Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "magnolia"

Pszczelarnia 10:53, 12 paź 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)


Tak, magnolia kobus zachowuje urodę swoich liści u mnie do końca. W pewnym momencie robią się żółte a po przymrozku na raz wszystkie opadają.

Magnolia stellata (mam 2) również ma ładne liście i się przebarwia.
O innych jeszcze nic nie powiem, bo mam je od 2 sezonów.

A to moje stellaty:

Nr 1.



Nr 2.




Po przymrozku to u mnie wszystkie drzewa na raz je gubią
Po kasztanowcu na środku podwórka jest tyle, że można się "kąpać"

A magnolie piękne - marzy mi się Lennei Alba choć Kobus jest równie piękna też mam ją w pamięci
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 10:49, 12 paź 2016


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
Gosia , Magnolia.. powiedzcie co zrobić z białą lawendą na wiosnę? U mnie leży.. długie pędy, za nic to nie przypomina kulki, choć tak cięłam. Jak dla mnie ta biała jakaś dziwna jest
Wywalić, czy spróbować na wiosnę nisko ciachnąć? Może ona tak ma..?
Macie może z białą doświadczenia?

Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 10:32, 12 paź 2016

Dołączył: 12 cze 2016
Posty: 41
Do góry
magnolia napisał(a)

pewnie że jest. Ale trzeba zacząć wszystko układać. najlepiej weź mapkę geodezyjną, tam jest obrys domu i terenu- z niej narysuj sobie podkład w skali np 1:100. Potem wrysuj kształt tarasu i zaznacz gdzie są jakieś rośliny , których juz nie da się lub będzie trudno przesadzić.
To będzie matryca do poszukania kształtów w ogrodzie, spójnego pomysłu na teren. Jak już to będzie, to będzie najważniejsze, zostanie komponowanie roślin ze sobą, ale będzie osnowa ogrodu.
Z planem jak go wrzucisz napewno Ci pójdzie, dostaniesz jakąś pomoc tutaj. Ja zwykle zapominam zajrzeć tu, ale postaram się choć trochę pomóc

tak zrobię i dziekuję
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 10:11, 12 paź 2016


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Do góry
maciej_cichon napisał(a)
Kamila 66, ogród jest przepiękny ( z linku - nie mój), ale kompletnie nie umiem nic podpatrzeć Widziałem wiele realizacji i projektów i nie udało się nic zastosować u siebie nie wiem czy jest jeszcze jakaś nadzieja dla mojego ogrodu

Magnolia napisała samo sedno
Bez oglądania nie ma kumania Polecam dużo oglądać, jak zobaczyłam Twoje pierwsze zdjęcia skojarzyły mi się z tym ogrodem (nie ma wiele stron obejrzyj od początku) https://www.ogrodowisko.pl/watek/1688-przedwiosnie-ogrodu?page=95
Drzewa masz już ładne i fajnie, że jest z czego pogrupować. Kosodrzewiny, niskie odmiany są ok, duże już wyglądają słabo...
Ważne jest także to jaki styl ogrodu Ci odpowiada, bo nawet jeśli ktoś tutaj zaproponuje jakąś kompozycję a nie będzie ona zgodna z Twoimi oczekiwaniami to praca nie będzie łatwa
Ja zanim tu trafiłam, też tworzyłam po swojemu, przerabiać ogród jest dużo trudniej niż tworzyć od początku, ale dzięki temu jest dość oryginalny w innym przypadku pewnie zrobiłabym jakiegoś klona
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 10:07, 12 paź 2016

Dołączył: 11 paź 2016
Posty: 35
Do góry
magnolia napisał(a)


Jak będziesz miała ich kilka, to wybierz kilka odmian- z grupy wczesnych, średnich i późnych. |Wtedy okres owocowania jest długi. Każdą odmianą sprawdź pod kątem przemarzania, bo sa różnice.
Polecam Brygittę, Patriot, odmiany z Blue w nawzwie, Nelson jest bardzo słodki, ale u mnie nie chce rosnąć i chyba potrafi podmarznąć z tego co pamiętam


