Też myślałam, że to może być jackmanii, ale pewności nadal nie mam.
Filipie dzięki za odwiedziny i propozycje co do przemeblowania w ogrodzie. Ja jestem zdecydowana co do przyniesienia pergoli, tylko wiadomo najwcześniej wiosną , gorzej z moim M - jeszcze krzywo patrzy
Pergola faktycznie nie była może dobrym pomysłem, ale jak się tutaj wprowadziliśmy to winogrona już rosły, a poprzednie podpórki (trudno nazwać je nawet pergolą) były w opłakanym stanie - najprościej wtedy było je wymienić.
Rabatka ma długość około 4,5 -5 m. Sam taras ma długość 4,3m, szerokość rabaty zawsze można skorygować. W chwili obecnej to 1-1,5 m. Wysokość tarasu to 75 cm. Problem w tej rabatce jest taki, że w zasadzie od godziny 8.30- 9.00 do 17-18 jest czyste słoneczko (no chyba, że będą chmurki) no i będą ją musiała połączyć w logiczną całość z rabatą pod płotem lub całkowicie je rozdzielić. Niestety ta rabata musi poczekać do wiosny lub późnej jesieni teraz zbyt mocno obrosła pergola, żeby ją ruszyć. No i nie mam pomysłu gdzie ją przenieść
Z cyprysikiem, nie mam większego problemu - dla niego miejsce znalazłabym w przedogródku, akurat po zimie mi dwa tam wypadły. Co do cięcia to tnę go dość często - zazwyczaj jak mi przeszkadzają zbyt długie gałązki
Raz jeszcze dzięki za propozycje - im więcej tym lepiej...
Bogdziu, jesteś niesamowita. Ja na razie tylko goździki spakowałem. Jeśli chcesz mam takie irysy dla Ciebie.
tego granatowego jak możesz to przywież, jesli masz dużo.Ja jeszcze inne liliowce będę dzielic to też wezmę ale nie za dużo bo już mam bardzo dużo donic dla różnych osób.Cięzko będzie sie z tym zabrac ale co obiecane będzie na pewno.
Witam, zostałam dzisiaj obdarowana drzewkami iglastymi. Niestety nie ma na nich żadnego opisu co to jest, poza tym niektóre wyglądają marnie, nie wiem co z tym zrobić, proszę o pomoc.
pierwsze dwa zdjęcie przedstawiają chyba świerka serbskiego, ale jakiś taki dziwny ? co z nim zrobić ? czy to on na pewno?
kolejne dwa zdjęcia innego drzewka, z tego co zauważyłam, chyba nie ma przewodnika wypuszczonego
ja tez dzisiaj odkryłam jakieś cudo -liliowiec - zakup z ubiegłego roku i oczywiście zero pamięci jak to to ma na imię. mam chętkę namówić cię na zamianę sadzonek hortensji , bo jak sama sadzonkujesz to może się skusisz
Alinko jestem za zamianą w tym roku w sierpniu mam w planie zrobić znów pare sadzoneczek-bardzo ładnie się przyjmują
Piękny hibiskus Elu i ta nakrapiana różyczka urocza, a sokz owoców mmmm... nie ma to jak dobrze zaopatrzona spiżarnia, pracowitej gospodyni, bardzo mi się to podoba : )
Pozdrawiam Weronika
No i już go mam Alba Luxurians grupa Viticella rosnie do 3 m kwiaty wielkość 6 cm. Preferuje wystawy pod.wsch.zach. I co najważniejsze kwitnie od lipca dpnwrzesnia więc w sumie taki późno letni/wcześnie jesienny jest... Ale czy obficie kwitnie? Dużo ma tych slicznych zielono/ białych kwiatków? Warto go miec Aniu?
