Witaj Diana Mam takie samo ciurkadełko (z Obi?) - prezent urodzinowy. Tylko niestety M. nie ma czasu na montaż, zwłaszcza, że zażyczyłam sobie w tarasie, więc najpierw parę płyt trzeba wyjąć i prąd pociągnąć... No i właśnie zastanawiam się nad kolorem kamyków do ciurkadła... płyty tarasowe są jasno beżowe, ciurkadło szare... W jakim otoczeniu jest zainstalowane Twoje ciurkadło? Co masz dookoła niego? Bo Twoje kamyczki pasują idealnie
Witaj Lenko! Dawno do Ciebie nie zaglądałam, a Ty tyyyyle śliczności pokazujesz Powiedz mi, co to za roślinka na pierwszym zdjęciu?
A na drugim zachwyciły mnie płyty z piaskowca - moje marzenie na elewacji domu Czy Ty tez je masz na elewacji?
Miłego wszystkim.U mnie zero opadów.Może dziś? Wczoraj zagrzmiało,postraszyło i poszło do Bogdy.
Lawendę posiałam.Jeden stary krzew podzieliłam na 4, a jeden zostawiłam w całości.Teraz tak wygląda
.
Rano o 6 była bardzo pogodnie. Teraz chmurki się wyciągają . Polało solidnie przez kilka dni i wszystko rośnie że hej . Najbardziej trawa.Pozdrawiam ptaszęta.
Rzeczywiście podlewaliśmy je dość często, ziemia jest gliniasta, ale tak jak pisałam podlewanie od 3 tyg. odbywało sie tylko rano i wieczorem..
Te zdjęcia były robione własnie po podlewaniu porannym, przed wyjściem do pracy.
W takim razie co teraz z nimi robić? Czy nic nie robić i czekać?
A czy myślicie że mogę je reklamować, w związku z tak podciętą bryłą korzeniową?
Szczerze mówiąc jakbym wiedziała że ona maja być kopane to bym ich nie kupiła..
Czy odżywić je czymś? Czy poprostu zostawić w spokoju i w związku z i tak duzymi opadamia narazie do weekendu nic nie podlewać?
Ma tez problem z pozostałymi drzewami.
Jodła koreańska posadzona w niedzielę wczoraj poskręcała pędy, jak się jej bliżej przyjrzałam okazało się że ma taki biały nalot na górnych pędach pomiędzy igłami, jakby ją ktoś mąką posypał.. Czy to przędziorek?
Oto zdjęcie:
Z kolei tuje sunkist, wszystko było z nimi w porządku dłuższy czas, nawet się cieszyłam że one i brabanty jako jedyne najlepiej wyglądają.. I tu masz Ci los.. Wykrakałam chyba.. Wczoraj przyglądam się gałązkom a na nich zauważyłam małe tarczkowate jakby przylepione coś... takie brązowe ... łatwo odpada, jak się zeskrobie, jest puste w środku jakby trochę z białawym nalotem, nie wygląda jak robak, może jakaś choroba??
Poniżej zdjęcie
Witam wszystkich już ćwierkających!Coś pochmurno dziś,a wczoraj to nawet raz grzmotnęło!
Ale wody z tego nie przybyło,ponoć do Bogdy , ciut na południe, poszło i tam się wypłakało.....Ech,jutro znów podlewanie.
Pozdrawiam
Marto, a ja odwrotnie nie kupuję nic w sklepach ogrodniczych, bo tam właśnie bardzo często są pomyłki i nie wiadomo na co się trafi, z jakością też nie jest ciekawie.
Swoje róże mam z trzech źródeł, których jestem pewna i mogę każdemu polecać; Rosarium, Rosaćwik (kupowane wysyłkowo) i jeden hodowca z Pożoga k/Końskowoli, u którego kupowałam osobiście w szkółce. Wiem, że Końskowola straciła tej zimy róże i trzeba będzie conajmniej dwóch lat, by odbudowali plantacje, albo i więcej.
Jeżeli będziesz zdecydowana na zakup róż, mogę Ci polecić, sprecyzuj tylko dokładniej swoje oczekiwania, to żadna tajemnica
Stęskniłam się za Twoim ogrodem, zwłaszcza to ujęcie mi się podoba, te strzeliste ostróżki na ciemnozielonym tle roślin i błękitna mgła, po prostu piękny i tajemniczy ogród.
Pokazuj jak najwięce zdjęć.