Dziękuję Magnolio,take będę mieć kilka wiec Twoja rada bardzo cenna. Przeczytałam trochę wątku i znalazłam tez zdjęcia Twojego ogrodu pięknie masz, obie macie pięknie dziewczyny

A powiedzcie, bo widzę ze u Gosi jest i miskant gracek i trzcinnik kf. Chciałam taki posadzić w 4 skrzynia warzywnych, bo są one w samej granicy działki. Chce się odgrodzic od sąsiadów, a wcześniej miałam posadzić tam maliny. Teraz doczytałam ze one strasznie ekspansyw e są więc wymyśliłam wysoka trawę i myślę bardziej nad tym kf. Który jest mniej przeswitujacu, wcześniej robi się wysoki, się nie poklada, ktory jest wyższy?
Pszczelarnia 09:58, 12 paź 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
magnolia napisał(a)
Ewo, hodujesz lub w przeszłości może hodowałaś pustynniki himalajskie?
Kliknełam wczoraj , dałam się skusić, bo nęcą mnie już kolejny sezon.
Masz doświadczenia swoje?
Albo może ktoś ma ?


Moja belle-mère ma od dłuższego czasu, raz jej nie zakwitły. Muszą mieć sucho i słonecznie. Tyle wiem. I jestem ich ciekawa u Ciebie.
A ja mam jeszcze kamasje w skrzynce nie posadzone... .
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 09:46, 12 paź 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
maciej_cichon napisał(a)
Kamila 66, ogród jest przepiękny ( z linku - nie mój), ale kompletnie nie umiem nic podpatrzeć Widziałem wiele realizacji i projektów i nie udało się nic zastosować u siebie nie wiem czy jest jeszcze jakaś nadzieja dla mojego ogrodu

pewnie że jest. Ale trzeba zacząć wszystko układać. najlepiej weź mapkę geodezyjną, tam jest obrys domu i terenu- z niej narysuj sobie podkład w skali np 1:100. Potem wrysuj kształt tarasu i zaznacz gdzie są jakieś rośliny , których juz nie da się lub będzie trudno przesadzić.
To będzie matryca do poszukania kształtów w ogrodzie, spójnego pomysłu na teren. Jak już to będzie, to będzie najważniejsze, zostanie komponowanie roślin ze sobą, ale będzie osnowa ogrodu.
Z planem jak go wrzucisz napewno Ci pójdzie, dostaniesz jakąś pomoc tutaj. Ja zwykle zapominam zajrzeć tu, ale postaram się choć trochę pomóc
Pszczelarnia 09:39, 12 paź 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
anna_t napisał(a)
Ewa muszę ze starego domu zabrać peonie, liliowce, irysy, trzmieliny i hosty powiedz czy mogę jeszcze w tym tygodniu czy lepiej umówić się z ludźmi że na wiosnę sie zgłoszę? nieukrywam ze wolalabym to zrobic teraz ale jesli rosliny mi tej przeprowadzki nie przezyją to jakoś to zalatwię..co sądzisz?


bierz teraz, wale nie gorzej im będzie niż po wiosennym przesadzaniu.
Jeżówki odmianowe nie lubią jak im grzebie w korzeniach jesienią, ale Ty ich nie wymieniłaś.


Pszczelarnia 08:53, 12 paź 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
Ewo, hodujesz lub w przeszłości może hodowałaś pustynniki himalajskie?
Kliknełam wczoraj , dałam się skusić, bo nęcą mnie już kolejny sezon.
Masz doświadczenia swoje?
Albo może ktoś ma ?
Ogród nowoczesny w pradolinie Warty 23:19, 11 paź 2016


Dołączył: 13 maj 2015
Posty: 302
Do góry
Gosiu, dziękuję za pamięć
malkul napisał(a)
cześć kochana
przeklejam dla ciebie
LAWENDA

tu wklejam z moich notatem cudze wypowiedzi:
TOSZKA:Z praktyki kilkuletniej wyjaśnię co i jak i dlaczego.

