Eksplozja kolorów u Ciebie. Jak lubimy takie kolorowe kadry po wielu miesiaćach brązów i szarości!

Na skrzyp tylko Starane

Zana napisał(a)

Asiu, ta ścieżka to prawdziwe dechy czy jakiś zamiennik? I co między nimi rośnie to zielone i to siwe, co na biało kwitnie?
Trawniczek wychwalę, pięknie się prezentuje. I w ogóle to nastrój jest

Podkłady kolejowe
Na szczęście jakieś starocie popękane kupiliśmy, bo ani razu nie czułam smrodu chemikaliów.

Pomiędzy podkładami testuję trzy gatunki:
- rogownicę kutnerowatą - to jest właśnie to białe; to jest żelazna roślina na bardzo słoneczne i suche miejsca; popatrz jaka różnica pomiędzy tą dolną sadzonką a prawą górną (to samo mam zresztą z bodziszkiem, którego rozmnażałam w zeszłym roku: w jednym miejscu ładny i duży, a dosłownie metr dalej - mikrus, który w ogóle nie ruszył);

rogownica jest fajna, ale ją przeniosę, bo zbyt wysoka na ścieżkę (może ją wsadzę między purpurową żurawkę, bo jej w ogóle nie widać na rabacie?)
- w środku jest macierzanka, odmiany nie znam; Madżenka podobno na nią narzekała ale ja na razie jestem z niej bardzo zadowolona
- na samym dole widać goździka kropkowanego - trochę zasadniczo jest niziutki, ale w czasie kwitnienia trochę wystaje; widać już trzy fuksjowe kwiatki.

Zarówno macierzanka jak i goździk bardzo ładnie wyglądały zimą, za to mają taką wadę, że trochę za słabo chronią glebę przed chwastami - trzeba między nimi pielić.
Plan jest taki, że te zadarniacze się tak rozrosną, że nawet podkłady ledwo co będzie widać

Kasiu - jeśli Cię temat uprawy ekologicznej interesuje, to rozejrzyj się szerzej po forum - jest cały dział poświęcony temu tematowi; specjalistką od gnojówek jest Polinka, która tylko nimi nawozi ogród

Kami - wielkie dzięki za wsparcie merytoryczne

Aniu - póki co wyrywam, ale jak sobie poradzę, jak urosną cisy i ostrokrzewy - nie mam pojęcia. Miałam skuteczny sposób na odrosty sumaka: przykrywałam je szczelnie czarnym plastikowym workiem i się po prostu dusiły na słońcu, ale dookoła nie rosły mi wtedy krzaki. Obawiam się, że trzeba będzie wziąć randap, pędzelek i pracowicie każdy listek smarować do skutku...

Aska napisał(a)

Powoli kumam czacze Dzięki Sebek, będę działać. Zapytam jeszcze o te nieszczęsne moje Umbry. Przyciąć je tylko z góry, ile mniej więcej cm? Troszkę boję się ciąć, bo czytałam na wątku o Umbrach, że ich się nie tnie, bo załapią werticiliozę. Ale skoro Ty Sebek doradzasz i Madżenka to muszę spróbować. Jeszcze raz dzięki i dobrej nocy życzę

Przytnij tak, by dalej tworzyły kulkę Wklej mi ich zdjęcie to Ci narysuję profesjonalnie w paint'cie ile bym ściął

Asia obrażałam ławki i plewnik. Resztę nadrobię chyba jutro


Ps. Glicyna to potwor, obawiam sie o Twoja pergole

Kacha przy Twój determinacji na pewno poradzisz sobie z deweloperem.
Dziwi mnie to co planuje zrobic, bo raczej podejrzewałbym ich o wybranie ziemi....

Przepiekne masz juz hakone!

