Właśnie Ci się chciałam zapytać co zrobiłaś z Variegatusami, że tak Ci stoją...u mnie cynie je w tym roku trzymają, jak były same, to kładły się okropnie...dlatego koło ogrodzenia przesadziłam. Jak nie będzie ich miało co trzymać, do siatki uwiążę. Nie lubię jak tak leżą.

Następny ogród z takim porządeczkiem. Tak lubię bardzo

No własnie i my i nasze emy dojrzewamy do pewnych decyzji )) dla mnie efekt jest wow!

Trudno, dzieki swej urodzie duzo mu mozna wybaczyc. A jak wysoki rosnie?

Edytko- dziękuję bardzo za zdjęcia brzozowej- Ciebie może drażni to, czy owo, ale dla mnie jest super- ja tam żadnej siatki zielonej nie widzę Widzę natomiast piękne brzozy i piękną rabatę!

Zazdroszczę terenów odzyskanych! Gdybym ja dostała taki kawałek to by mi się działka powiększyła o 25%....

Ja tam widzę, że u Ciebie o wiele dalej niż u mnie Tzn. ogród Twój bardziej zaawansowany
Te trawska! Ach!

Reniu, ogród niemal gotowy, właściwie to zostało tylko rabatę przy ściance dokończyć, ale nawet bez tego jest cudnie!

Te nowości to graby przy wgłebniku, prawda?

Wg mnie teraz wgłebnik prezentuje się rewelacyjnie, chyba w końcu osiągnęłaś to czego poszukiwałaś, jeśli chodzi o to miejsce!

Zachwycam się

u mnie też tak sucho było, ale deszczyk po południu dotarł, też mam nadzieję, że przez noc będzie siąpiło.

Pozdrawiam Kindziu, witam się oficjalnie, w czerwcu podglądałam fotki ze zjazdu cichaczem
Tą rabatę pod oknami masz niezwykle urokliwą!

Kasiu, właśnie wiem, że muszę roślinom dać czas, bo zmieniać tam nic bym nie chciała, mam jedynie świadomość, że brzozowa powinna być większa, niestety jak była robiona eM walczył o każdy milimetr trawnika, teraz nawet byłby gotów oddać połowę

Ktoś w ogóle przesadzał brzozy, czy to się może udać?

Variegatusy są piękne, a jedyna rzecz, której się u nich boję, to pokładanie się, bo jednak liście mają szerokie i wielkie, przez co ciężkie, w tym roku u mnie poodchylało się od kępy tylko kilka pojedynczych ździbeł, ale wiem, że to jest mankament tego miskanta.

Dominika, placyk świetny i zestawik do siedzenia również, wielkie wow!

Młotek na stole aż zaprasza gości
Ale placyk jest przedni!

Hihi, a ja właśnie u Ciebie byłam i wyjść nie mogłam ...z podziwu!

Pięknie Marta, te kule bukszpanowe w trawie wyglądają kapitalnie, ale cała reszta też bardzo smaczna.