Wiem, że się powtarzam...pisałam już u Marzenki...ale muszę raz jeszcze...
Całemu Komitetowi...
dziękuję i
gratuluję takiego spotkania..., takiej atmosfery...
Spotkanie przygotowane perfekcyjnie...jakże by inaczej skoro to perfekcyjne ogrodniczki

To była niesamowita niedziela..., spędzona w niesamowitym ogrodzie..., z niesamowitymi ludźmi, których serdecznie pozdrawiam...

...no i ten niesamowity pies..., który nie chce wypuścić gości...

i idealnie komponuje się z podłogą w salonie...w niesamowitym domu.........
Gospodyni serdeczna i gościnna...BARDZO
...uchwycona...,wierzcie mi... nie miała czasu usiąść...
A oto kilka migawek z ogrodu...