cześć !! a ja właśnie byłam Sebku u Ciebie! na cichacza!
Żurawa mnie zadziwia ,bo kupiona i posadzona w listopadzie,a daje czadu ku mojej radości
tak to bywa najczęściej,że kupione za marne pieniądze ,posadzone byle jak,potem rośnie ku naszej uciesze!!
Poduchy posadzone w zeszłym roku i to latem..tak się rozrosły Tylko te z jesieni jeszcze takie łysawe, ale też nadrobią (te kępki pod kamieniem w oddali.....i to ciąnie się do samego dołu przełęczy Floksowej). Kępki już zaczęły kwitnąć. Nikomu nie musze tłuamczyć jak wielkie sadonki się kupuje w tych najmniejszych doniczkach Oprócz białych..to reszta z tych mikro doniczek..... zaraz poszukam jakiego foto z zeszłego roku......
Niestety syfa zdjęć nie robiłam i udało mi się tylko znależć jedną strone rprzełecczy..foto z połowy sierpnia.... drugiej strony jeszcze nie było..zrobiliśmy jesienia.... widać jak od maja się kępki rozrosły To te na pierwszym planie...przed fioletowymi jednorocznymi i delosperma..też fioletową ale drobniutką.
Dzisiaj siedziałem do 17 w robocie, to za dużo nie poszalałem. Skosiłem 1/3 trawnika, od razu inne widoki. Fotek nie miałem siły robić, jutro poszaleję.
Sebku, cieszę się że znalazłeś coś dla Siebie.
Może ktoś wie co jest na ostatnim zdjęciu?
Bożenko czym najlepiej zakwasić glębę pod rosnącym rh???? Jeden ma ph 7!!!!!!!
Zmierzyłam mój kupowany tor i Twój..różnica w ph jest prawie o 1..na korzyść Twojego ...... co sądzisz o podsypywaniu torfu cieńką warstwą wokół rh... dobre na chwasty i na zakwaszanie gleby..tak mi się wydaje..... wtedy pasowałoby mi kilka worków tego twojego
Goryczki nie rozdawaj..tak pięknie wyglada w takim łanie..... w Twoim imienu już żałuję jej.....
Rozgryzłam która to jest tojeść orszelinowata... orszelinowata ma taki malutki kolorowy margines na końcach lisci i są bardziej włochate..natomiast orzęsiona ma takie z lekka nabiegłe czerwonym liście. Gdzieś tam miałam jeszcze wiesiołka....ale tego to już za nic nie mogę naczaić który to..napewno go dosadzę, bo jest taki radosny w tych żółtych kolorach dużych kwiatów... Jeżeli nie trafiłam z orszelinowatą, to napisz..wykopię Ci jeszcze raz i teraz już tego co trzeba A pysznogłówkę masz??? Chcesz? Mam fioletową i czerwoną.
Aniu Magja radzi by ziemie posypac siarką pylistą. Nigdy tego nie robiłam ale byc może ma rację. Ja bym nie sypała tego torfu ze względu na korzenie ale możesz go namoczyc i podlac wodą z tego moczenia.No to kupie torfu jak chcesz , tylko ile ?Tojesc sprawdzę jutro i napiszę a pysznogłówki jak masz za dużo to przywieź ale jak mało to nie przywoź. Goryczki juz od dawna zadoniczkowane i nawet już kwitna w tych doniczkach.
Irenko, w dniu podwójnego święta imieninowo - czterechsetnego ślę Ci naaaaaaaaajserdeczniejsze życzenia, uściski i buziole !!! A że życzeń Ani asc i tak nikt nie przebije, to nawet się nie będę silić na jakieś mądrości, tylko się przyłączam do tych życzeń z całego serca !!!
Aniu dziękuję Ci za życzenia i floksika śnieżnego ... cudny ... bardzo by mi pasował imprezka była, właśnie odprowadziłam moja przyjaciółkę
Miłego dnia
A ja właśnie przemyślałam sytuację..i wprowadziłam Cię w błąd.... to jest flox douglasa, a nie śnieżny.
Tak wyglada floks śnieżny... najmniejszy z floksów jakie mam
To flox Douglasa..zaczyna dopiero kwitnąć
I floks douglasa (biały) w pełni kwitnienia i szydlasty biało-różowy
I szydlaste (odcienie liliowych), douglasa (biały) kanadyjski (niebieski)
Dzięki Ci wielkie dobry człowieku za przypomnienie nazwy floksa śnieżnego - za Chiny nie mogłem sobie przypomnieć jaki to. Te Twoje poduchy powalają