Gratuluję!!!!!!

Sebek trawnik wcale taki boski nie jest na zdjęciach chyba lepiej wygląda niż w rzeczywistości


Jeszcze jedna fotka łezki maskującej studnię - widok z góry

Witam,

Planujemy zakładanie ogrodu. Cała działka miała charakter leśny. Właściwie same akacje (dodatkowo duży klon i kilka choinek). Pod budowe wykarczowaliśmy część akacji. Zostawiliśmy klon, choinki o reszte akacji, wygospodarowaliśmy też część miejsca pod trawnik. Te akacje, które zostawiliśmy miały na celu "tworzenie cienia" (są duże). W części, w ktorej są, chcieliśmy zrobić ogród zacieniony z różanecznikami i innymi roślinami. Ale po rozmowach z ogrodnikami dowiedzieliśmy się, że akacja to "złe drzewo". Pod nim nie chce nic rozsnąć. Zaleca się wycięcie reszty akacji. Lepsza "patelnia" bez akacji niż cień z akacjami. Co o tym sądzicie? Jesteśmy na samym początku "przygody" z ogrodem, więc możemy wiele jeszcze zmienić. Czy lepiej te akacje "wyciąć"? Ale co na ich miejsce. Są fajne i duże (dają fajny cień), ale też między nimi też trzeba coś zrobić, aby było ładnie.

Zdjęcie poniżej. Widok z balkonu. Najbliżej miejsce na trawnik. Z lewej klon. Na wprost i z prawej akacje.


Dziekuje za wszelką pomoc w tej kwestii.

Pozdrawiam
masmedia

P.S. Mój pierwszy post. Forum czytam od 2 tygodnii. Jest po prostu "odlotowe".

Konstancja30 napisał(a)

las żurawek i łany lawendy ... wklejaj dużo dużo więcej

proszę Izo dla Ciebie

nie chcę być namolna... ale uda Ci się przyjechać do nas w niedzielę ? ... czytałam, że Ania ASC ma problem z autem ...może razem autobusem się wybierzecie ?

... na koniec jeszcze takie coś ... trochę oszukane ... tak gęsto kiedyś będzie ...


... i straciłam wenę co do moich donic posadzić ... druga ciut mniejsza stoi pusta ... bukszpanom się nie podobało to miejsce ... strona od wschodu , rano słońce grzeje i od 10 tej jest już cień ... a może takie zdrowe kule bukszpanowe dadzą radę ? ... ma ktoś jakiś pomysł ? proszę ...

Witam, założyłam swój wątek w "Naszych ogrodach" ale teraz już wiem że powinnam to zrobić tutaj. Moja przygoda z ogrodem dopiero się zaczyna, ale im dłużej spaceruję po Waszych ogrodach tym większy mam mętlik w głowie. Wrzucę na początek kilka fotek dla rozeznania w terenie.



Chciałabym zacząć od tej "łezki" (strona północna) - tutaj na pewno zimozielone podsypane kamykami, Tylko co i ile ? POMOCY



Równocześnie muszę zająć się tą ścianą (strona wschodnia) - na pewno pnącze tylko nie wiem czy milin czy hortensja (coś co samo pójdzie po murze) i nie będzie zbyt ekspansywne. A może dołem dać żurawki?



Dalej muszę zagospodarować ten ciąg od bramy do rogu. Tutaj chciałabym mieć: hortensje limeligt, bukszpany, kule na pniu, klon palmowy. Tylko jak to poukładać w całość.




Pokaże Wam jeszcze moje drzewo z drugiej strony domu (strona południowa). Na początku chciałam je wyciąć, ponieważ rośnie przed samym tarasem.Teraz już wiem że był to zły pomysł. Tylko muszę jakość ładnie zaaranżować teren wokół jabłoni. W tym roku posadziłam pod nią clematisa, ale to chyba też niezbyt trafiony pomysł. Może pójść tylko w hosty.



Co o tym wszystkim myślicie. Pomożecie ?

hortensjowo ...

wygrzebałam w archiwach ... miałam ten kwiat sztuk jeden kilka lat temu ... był piękny i błagam niech ktoś wie co on za jeden



moje podejrzenia idą w stronę dziewanny ... ale ja się nie znam ...

oj skąd my to znamy )) ... mój słodziak ma zakaz patrzenia na mnie w czasie składania "roszczeń" bo ja z góry wiem, że wymięknę choć ja to i tak co nie co walczę ... małż to jest przegrany przy pierwszym słowie "tatusiu" ))



oczywiście zaraz jak zobaczysz usunę ... nie będę ci Nieletnią zaśmiecać wątku ))
pływać serio nie umiem ... za to my mamy sztuczne bajorko Hańcza

No nie żartuj z tym pływaniem...u nas się tak nie da bo naokoło pełno jezior i rzek, więc całe życie towarzyskie w sezonie tam się właśnie toczy

Ostróżki młode są z sadzonek, ale mam zamiar też pobawić się nasionkami, więc się dopilnujemy Piwonie koniecznie kup...moje są kupione w internecie i się nie zawiodłam

Rzeczka to Czarna Hańcza

A słodziak to ona jest ...a najbardziej czaruje jak robi oczka jak kot w butach...kiedy czegoś chce

Kulkowanie czerwcowe zakończone
ta największa kula to dzieło Marzenki

chyba jednak troszku je "dokulkam " ... dopiero na zdjęciach wychodzi ...



a ten na nóżce został przesadzony z donicy z cienia do słońca ( wschód ) i do gruntu ... ciekawe co z nim będzie ...

A tak było dziś na spacerku nad rzeką...

Aniu, podwójne gratulacje z powodu 400 i super nawadniania

Ostróżki (stare...dojrzałe) wariują...dziecko o wzroście ok.128 cm



Te białe pierwszoroczne przygotowują się do kwitnienia



To groszek przy huśtawce



chcę żeby obrósł całą huśtawkę

Pierwszy raz zakwitnie mi czosnek



Zakwitły bodziszki...zdjęcia robiłam w południe i wyglądają jakby były dwukolorowe



Kwitną na całego piwonie mam trzy różne odmiany białych...

Ło matko ale rewolucja
Przez to moje choróbsko znowu jestem do tyłu....

Anulko wszystkiego dobrego z okazji 400

kwiatholandii napisał(a)

Konstancjo, dla Ciebie przesyłam zdjęcie rabaty przy murze



Donice obmierzę jutro i podam jakie są wymiary

Moniko ptaszki są Twojego autorstwa ? ... wyglądają świetnie

Gardenarium napisał(a)

Kot zrobił wielkie oczy

a limeght ma takie liście ... czy mam ją czymś opryskać ? oglądam ją codziennie i nie widzę mszycy, ale to chyba jej sprawka ? i w środku krzaka listki żółkną ...

... chyba wczoraj było już za późno, bo czepiłam się hortensji a taka też ma swój urok

podlewam raz na dwa tygodnie magiczną siłą i są tego efekty będzie znów kwitła