Obejrzałam wszystko i podtrzymuję, co powiedziałam, jest pieknie i wszystkie rosliny są okazałe, hosty w takich wielkich kępach zachwycają cała plejada slicznych róż, no ale hortensja, po prostu boska; koniecznie trzeba ją rozszyfrować, bo robi wrażenie i wychodzi na to, że ładnie zimuje i tak wielka rośnie i te kwiaty!
dziewczyny, pliss, rozszyfrujcie, co to za hortensja
Witam,
monika352 troszke się nie postarałem w zeszłym tygodniu
przepraszam że dopiero dzisiaj, ale musiałem wyjechać w delegacje i w piątek wróciłem do domu dopiero
poniżej zdjęcia rabatki przy ścieżce, wąska to fakt, troszke ją moge poszeżyć, jednak myślałem nad posadzeniem tam czegoś niskiego tak aby tworzyło jaką miłą kompozycje ale nie zasłaniało przestrzeni czyli trawnika po bokach, na których w przyszłości zamierzam oddzielnie zrobić jakieś nasadzenia, choć chyba zachowanie otwartej przestrzeni będzie dominującą formą.
Myśle jednak iż połącze tą rabatke z tymi tujami które mam już nasadzone i które znają się także po drugiej stronie od wejścia na posesje.
jak widać na pierwszym zdjęciu to po lewej stronie mam taką małą rabatke z krzewuszką, wierzbą, jakieś jałowce płożące, migdałek, berberysy i różanecznik, tuje danica, myślę o zrobieniu pożądku także w tym miejscu, myślę o przesadzeniu krzewuszki do środka tej rabatki i zastapieniu w tym kole migdałka, grabem a zamiast krzewuszki wiśnie kulistą
na rabatce wzdłuż ścieżki nasadzone są, choć troszke nieudolnie, trawy, wrzośce, thuje danica, rododendrony, jałowce, forsycje, dla których to już znalazłem miejsce na innej rabatce którą powoli zaczynam robić.
postaram się zrobić na jutro szkic całości przed domem tak aby ująć szerszą perspektywę
Pięknie tam i te drzewa zachwycające. Zauroczył mnie pień cisa wiesz ile może mieć lat?
Za namiary na liliowce dziękuję już znalazłam jak odpowiadałaś Maji
super, że znalazłaś
ten pień jest niesamowity, a cis pochodzi około 1758 r. weteran a jak tam fajnie się siedzi
Różyczki śliczne, wszystkie pachnące? a hortensja to jaka, bo chyba nie kosmata?
Aniu, jedne pachną bardziej, inne mniej ale wszystkie cieszą oczy Niestety nie wiem jaka to hortensja... może ktoś ją zidentyfikuje
Z nowych różyczek najbardziej pachnie Aquarella
Anito stroika już nie mam, bo był zimowo-wiosenny. Na dniach będę robiła nowy jak mi czasu starczy
Wrzucam dla ciebie linki 2 innych stroików-letnich
ps. Ja jeszcze zajęć nie prowadzę, bo kilka lat muszę polepić jeszcze, żeby uczyć. Myślę jednak nad spotkaniami w małych gropach kilkoosobowych tak hobbistycznie bardziej. Muszę najpierw jednak zakupić piec do wypalania a to troszkę kosztuje niestety.
Ana, to forum ma jakiegoś wirusa, nie tylko ja zaraziłam się od ciebie. Pokazywałam mężowi twoje prace i wczoraj przytaszczył do domu tą szafkę. Oczywiście od razu wziął się do pracy, chociaż miał montowac automatyke do bramy
bomba!!! A jak mąż zamierza wykończyć szafkę? cieszę się, że zarażam
Domi, Anitko-dziewczyny jesteście kochane! Dzięki wielkie za podpowiedzi. To wstąpię dziś po pracy do OBI po te preparaty, bo akurat takich nie posiadam
Anitko, cieszę się, że znalazłam tu na forum nie tylko imienniczkę, ale też miłośniczkę włoskich klimatów Dla mnie to jest cudowny kraj wzdłuż i wszerz, mimo kryzysu, który teraz ich dopadł. Uwielbiam tam wracać
Sycylia też fascynująca. W ubiegłym roku byłam w Taorminie- cudowne miejsce na wakacje
A tak Włosi radzą sobie w czasie kryzysu
P.s. A w Katowicach dziś leje z małymi przerwami.Właśnie wróciłam z miasta, bo załatwiałam służbowe sprawy i trafiłam na oberwanie chmury w momencie, jak wychodziłam z samochodu. A parasola oczywiście niet Jestem mokra jak kura, bo nie mogłam znaleźć blisko parkingu. To teraz lecę do firmowej kuchni po gorącą herbatkę i wracam do przewracania papierów
Witam was w zimny poniedziałek.Cieszę się,ze nie zapomnieliście o mnie mimo,że rzadko tu bywam.
Wczoraj miałam u siebie spotkanie ogrodowiskowo.forumowo ogrodnicze kujawiaków.Było bardzo wesoło i sympatycznie.
Też sobie pomyslałąm o uporządkowaniu; studnie przenieś, miłorzęby są cudne, a widziałam taki o nazwie Chrobry, szczepiony na pniu i w kolorze variegata; wkleję ci fotkę; bukszpany i lawenda fajnie sie komponują, a jabłoń też bym i modrzew wywaliła dałabym tam trawy, jakies wysokie, albo fontannowe
..skorzystałam z Ogrodowiskowego przepisu juz po raz drugi... tym razem wariacja z brzoskwiniami, na dzisiejszy powrót do domu z kolonii mojej córki...do tego obowiązkowo cappuccino...mmmm...
Pogoda weekendowa marna, nic się robić nie chciało...patrzcie co moja starsza córcia na poprawę chandry postanowiła zrobić może nie wyglądaja jak drożdżówki z cukierni ale wierzcie mi były pyszne
=
Że jak?? Nie wyglądają? a to ze obsliniłam monitor to nic nie znaczy??
[img size=341x480]
wciskam kanny ponownie ... poprzednio zostały totalnie zignorowane a to największy (dosłownie) mój sukces ogrodniczy ... gdybym stanęła obok ja byłabym niższa )) ...
A ja macham i ciumkam do Adasia
Kany dorodne.. masz dobrą ręke do roślin... wszystko ci łądnie rośnie... ogrodu nie poznaję....
uff...2 dni bez kompa, i chocby nadrobienie twojego wątku, to nie lada wyzwanie! juz jestem na bieżąco, uchachana, że hej i od razu pozdrawiam Adasia, co za miernik robi sukcesów twoich ogrodowych
a kanny wybujały gigantyczne, kwitnąć będą do października, a na drugi rok masz taki ich zapas, że połowę swoich bagien obsadzisz!
wiedzę ogrodniczą podziwiam, same białe kolorki jakoś nie do końca widzę, bo smutnawo będzie; weranda potrzebuje tonacji odpowiednio zestawionej i jedynej w swoim rodzaju ale to tak mimochodem, słuchaj tylko siebie i już!