe zaprawy. Dlatego odradzam takie obrzeża.
Potem trudniej jest pielegnować i równo utrzymywać linię trawnika.