Ewuniu piękny kwiat od jakiej to hosty?pozdrawiam

Z przyjemnością przejrzałam cały wątek, jestem pod wielkim wrażeniem. Nawet nie same kwiaty, które są przepiekne, ale ich ilość, rozmaitość i Twoja pamięć do nazw. Od początku zastanawiałam się jakiego kwiatka sprezentować Ci na spotkanie, ale co mi przychodziło do głowy to po kilku przeczytanych stronach pojawiało się u Ciebie w ogrodzie. Zapraszam miecznicą szerokolistną, "wąskie" widziałam u Ciebie, tą może przegapiłam albo nie wkleiłaś zdjecia




I tym samym zmykam spać

marzena napisał(a)

Ślicznie, tak naturalnie!!!
A te zwisające pędy z lewej, to co, Marzenko?

U Marzenki super posadzona, na kamieniach tak ładnie rośnie a to kawałek mojej, aktualnie kwitnie

tegoroczne...

monteverde napisał(a)



Anuś, piękne te lilie... obie!
I ta bordowa róża...Purpurea Elegance Prawdziwa purpurowa elegancja... Ma pełne kwiaty?

Eva to powojnik Purpurea Elegance teraz robiłam ale nie wyraźne zdjęcie ale tu mam z dnia zdjęcie

O matko.. ANuś, nie wiedziałam, że powojniki mogą mieć takie pełne kwiaty?... .
Bardzo fest blamage?....

tym razem podzielę się z wami pomysłem na wykorzystanie tawułek jako zacieniacza dla clematisów i nie tylko .

Bierzemy sadzonkę i zamaczamy



Ukorzeniacz się mi kończył. Najlepiej jakby cała część idąca do ziemi była w nim zanurzona



I do doniczki.



Tak samo robimy z kolejnymi



Doniczkę jak odpisałem wcześniej postawiłem w miejscu, gdzie nie dotrze słońce. Sadzonki muszą mieć cały czas wilgotno, ale nie mokro. Jeśli się uda to będziemy mieli nowe rośliny, jeśli nie - trzeba będzie znów kiedyś spróbować

agata_chroscicka napisał(a)

ponikło błotne?

a może masz zephylantes candica deszczową lilie, bo mi wymarzły cebulki w tym roku, a tak wyglądała

Oczywiście jeśli stare sadzonki zostają na swoim miejscu wybieramy takie, po których nie będzie widać śladu



Jakby nic się nie stało, a sadzonek chyba było 20



Zawsze zostawiam jeden lub dwa listeczki - roślina nie marnuje energii na to, aby utrzymać stare liście, dzięki temu jest większa szansa na przyjęcie się sadzonek



Potrzebny jest nam ukorzeniacz

anula_wn napisał(a)

wejście bez bukszpanów (wg mnie lepiej )



masz rację , rozluźniło całkowicie atmosferę i ładnie rozjaśniło ciemny zakątek

Wybieramy odnogę i ucinamy jak najniżej - u mnie odnogi "wisiały" w powietrzu, ale zazwyczaj wykopuje się razem z korzeniami. U mnie były to sadzonki z tzw.piętką





Mam też zielone

Już drugi dzień wklejam instrukcję jak zrobić sadzonki żurawek, ale już mam
No - to na początek potrzebujemy żurawki



Z maaasą odnóg





Przyda się też nóż - nie koniecznie ten, co tniecie nim pieczywo czy inne jedzenie

Po spotkaniu i osobistym opowiedzeniu nam historii ogrodu, pani Beth podpisała książki z dedykacją dla każdej osoby.

Bogdziu moje ćmy !
Hortensja zaczyna mieć sporo kwiecia

Moja wnusia i drewniany domeczek

Uwielbiam ten kawałek naturalnej łąki ,no cóz ogrodu jeszcze nie mam więc natura mi sprawia prezenty

Troszkę warzyw

Niewiele mam ,, ale takie drobiazgi tez radują me serce

Dojrzewają borówki