Danusiu, ja też jestem działkowiczką, gospodaruję na 4 a tyle, że dużo dalej od W-wy!
Lubisz zapach korzeniastego??? Niebywałe!!! ))
A teraz do rzeczy...
Ewo, z zainteresowanieniem bedę śledzić Twoje poczynania. Doczytalam się wspólnej cechy naszych działek a mianowicie 'cudownie żyznej gleby'))
Czekam na dalsze 'wyznania' i zdjęcia
Zobaczcie jaki odzew na ten wątek. Powstają też ciągle nowe wątki ogrodowe, piękne ogrody nam się "trafiają" i piękni ludzie.
Dziękujemy Wam za to I do zobaczenia!
Witaj Ewo, jesteś najbliżej mnie i Myszorka oraz Greglis, więc pewnie z czasem do Ciebie wpadniemy przy okazji oblężenia Kordusa. Nawet dziś tam będę po żurawki.
Natomiast ogrodnikiem działkowym oprócz Hani jest Grzesio.
Mnie spodobało się zdjęcie z aromatycznym bodziszkiem korzeniastym. Bardzo lubię przy nim robić, bo wydziela piękny zapach (liście).
Czy pozwalasz naparstnicom się rozsiewać swobodnie, czy jakoś ograniczasz im gdzie mają rosnąć?
Uwielbiam białe
Danusiu mam darmowa dostawe naparstic i sadzę je gdzie chcę. Moja babcia ma ogród w którym rozrastają się jak chwasty. Już drugi sezon od niej podbieram Wadą jest to, że nie widzę koloru bo odsadzam je kiedy jeszcze nie kwitną. W tym roku najwięcej mam właśnie białych i również najbardziej je lubię. Sama nie jestem w stanie odróżnić młodej naparstnicy od chwastów i niestety wyrywam je
Danusiu po przemianach u Ciebie idealnie i rozumiem że przemiana była potrzebna tylko ze względów praktycznych. Jesteś moją inspiracją Twój ogród jest moim marzeniem
Aniu, tak, bo chodnik jest zbyt wąski i nie bardzo wygodnie było tam przechodzić. Ławka pierwotnie była szykowana na miejsce pod zielonym dachem, daleko na krańcu ogrodu, jednak tam słychać jak sąsiedzi się kąpią, bo mają z tamtej strony łazienkę, no ...nie będę ich podsłuchiwać niechcący i musiałam wymyśleć inne miejsce. Przy stawie było fajnie, ale niewygodnie dla przechodzących. teraz miejsce jest idealne i ładne widoki na lewo i prawo
Nawet jakbyś ławkę miała za świerkami to byłyby ładne widoki...
A pokażesz tam efekt końcowy za domem - bo leżaczków nie widzieliśmy
Ładnie przycięłaś pigwowca, to go zmobilizowało i pobudziło do życia. Pięknie odbił i kwitnie.
Dziękuję Danusiu
To moje pierwsze kroki z przycinaniem. Zawsze się tego boję, ale widzę dobre efekty, więc wygląda na to, że od następnego roku juz nie bedę tak oszczędzała sekatora.
Miejsce do wypoczynku w zacisznym kąciku, najlepiej w półcieniu albo cieniu. No i widoki się liczą żeby było w lewo i prawo na co popatrzeć i "wąchnąć" cokolwiek.
Hortensje to bardzo dobra podpowiedź do Twojego leśnego ogrodu. Do tego hosty, paprocie i irgi. No i oczywiście bardziej wytworne różaneczniki. Powinno być im dobrze w takich warunkach.
Piękna ta Variegata di Bologna, jeszcze raz obejrzałam relacje ze spotkań szkoda ,że w tym roku nic mi z wyjazdami nie wychodzi(, ale dzięki Wam mogę chociaż wirtualnie tam być))
Danusiu po przemianach u Ciebie idealnie i rozumiem że przemiana była potrzebna tylko ze względów praktycznych. Jesteś moją inspiracją Twój ogród jest moim marzeniem
Aniu, tak, bo chodnik jest zbyt wąski i nie bardzo wygodnie było tam przechodzić. Ławka pierwotnie była szykowana na miejsce pod zielonym dachem, daleko na krańcu ogrodu, jednak tam słychać jak sąsiedzi się kąpią, bo mają z tamtej strony łazienkę, no ...nie będę ich podsłuchiwać niechcący i musiałam wymyśleć inne miejsce. Przy stawie było fajnie, ale niewygodnie dla przechodzących. teraz miejsce jest idealne i ładne widoki na lewo i prawo
Popatrz w moje realizacje, sporo takich rozwiązań na gotowo pewnie tam znajdziesz. Lubię takie obsadzenia. Narysuj rabatkę z góry i popróbuj sobie zaprojektować, a my skorygujemy