Tak wygląda otoczenie katalpy...tylko żurawek i host brakło..... muszę kupić obrzeże i oddzielić pod katalpą korę od trawy i wokół koreanek..... , itd itp...ale chociaż trawka już rośnie i nie bedzie widok wkurzac co rano wieczór i południe....
A lawendy są w prostokącie obok katalpy..na słoneczku...... podejrzane u Irenki
A to moja rabata różana z frontu.... wyglądały po zimie kiepsko..a tu będą ładniejsze niz rok temu ..... chyba usłyszały,że chciałam je wyrzucić..... bo mnie te kółko do koszenia denerwuje..... chyba zostaną.... teraz majatak dużo pąków, że ho, ho, ho jak zakwitną to będzie bajka..teraz pojedyńcze kwiatki
Ale pięknie i podusia na leżaczku już wyciągnięta. Moja też, nawet 50 zł rabatu dostałam nią, więc wyszło tanio. W ten weekend testowałam dłuższe leżenie, mogłaby być grubsza bo w kuperek gniecie
Moje róże.. no nie..mam wiecej..... ale te sobie zmniejszyłąm do wstawienia....kilka foto i zwiewam wkońcu wziąć sie za robote..... po wczoraj jestem cała połamana....
Tę kupiłam 2 lata temu jako miniaturke.... obok jest druga, ale jeszcze nie kwitnie..trzecią szlag trafił..i całe szczęscie.... bo i te juzsię nie mieszczą..... miniaturka..ha, ha, ha... kawaty miniaturowe, ale krzak wcale nie mini, ani nie midi.....on jest MAXI
To jest tegoroczny nabytek....
I ten też.....
Ta też..tylko po deszczach dostała plamki na płatkach.... mam z tym coś robić?????
Witaj. Cudne te Twoje hosty, zwłaszcza na tym zdjęciu są niezwykle malownicze i takie dorodne.
Na innym zdjęciu wypatrzyłam zestawienie host z niebieskimi kwiatami - moje ulubione. Pokochałam je w tym roku, gdy niewielka kępa irysów zakwitła obok biało-zielonych host. Teraz widzę, że szałwie i orliki to także fajny pomysł, godny zapożyczenia Pozdrawiam serdeczenie!
Napisałąm meila..z prośbą czym mam popryskać, aby uratowac hosty
Aniu wiesz może jakie to odmiany, bo mam te same i nie znam?
Widząc Twoje piękne ostrózki, żałuję, że swoją jedyną niebieską zniszczyłam celowo. Ale ze mnie durnota
Niestety nie mam zielonego pojęcia.... hosty to były hosty...i miały łądne liscie...a to już wystarczyło zupełnie...
Tak, ostróżki są cudne Dosadzisz sobie jeszcze..ja nawet jak kupowałąm teraz to kwitły jesienią.... bo one powtarzaja..tyle, że już słabiej...
Napisałąm meila..z prośbą czym mam popryskać, aby uratowac hosty
A jak o hostachmówimy to wstawie moje dwie kępy..zdjęcie nocne... i chę taką mieć z tej chorej wokół katlapy...... ale chyba za mało zamówiłam.... nie mam ochoty czekać na efekt 5 lat..poza tym nie mam ochoty potem ich dzielić..... by zagęścić..posadzę przy korzeniach katalpy, a potem nieswskazane jest grzebanie przy korzeniach drzew... wiec jak tylko dostane odpowiedż ze sklepu..to domówię więcej.... ....
Aniu wiesz może jakie to odmiany, bo mam te same i nie znam?
Widząc Twoje piękne ostrózki, żałuję, że swoją jedyną niebieską zniszczyłam celowo. Ale ze mnie durnota
rabata M., róże Chopin, hortensje Limelight, miłorzęby, trawa miłka okazała, liliowce i obwódka z bukszpanów, jeszcze nie cięte i zabronił mi ich dotykać!
winogrona dojrzewają
trawki rosną, a Anabela zakwitnie, ma juz pąki
Aniu napewno pokupowałaś wysokie odmiany,to stożek wzrostu im machnij jak piszesz,że już takie monstrum a czy te oczko będzie już w sierpniu? a w ogóle to dzisiaj się wstrzymaj z pracą bo u Ciebie podobnież straszny upał 32 st. ja też do domu przyszłam bo za gorąco
Upał nieziemski....w cieniu 32 stopnie....
Chłopaki kopią dół..... własnie M uratował moje oczko wodne.... bo kazaliśmy zrobić schodki na rośliny..wiec wykopali schodki, a jak poszliśmy do roboty..a zostali sami....to zrobili na połowie ..zjeżdżalnie kasująs schodki...... grrrrrrr Na szczęscie reszty nie zdążyli......coś siejeszcze da uratowac.... Chcemy na sierpień uruchomić wodę..napewno bedzie nieskończone...... bo i czas i finanse nas chyba wstrzymają....
Tak było rano..teraz jest 3 razy głebiej i więcej....tyle, że po prawej nie ma już schodków tylko ostry skos...grrrrrr