Gabrysiu, mgła każdemu ogrodowi dodaje tajemniczości, widziałam, że Tobie też udało sie trafić na taki dzień
Dziękuję za miłe słowa, zdjęcia będą
Ale gęsto u pleszek ale wiadomo w kupie zawsze cieplej.
Pokażę obiecane ASC pawie. Lubią buszować po moim składzie opałowym, siedzą na wiórach i się grzeją. Jednym słowem ładne, duże szkodniki.
Marto, jeszcze jestem, bo emocje meczowe wybiły mnie ze snu
Dla Ciebie zdjęcie Leonarda z 2010r.; miałam je wtedy w donicy. Posiada te wszystkie zalety o których piszesz, ale zapach jego nie jest dość silny, mam wiele róż o dużo wspanialszym zapachu
Piękny krzew
Vivo poszukuję mocno pachnących,ale i odpornych odmian.Nie byłam w Końskowoli bo zapomniałam jak łaziłam po szkółce Dębskich.Jeszcze tego dnia w drodze powrotnej dowiedziałam się,że Końskowola straciła 3/4 róż.Nie kupuję nic przez internet to zostaje mi wyszukiwanie po pobliskich ogrodniczych.
Jeśli znajdziesz chwilkę i to nie sekret poleć jakieś piękności o mocnym,pięknym aromacie
Bardzo Ci dziękuję za dotychczasową pomoc
po 22.00 skończyłam podlewanie, bo ani kropelka nie spadła, chociaż grzmiało dwa razy no i kilka fotek wieczorem , moje scewole, po przesadzeniu według zaleceń Finki
witam
przepiekne te zdjęcia A miejsce jak z zaczarowanego ogroducudne sceneria jak z bajek o księżniczkach, takie moje pierwsze skojarzenie delikatne,zwiewne urzekające miejsce
Duchness się rozwinął, pierwsze kwitnienie ma pełne, drugie lipcowe pojedyncze kwiat hortensji pnącej rudbekia się rozwija moja pięknotka, ma bardzo ładny delikatny zapach następna
Ale gęsto u pleszek ale wiadomo w kupie zawsze cieplej.
Pokażę obiecane ASC pawie. Lubią buszować po moim składzie opałowym, siedzą na wiórach i się grzeją. Jednym słowem ładne, duże szkodniki.
Marzenko przy twoich zdolnościach, które masz z pewnością - (oglądam twoje bukszpany) zapewne wytniesz coś jeszcze piękniejszego
Ja chciałam ciąć od sznurka,ktoś mi tak doradził.Nie wiedziałam jak się za to zabrać.Strzygłam nożycami elektrycznymi boscha.I przy pierwszej próbie "wcinki" sznurek dał plamę.
Zaczełam spokojnie od dołu.Zrobiłam pierwszą lekką wcinkę i tak powolutku szłam do góry.Należy zauważyć że najpierw oglądałam moją tuję ze 100 razy z każdej strony,gdzie zacząć od dołu.Wydaje mi się że tak od sznurka jest ciężej.Gałązki tak różnie się układają,że trzeba pod nie ustalać szerokości.
Teraz fotki dla wszystkich zainteresowanych,min.Iwonka, Beta, Marzenka
Dołączam zdjęcie tuji przed cięciem,niezbyt ostre.Widać, że kształt był ładny
To widać w których miejscach ciełam, no nie wiem jak inaczej miałabym to zaprezentowaćTam gdzie linie czerwone,najpierw robiłam lekkie wcięcie i zaokrąglenia u dołu.
Póżniej pogłębiałam aż do tego widoku
i tak wygląda finał,do takiego prawdziwego zagęszczenia jeszcze sporo jej brakuje,ale i tak wygląda w miarę "pulchnie".Fotka z małymi przyrostami.Będę ją przycinała,żeby jeszcze się zagęściła i odświeżę wygląd.
Ideał to nie jest, ale co rok będzie gęstsza i piękniejsza-liczę na to
Mam nadzieję że pomogłam choć troszkę najważniejsza wiara w siebie.Ja tuje moge ciąć ,ale za to mam lęk do bukszpanów.
Kawał ścierniska do zagospodarowania, ach ile bym dała, żeby tanio kupić taki kawałek ziemi
Masz skarb, tylko wiem ile to jest pracy Czy jesteś gotowa na takie wyrzeczenia?
Ile osób jest w rodzinie, żeby Tobie pomagać? To trudne wyzwanie. Ale masz zapał, więc dasz radę.
Kwiatek dla Ciebie na przywitanie