Trzeba wyciąć pędy o jeden węzeł niżej, czasem już widać jak puszcza niżej. Róża będzie kwitła.
Sprawdzić trzeba czy pęd nie jest pusty w śroku i ciąć aż nie będzie pusty.
Jak Wy to robicie, że nie brakuje Wam zapału do pracy! Właśnie ogarnęło mnie jakieś poczucie niemocy. Oglądam wypieszczone ogódki, właśnie byłam u Richiego, gdzie jak napisała Danusia każdy listek jest na swoim miejscu i dochodzę do wniosku, że nie dam rady tego osiągnąć. Czuję się osamotniona w swoich poczynaniach,gdyby nie ogrodowisko nie czułabym żadnego wsparcia.Marzy mi się taki wypieszczony ogród, z idealną trawką i rabatki pięknie skomponowane bez zielska. Wiem, niektórzy nie mają nawet tego co ja już osiągnęłam, ale zawsze chce się coraz więcej.
Przepraszam za te żale, znów jestem chora, może dlatego mam spadek formy
Jakże ja bym chciała wszystkim pomóc, wpaść, zrobić żeby wszyscy co nie umieją, albo brak funduszy - mieli to o czym marzą, czyli piękny ogród. Staram się pomagać na ile starcza mi sił i czasu tu na Forum.
Ale muszę też pracować, bo inaczej nie zrealizuję marzeń, które jeszcze także jak każdy z nas mam
Weź się w garść, nie rozpaczaj. Czasem zadbana, wypasiona trawa cieszy bardziej. A to kosztuje tylko pracę naszych rąk, a efekt jest.
Danuś a myslisz, że my nie wiemy, że każdemu chcesz pomóc? Wiemy i to bardzooooo dobrze. Niestety doba ma tylko 24h Ty chyba nie zdajesz sobie nawet sprawy z tego, ile już dla nas zrobiłaś Z Ciebie to Janioł nie człowiek
Gdzieś czytałam, że pomagają, ponieważ wtedy ślimaki nie mają dobrego "podłoża" żeby się przemieszczać. Mam nadzieję, że wystarczy jak czymś wyłożę tą przestrzeń między hostami.
Dzisiaj ślimak zasuwał po moim lustrze do góry, że też fotki mu nie zrobiłam
Jak Wy to robicie, że nie brakuje Wam zapału do pracy! Właśnie ogarnęło mnie jakieś poczucie niemocy. Oglądam wypieszczone ogódki, właśnie byłam u Richiego, gdzie jak napisała Danusia każdy listek jest na swoim miejscu i dochodzę do wniosku, że nie dam rady tego osiągnąć. Czuję się osamotniona w swoich poczynaniach,gdyby nie ogrodowisko nie czułabym żadnego wsparcia.Marzy mi się taki wypieszczony ogród, z idealną trawką i rabatki pięknie skomponowane bez zielska. Wiem, niektórzy nie mają nawet tego co ja już osiągnęłam, ale zawsze chce się coraz więcej.
Przepraszam za te żale, znów jestem chora, może dlatego mam spadek formy
Jakże ja bym chciała wszystkim pomóc, wpaść, zrobić żeby wszyscy co nie umieją, albo brak funduszy - mieli to o czym marzą, czyli piękny ogród. Staram się pomagać na ile starcza mi sił i czasu tu na Forum.
Ale muszę też pracować, bo inaczej nie zrealizuję marzeń, które jeszcze także jak każdy z nas mam
Weź się w garść, nie rozpaczaj. Czasem zadbana, wypasiona trawa cieszy bardziej. A to kosztuje tylko pracę naszych rąk, a efekt jest.
Bardzo dziękuję, spróbowałam wprowadzić poprawki. I oto efekt. Wytyczyłam mniej więcej linię trawnika, nie wiem czy to OK. Wydaje mi się, ze lewa strona jest za ciężka w stosunku do prawej, ale może na początek lepiej nie przesadzić?
Dodałam świerki po lewej, ale biorąc pod uwagę, że tam jest 19 m to cztery to raczej za mało. Ja nie chcę gęstego żywopłotu, raczej coś takiego co było w Ogrodzie kolorowym, kompozycja z różnych iglaków. Danusiu co tam stanowi tło dla klonu? Tuje jakieś i co jeszcze?
Choina kanadyjska z tego co czytam to nie lubi słońca, a na razie będzie plaża, więc jej nie umieszczałam.
Czy te rabaty w całości powinny być ściółkowane korą, czy częściowo kamyczkami?
Rzućcie okiem czy jest lepiej, może przesadzam z różnorodnością roślin na początek?
Pozdrowienia nocne
Ta linia trochę jednak za ciężka i niepotrzebnie się urywa po prawej stronie. Trzeba ją łagodnie poprowadzić.