dzięki za info, czyli trudne u mnie do skopiowania, z powodu słońca;
powiem, że mnie ten beton bardzo sie podoba w połączeniu z kolorystyką tej rabaty, udany mariaż
Moje wczorajsze zakupy.... tyle udało się wstawić do malutkiej osobówki... nie liczę zakupów spozywczych i rzeczy do pracy..... po ułożeniu okazało się, ze jeszcze jedna doniczusia by weszła...ale padało i nie chciało mi się wracać Rano M pędzi do pracy...na ostatniachwilę...otwiera auto..a tu takie akuku..... nie dość że spóźniony, to zapakowane auto...musiałbiedak t orozłądować... problem w tym jak to wyjąć by nie połamać...bo awantura rodzinna gotowa...
To najwyższe to hortensja Starbrust za 20 zł.
Teraz to wszyscy oglądają co się u Gabika dzieje. I wcale się nie dziwię, bo wielka przemiana tam nastepuje! A ja tymczasem małymi kroczkami do przodu...
Dzięki linkowi u Gabika i poradom specjalisty od żurawek - Igora, zrobiłam pierwsze w życiu sadzonki. Zakupiłam dużą żurawkę Black Beauty i oddzieliłam małe odrosty. Powstało 7 sadzonek, na prawdę niewiele mniejszych niż te sprzedawane po 4 euro. Tylko pytanie czy zaczną rosnąć?
Oto dumna mama z przychówkiem:
A teraz najwazniejsza w tej chwili rabata - różana. Na razie in spe, chociaż jedna róża - rambler już tam rośnie i ma się po drabinie wspinać. Duży bukszpan z lewej pójdzie bardziej pod płot, ale dopiero gdy płot stanie czyli na jesieni. Od małego bukszpanu w prawo posadzone są białe firletki, w lewo od niego na razie jedna phalaris picta, ale ze 2 jeszcze dosadzę. A potem w prawo pójdzie 20 sztuk holcus mollis. Drugi pas będzie zrobiony z żurawek - właśnie tych Black Beauty i jakichś jasnych chyba Caramel. I reszta dla róż. Na liście są na razie Eden Rose, Sharifa Asma, Aphrodite, polecane przez AnięDS Granny i Heritage. I teraz pytanie jak to rozsądnie umieścić. Jeśli ktoś chciałby pomóc i zabawić się w projektanta to ja będę bardzo wdzięczna.
Teraz to wszyscy oglądają co się u Gabika dzieje. I wcale się nie dziwię, bo wielka przemiana tam nastepuje! A ja tymczasem małymi kroczkami do przodu...
Dzięki linkowi u Gabika i poradom specjalisty od żurawek - Igora, zrobiłam pierwsze w życiu sadzonki. Zakupiłam dużą żurawkę Black Beauty i oddzieliłam małe odrosty. Powstało 7 sadzonek, na prawdę niewiele mniejszych niż te sprzedawane po 4 euro. Tylko pytanie czy zaczną rosnąć?
Oto dumna mama z przychówkiem:
Danusiu, chyba nie lubią Wieloszki, złośliwe są, bo chyba kiedyś pisała, że nie chce, żeby kwitły.
Tak, tak..pisała, a ja się dziwiłam dlaczego, bo w perukowcach najfajniesze są właśnie peruczki...i mam aż 3 różne ..
Zaraz lecę czytać dalej.... oglądać obrazki....... GabiK teraz zostaniesz celebrytką ogrodową z telewizji
Ogród faktycznie wydaje sie teraz większy, a weszło wiecej roślin.... z gumy płotek.... ale biała guma piekniejsza..taka małą rzecz a jak już zmienia wygląd...
Spóźnione gratulacje.. z okazji setki..... ale to nie moja wina, że tak sie rozpędziło Jeszcze późno zaglądałąm czy nie ma nowych odcinków..i nie było......
