hortense oczywiście powinnaś ciachnąć , ale nic straconego w przyszłym roku to zrobisz .
Piszesz że nie widzisz gałązki która miałaby kwitnąć , bo w tej fazie rozwoju hortensji to nie zobaczysz ,poczekaj jeszcze ona zakwitnie .
Wiśni Umbrakulifera się nie przycina .
Warzywka masz fajne , szkoda że pogoda nas nie rozpieszcza z tymi zimnymi nocami .
A tak z innej beczki , czytałam na FM twoje zmagania z domem i przeprowadzką
też tak miałam , ale po latach fajnie się to wspomina .
Śliczne zdjęcia Bogusławo
Nie wiem chyba nie gratulowałam imponującej stronie ...?
Gratuluję,miła właścicielka wątku zawsze będzie miała wokół "podglądaczy"
Ryśku jak się nazywa ta azalia? i jeszcze, do Ani wstawiłeś obielę ile Twoja ma lat, ja mam 2 lata i tak powoli rośnie oczywiście kupiłam małą sadzoneczkę, czy potrzebuje czegoś specjalnego aby szybciej rosła? znowu przykadzę masz ślicznie
Armeńskie grubaski..... ja pomieszłam je ze zwykłymi i straciły na urodzie... ale tak wyszło mimo woli.... szkoda.
Ja miałam Aniu ich sporo i wyginęły .Mogłam ewentualnie omyłkowo ukopać sąsiadce kiedyś ,nie mam pojęcia
Te są kupione jesienią i zwróć uwagę na 5 szt dwa są zwykłe
Jeszcze jakieś małe mam ze starszych,ale mało
Jak zwykle spóźniona jestem, całe szczęście, że coś mnie tchnęło i wpadłam do Ciebie, aby m.in. perowskie obejrzeć. Obejrzałam pięknie rosnące i kwitnące rosliny, widoki i zadowoloną, kipiącą energią Dziewczynę!
Gratuluję poczucia humoru, kondycji i umijętności
Zawitałam do Ciebie Kasiu.Odnośnie hortensji pnącej to świetny pomysł z tą sosną.Ja posadziłam przy modrzewiu i czeremsze ,brzozie a także na ścianie od pn.str.gdzie było mało ślońca. Tu wspina sie na czeremchę.Niestety juz po kwitnieniu.Moze też sie płozych po wzniesieniach.Mam zamiar zamaskować nią górkę gruzu po lekkim przysypaniu ziemią ,stworzy takie zielone wzniesienie a urozmaici płaskość terenu.
Witam Ciebie serdecznie Agusiu w moim wątku bardzo dziękuję za inspirujące zdjęcie moich hortensji jeszcze nie posadziłam, gdyż zaczęłam się wahać czy oby kiedyś te hortensje nie zaduszą mi tej sosny. Takie stanowisko podziela Danusia w wątku o hortensjach, że może hortensja zaszkodzić sośnie. A mi się wydawało, że to świetny pomysł
A jakie jest Twoje doświadczenie i opinia?
A do innych białych dołączam piaskowiec – też nowy nabytek, którym jestem zachwycona!
Gratulacje spóźnione z okazji seteczki
To już wiem co u mnie rośnie, bo za nic nie mogłam natrafić jak się to nazywa Kupiłam i miałam obawy jak to będzie zimowało....... Rosnie ładnie..... i nawet kawałek mi sie gdzieś urwał, albo przekopał..i mam nową kępe.... Dzieki za podpowiedź...Wstawię u siebie swoją kępkę, która posadziłam w zeszłym roku. No i kwitnie po floksach.....