Podsumujmy:
Tuj nie podkrzesywać.
Modrzew wyrzucić.
Zrezygnować z rabatki tej przy modrzewiu.
Dosadzić kolorowych plam.
Podciąć od dołu (wyrównać) tę złocistą tuję przy ogrodzeniu.
Ale dlaczego proponujesz Ewo wyrzucić to kolorowe kiwi? Jest ładne, choć wiem, że powoduje w tamtym zakątku niejaki nieład. Za kiwi jest taka część gospodarcza (placyk z drewnem do kominka a za nim niewielka wiatka na narzędzia ogrodnicze, a to kiwi wraz z tują tę część zasłaniają). No i zakrywa trochę widok na ten straszny mur.
A co z tym gąszczem?:
Tu jest największy ścisk. Te dwie tuje zakrywają w całości magnolię, a zaraz obok nich, tylko bliżej ogrodzenia rośnie cyprysik nutkajski pendula. Pendulę zostawić?
Naprawdę Ewo znalazłabyś czas na wizję na miejscu? Byłoby super.

Bemowo, ale to dalekie, prawie przy granicy Warszawy

Można wstąpić w drodze na Bronisze