Gratuluję setki i niech ogród będzie jak marzenie
Moja peruczka Young Lady pozdrawia Twoją
Na tym forum już troszkę jestem a także na innych ogrodowych. Czytam, szukam i jakoś mi nic nie wychodzi. Czas mam ograniczony bo dwie malutkie córcie na stanie. Z braku czasu zleciłam nawet projektowanie pewnej studentce - projektantce ale że ona także ma małe dziecko to podesłała mi gotowce w ogóle nie pasujące nawet kształtem do rabat więc zrezygnowałam ze współpracy. Chyba ona troszkę mi namieszała z ta ilością roślin - u niej królowało pojęcie - im więcej gatunków tym lepiej Potem zaprojektowałam sama i poczyniłam zakupy. I to był mój błąd - mogłam najpierw się do Was zgłosić. Z jednej strony smutno mi, że nadal nic nie wiem ale z drugiej strony cieszę się, że mnie kierujecie na dobra drogę - w sumie jeszcze nic straconego. Skoro klon jest duży posadzę go w rogu aby zasłonić kompostownik sąsiadki a daglezje przekażę komuś kto ma na nie miejsce. U mnie tak wielkich drzew niestety nie da się wkomponować skoro przycinanie nie wchodzi w grę
Jeśli chodzi o fotki rabat to niestety nie mam nic konkretnego. Tak na prawdę to musimy je z mężem najpierw solidnie przygotować. Pokażę może troszkę działki aby łatwiej było sobie cokolwiek wyobrazić.
Wzdłuż siatki będzie jedna rabata. Myślałam osłonić się od sąsiadów matą słomianą i na jej tle usadawiać poszczególne roślinki.
Tu stara fotka ale widać na niej rabatę - wzdłuż żywopłotu - w narożniku są już te hosty i żurawki a reszta czeka na obsadzenie.
Kolejna stara fotka, na betonowisku teraz stoi domek z pierwszego zdjęcia. Widać tu tę krótką rabatkę 3m i tę 10 m przy sąsiadach.
W sumie są to dwie litery L do góry nogami
Wkrótce zniknie betonowa ścieżka i zamierzamy zadbać o trawnik - być może od zera
Aha, tam w rogu, na pierwszej fotce to warzywnik, nie piaskownice
9 setek...gratulacje dla miłośniczki rh i właścicielki przepięknego ogrodu ,czekam na więcej....
Bogusiu dziękuję. Nie wiem czy nadal zawracac Wam głowę bo już wszyscy mój ogród znacie, może pora na odpoczynek od rododendronowego i ode mnie.Anemonek śliczny i mój ulubiony kolor w tych anemonach.Dzięki.
Dostałam dzisiaj e-maila z wiadomością ze dziś jest dzień internetowego przyjaciela a poniewaz Wy jesteście moimi internetowymi Przyjaciółmi to serdecznie pozdrawiam i dodaję odpowiedni obrazek.
To prawie jak u nas..... codzinnie ktoś komuś przez internet daje kwatki...... my mamy święto codziennie...
To z bardzo eleganckimi ludźmi pracujesz jak Ci co dzien kwiatki dają, to bardzo miłe.
karmnik kwitnie i już podwoił objętość od posadzenia
Na kratce pojawił się wieszak (przetarłam na kremowo-brązowo taki zwykły czarny z nomi) na kwiaty i kosz z kremowymi surfiniami (słupy mają niepomalowane glowy, wiem, poprawię się)
I mała różanka nabiera rumieńców, New Dawn w pąkach, muszę podwiązać ją do kratki już
Irenko ja też lubiłam wspinaczki ale teraz siedzenie za ciężkie mnie biała lawenda zmarzła pozdrawiam
Tak przypuszczałam, że wspinaczki i twoja domena
lawenda przetrwała, ale nie wszystkie, w innym miejscu też mi wymarzła
i brunery Jack Frost chyba; posadziłam wokół tulipanowca i białych lilii, taka chyba skarpeta
w sumie posadziłam tam 12 szt., jak się rozrosną powinno być chyba dobrze
A mi brunera wymarzła. W przyszłym tygodniu jadę po nową.
Pozdrawiam Irenko, nie nadązam za Twym wątkiem
oj, nie wiedziałam, że ona taka delikatna; mam nadzieję, że ta co mam przetrwa!
Aga, u mnie stronki powoli idą, u Marzenki to dopiero tempo!