Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 17:40, 08 kwi 2012

Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Do góry

Radosnych Świąt Wielkanocnych

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi cz. I 17:40, 08 kwi 2012

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry

w sobotę ciełąm swoje stare bukszpany, gorzej szło jak z tymi nowymi, bo przez lata rosły jak chciały

tu 2 kule się nałożyły na zdjęcie, na żywo inaczej widać

a tu do czegos dążę, ale do czego? powoli ciacham, cos w końcu powstanie

W ogródku Ani 17:33, 08 kwi 2012

Dołączył: 17 gru 2011
Posty: 1881
Do góry

Bogdzia napisał(a)

Jola ma racje, zdjęcia piękne a rzeczywistosc straszna. Mam nadzieję że w folii nie ma strat, napisz Aniu bo będę o tym stale myślec.

Jolu, Bogdziu roślinki wytrzymały, dały radę i

tak teraz wyglądają kapusy, kalafiorki, szczypiorek i botwina.

Napewno Hani kciuki pomogły.

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi cz. I 17:32, 08 kwi 2012

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry

To prawda

bo z tymi kontaktami rodzinnymi coraz gorzej, więc chociaż w świeta mozna pobiesiadować i pogadać

Poszłam na spacer po ogrodzie; wieje, ale przez króciutki moment było słonecznie i zacisznie i jakiś ptak przecudnie śpiewał

tak wygląda ogród w świeta wczesnym kwietniem;
horteensja pnąca - ależ ma kondycję

bez juz ma duże pąki

rusza klon jesionolistny ,,Flamingo"

Rododendronowy ogród. 17:30, 08 kwi 2012

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry

Bogdzia napisał(a)

To co jakiś czas w świeta, pobiesiadujemy u ciebie

Mam nadzieję ze nie tylko w święta.

O rany, Bożenko, coś takiego to bym zjadła w całości,... sama!!

Ogrodnik mimo woli 17:17, 08 kwi 2012

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry

ell napisał(a)

Wesołego Alleluja Aniu!

Mam nadzieję, że u Was troszkę lepsza pogoda.

Lepsza, ale to foto jest bajeczne Elu

W ogródku Ani 17:13, 08 kwi 2012

Dołączył: 17 gru 2011
Posty: 1881
Do góry

Kochani, serdecznie dziękuję za wszystkie życzenia świąteczne.

Ogrodnik mimo woli 17:07, 08 kwi 2012

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry

ell napisał(a)

Wesołego Alleluja Aniu!

Mam nadzieję, że u Was troszkę lepsza pogoda.

Strasznie u Ciebie . Szkoda tych pięknych kwiatów. A moze to dobrze że jest snieg bo uchroni je trochę przed mrozem. U mnie troszke padało ale nic nie leży na ziemi.

Rododendronowy ogród. 16:59, 08 kwi 2012

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry

ell napisał(a)

Chciałam tylko zaglądnąć i życzyć radości Zmartwychwstania oraz dobrej zabawy w mokry poniedziałek, a tu chichy i śmichy.
Zostawiam ostatni kawałek ciasta, bo znika w tempie zastraszającym i nawet nie zdążysz Bogdziu spróbować.

smacznego

Jestes kochana że mi przyniosłaś ten ostatni kawałak ciasta . Musi byc pyszne bo chyba nasączone , a z wyglądu po prostu super. teraz siadam i się zajadam.Dzięki. Przy okazji popatrzę na piękny wiosenny bukiet i tylko jednego nie wiem czy w tej buteleczce jeszcze coś zostało, bo ja choc niepijaca w realu to w wirtualu chętnie kieliszeczek wypiję.

Ogrodnik mimo woli 16:39, 08 kwi 2012

Dołączył: 28 kwi 2011
Posty: 4333
Do góry

Wesołego Alleluja Aniu!

Mam nadzieję, że u Was troszkę lepsza pogoda.

Grujecznik japoński - Cercidiphyllum japonicum 16:32, 08 kwi 2012

Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry

Grujecznik japoński to bardzo ładne drzewo i od jakiegoś czasu jest na mojej liście drzew wykorzystywanych w projektach. Sadziłam je ostatnio w ogrodzie z lustrem, zobaczymy jak się ma po zimie.

Ma ładne, sercowate liście o ciekawym unerwieniu. Jesienią przebarwiają się na fioletowo.
Kiedy opadają można wyczuć zapach karmelu.

Ogród z przeszłością 16:13, 08 kwi 2012

Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13269
Do góry

I tymi zdjęciami można uznać że "ogród z przeszłością" stał się dla mnie na prawdę przeszłością. Pozostaje założyć nowy wątek, ale póki co idę coś zrobić do jedzenia

Ogród z przeszłością 16:08, 08 kwi 2012

Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13269
Do góry

Dziękuję wszystkim zaglądającym do mojego wątku za świąteczne życzenia. I Wam życzę zdrowych, pogodnych świąt.
Danuszka, mieszka się bardzo dobrze. Stare mieszkanie i ogród pożegnałam w przedświąteczny czwartek. Ma już nowych właścicieli. Żalu nie czułam, łezki też mi nie poleciały. Może dlatego że większość ciekawych roślin przeniosło się razem ze mną. Starałam się jednak żeby nie została goła ziemia na rabatach i żeby nowych też coś cieszyło