pokażę zdjęcie w pierwszym roku po posadzeniu, puszczony wolno na starej gruszy, sporo tych kwiatków zdjęcie nie za specjalne, bo z komórki, bardzo go lubię
Piękny.. w pierwszym roku po posadzeniu już taki imponujący... Wydaje mi się że ja mam po prostu kiepską ziemię i nawet jak wykopię dośc dużą dziurę i wsypuje tam specjalną lepsza ziemię to i tak jak juz korzenie przerosna tę moją "wkładkę zeimna" to muszą wobie razić z kiepską ziemią... Przez to że dziłąka cała jest obsadzona takimi już wielkimi tujami (na dośc jednak małej przestrzeni) a ich korzenie dosłownie do środka trawnika dosiągają ..to, może to też pogarsza jeszcze sytuacje. Nie wiem sama , tak się staram.. ale, aż takich jak u Ciebie okazów to chyba nigdy się nie doczekam, jeżeli już coś mam ładnego to rośnieto już zdecydowanie dłużej niż u innych, wiecej czasu potrzebuje żeby się rozwinąć. Niektóre rośliny próbuję któryś rok z rzędu wsadzać u siebie i wciąż bez skutku, np. glicynię, strasznie ją chciałam, trzy sztuki mi przemarzły, jedna od trzech lat wygląda nadal jakby była wsadzona w tym roku i jeszcze do tego jakieś za jasne listaki ma. Już sama nie wiem co robić z nią, nawozić za dużo się boję, bo przenawożę, na zimę zabezpieczam, podlewam, pilnuję żeby szkodniki nie jadły jej i dalej to samo. Dodam tylko że parę domów dalej ludzie mają na takiej samej wystawie OGROMNĄ po prostu glicynię, która zreztą skłoniła mnie do zakupu mojej, wsadziłam w takim samym miejscu bo myślałam, że to stanowisko jest optymalne i .. kiszka. Pozdrawiam M
Witaj. Ja też zaczytam, wlaśnie od wyrywania darni trawnika, który podczas budowy stał się chwastowiskiem. Ciekawe te krowy. Po raz pierwszy widzę takie cudeńka. Wogóle na Ogrodowisku można się napatrzyć na wiele ciekawostek o których bym nigdy nie myślała. Pozdrawiam przy pracy nieustającej, Urszula
To dla Ciebie
Na szybko trochę wakacyjnych, tatrzańskich klimatów:
Czekamy na lepszą pogodę, żeby wdrapać się z dziećmi wyżej:
pięknie tam Gosiu,
byliśmy niedawno w Alpach, w tej części bawarskiej - bardzo pięknie tam jest, ale jakoś tak hmm...pocztówkowo. Jakoś nic mi nie może zastąpić ani polskich gór, ani polskiego morza, chociaż na polskie morze prawie wszyscy narzekają. A ja się nie mogę doczekać tych wakacji za dwa lata, bo wtedy pojadę nad Bałtyk.
to udanej pogody Gosiu
w Warszawie właśnie zaczęło padać, po raz kolejny dzisiaj.
Niesamowita ta psina.
To alegoria wszystkich, którzy do Ciebie zaglądają...jedni przez płotek inni przez monitor!
Widzisz, nie możesz się urlopować...posesja nie może zostać pusta, ktoś musi być na obiekcie fotografować i siedzieć na kompie...dyć my uschniemy bez takich widoków.
Zakochane gołębie - tylko u Anuli. Byłyby świetną ślubną dekoracją. Zatrudnij je na umowę-zlecenie....
Clematis niestety NN, no i niestety kończy kwitnienie
Czy to nie będzie jackmanii??
Co do cyprysika można śmiało przesadzać ale musisz się do tego przygotować. We wrześniu przy pochmurnej ale nie deszczowej pogodzie przesadź go w wybrane miejsce obficie podlej i już. Nie przejmuj się nim jakoś bardzo, bo znając cyprysiki..kiedyś by się ogołocił wypuścił duuużo owoców i padł...brutalne ale prawdziwe. One muszą być cięte 2 razy w sezonie, a mimo to i tak robią się szybko gołe od środka, wyrastają wysokie i tracą ładny wygląd. Jeżeli mógłbym być szczery, prędzej czy później byś go usunęła.
Moim zdaniem pomysł z odsłonięciem tarasu jest bardzo dobry. od razu zobaczysz jaki on jest przestrzenny...zwiększysz go optycznie. Winorośli zrób sadzonki w razie w, a starszą przesadź w jakies miejsce gdzie będzie mogła się rozrastać swobodnie. Przy tarasie niski żywopłocik z cisa cięty w kosteczke, a przed nim hortensje drzewiaste anabelle, żeby utworzyć takie pasy.
Rozumiem, że na pewno żal ci tego winogrona i pracy włożonej w ustawienie podpory, ale uwież mi, że to nie był najlepszy pomysł. Zobacz, wspina się teraz na żywopłot.
Jakbyś mogła to wyrysuj na zdjęciu wymiary tej rabatki tzn, długość tarasu, szerokość aktualną od tarasu i wysokość tarasu bo wydaje mi się ok. 0,5m, ale chyba przesadzam nie? jak niższy to cis możnaby zastąpić bukszpanami albo nie robić wcale żywopłotu tylko hortensje, a anabelle są niższe niż bukietowe więc lepiej bi nie będą zasłaniać w przyszłości tarasu.