Powoli kumam czacze Dzięki Sebek, będę działać. Zapytam jeszcze o te nieszczęsne moje Umbry. Przyciąć je tylko z góry, ile mniej więcej cm? Troszkę boję się ciąć, bo czytałam na wątku o Umbrach, że ich się nie tnie, bo załapią werticiliozę. Ale skoro Ty Sebek doradzasz i Madżenka to muszę spróbować. Jeszcze raz dzięki i dobrej nocy życzę

Macham do 18-taki z daleka

Wrocław już w rózach

Mamy 1/2 cala waż zamontowany w ściance i woda ciurka jak koń sikający do kałuży.... To autorskie okreslenie Witka Szefowej Nikomu nie chce sie kuc na nowo ścianki i wymieniac węza a zamontowaliśmy taki jaki pasował do pompy o duzej mocy.....
Mam wielokrotnie mniejszy strumien...

Nie wiem czy zestaw lakierów do paznokci od corki mam uznać za prezent czy za insynuację ?

Miałam tyyyyyle stron do nadrobienia.
Współczuje awarii, niestety to upierdliwe jest... Ale z czasem strach prezd burzą osłabnie.

Hortki wg mnie spaliłaś. Jesli sypiesz granulat to trudno cokoliwek spalić, proszek posypany na liscie , na dodatek mocno nie spłukany wypalił mi wiele roślin w gorące słoneczne dni


A moze olejem i Ludwikiem spróbujemy wytępić nornice?

Ps. Moje varelle tez chore

Mloda kostrzewa jest bardzo ładna, w trzecim sezonie do wymiany.... Wlasnie stoje przed dylematem czy znów mam kostrzewe na przedpłociu wykopywac.....

Kosodrzewiny miniaturowe mam od 5 lat i sa nadal maluteńkie - 40cm szerokosci i moze z 25 cm wysokosci. Jeśli cos nierówno rosnie przycinam sekatorem.

Sesleria tez sie starzeje.... Własnie mam nerwa na heuflerianę, jesienną juz wymieniałam....


Nie ma opcji przyroda dba o to abysmy rewolucjońizowaly co kilka lat ogrody


Trójkąty będą boskie!

Martynka Ty się w wysiewy bawisz?

Ania również czekam na Twoją opinię

Madżenka przesadziłam te najbardziej marne, bo zbyt nisko obcięte wiosną. W tym roku i tak by nie kwitły

Ewa, Gosia każda opinia bardzo ważna. Dziewczyny już eksperymentują - ja zostaję przy korze

Terenia czy o lobelię jakoś specjalnie dbasz? Jak długo ta bylinka będzie kwitła?

Mira tym razem zakupy do donic. Niebieskie kwiatki też lubię

Lawendę boska masz!


Kulki grabowe a'la Luciano Giubbilei z CHFSh , 2014 Takich inspiracji mi w tym roku zabrakło!

Melduję, ze ciemierniki posadzone. Piękne okazy dostałam. Mam nadzieję, ze wiosna zakwitną

Dom piękny, trawa zielona, ogród założony, he szybka jesteś!

Wiatry wieją bo płaski i pusty teren ale za to widok na Slęze, eh zazdroszczę

Teraz przesadzałaś hortensje? Ups... Własnie zawiązują paki, obawiam sie ze mocno na tym ucierpią.....
Czytam o kolejnych rewolucjach

Nadrobiłam zaległosci (cały tydzien ) i zmykam

Toszka napisał(a)

Zamienniki (odpowiedniki) dla Confidor 200 SL zawierające substancję czynną imidachlopryd - 200 g to Astep 225 FS, Imido 200 SL, Imidor 200 SL, Kogan 200 SL, Kohinor 200 SL, Montur Forte 230 FS, Nuprid 200 SC, Nuprid 600 FS, Nuprid Max 222 FS, Prestige Forte 370 FS, Cloprid 20 SL, Ogrodnik AE.

Toszka dzieki za info, ale czy te srodki nei sa dostepne tylko profesjonalistom?

_Martini_ napisał(a)

Piękna piwonia. Ujęcie z kosaćcami to jakby inna odsłona Twojego ogrodu, przez chwilę myślałam w którym to miejscu. Pamiętasz jak pytałam o bordowe drzewa? Kupiłam Nigrę
Czy na zdjeciu Darcey na listkunona ma jakiegoś robaczka? Tak jakby w listku? Widzialam coś takiego u swojego chopina i zastanawiam się co to.

Nie przyglądam się liściom, bo były porażone przymrozkami i są zdeformowane