Pierwsze ciecie, wiosenne uzależnić trzeba od pogody - czasami to koniec marca, czasami dopiero druga połowa kwietnia. Zależy od temperatury i od tego czy lawenda ruszyła. Ja swoje tnę dość drastycznie w półkule.
Termin i sposób drugiego ciecia zależy od tego co chcesz uzyskać. Jeśli chcesz mieć obfite drugie kwitnienie to tniesz w drugiej połowie lipca. Ale na zimę zostaną ci "wiechcie", które wiosna trzeba będzie drastycznie ciąć. W tej opcji trudno utrzymać ładny, zwarty kopulasty pokrój. Jeśli zostawisz kwiatostany to jest szansa, ze się wysieją wiosną (siewki widać w maju).
Opcja elegancka polega na tym, ze w połowie sierpnia drastycznie tniesz w półkulę. Przy ładnej pogodzie zdarza się ponowne, pojedyncze kwitnienie. W tym systemie łatwiej utrzymać zwarty pokrój.
Jeśli zależy mi na siewkach to tylko tnę wiosną i absolutnie nie grzebię w ziemi wokół aż do drugiej połowy maja. Lepiej przesadzić małe siewki. Lepiej sie przyjmują i szybko startują w spore krzaczki.
U mnie lawenda sieje sie jak chwast
MAGNOLIA: babko strzygę teraz i jeszcze w połowie sierpnia- tak mniej więcej- kiedy większośc kwiatów lawendy jest przekwitnięta. Wtedy ne zostawiam już żadnych swieżych kwiatów, nawet jak są pojedyncze- jak tnę to całość.


“Przycinaj lawendę dwa razy w roku – latem po kwitnieniu i wczesną wiosną/późną zimą zanim zacznie rosnąć” Wydawało mi się, że zasadę rozumiem – wiosną przycinamy dosyć mocno, aby lawenda nie wylegała, a latem przycinamy zaschnięte pędy kwiatowe
Wniosek z tego taki, że lawendę trzeba przycinać w kulkę, aby nowe pędy rosnące ze wszystkich stron obsypały krzew kwiatami. A na farmach lawendowych wiedzą co robią, bo przecież im mają więcej kwiatów, tym lepsze zbiory i życie lepsze. .
Rzeczywiście jest przycinana w półkulę – pierwsze cięcie najwyższych pędów jest dosyć długie, bo na wysokości ok. 25-30 cm, boczne pędy są przycinane krócej. A dopiero potem kolejne cięcia są robione na krótszych 2-3 centymetrowych odcinkach.
Kluczem do sukcesu jest lekkie przycięcie wszystkich pędów latem po kwitnieniu, które pozwala na to, aby jeszcze latem lawenda wypuściła więcej nowych pędów, które nie tylko zakwitną 2 raz jesienią, ale ponownie przycięte na wiosnę dadzą więcej pędów kwiatowych. Latem przycinaj tylko koniuszki pędów, aby pęd nie rósł na długość, tylko wypuszczał nowe pędy z pączków bocznych. Przycinając nadawaj półkulisty kształt, aby doświetlić cały krzew ze wszystkich stron i aby nowe pędy rosły na wszystkie możliwe strony.


- moje cięcie
róznie cięłam tak:
10.04.2015
25/07/2014
15.08.2015
15.08.2016
zawsze tnę w poduchę ładną
w tym roku ciął mój mąż
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 15:09, 11 paź 2016

Dołączył: 05 paź 2015
Posty: 597
Do góry
malkul napisał(a)
LAWENDA

tu wklejam z moich notatem cudze wypowiedzi:
TOSZKA:Z praktyki kilkuletniej wyjaśnię co i jak i dlaczego.

Pierwsze ciecie, wiosenne uzależnić trzeba od pogody - czasami to koniec marca, czasami dopiero druga połowa kwietnia. Zależy od temperatury i od tego czy lawenda ruszyła. Ja swoje tnę dość drastycznie w półkule.
Termin i sposób drugiego ciecia zależy od tego co chcesz uzyskać. Jeśli chcesz mieć obfite drugie kwitnienie to tniesz w drugiej połowie lipca. Ale na zimę zostaną ci "wiechcie", które wiosna trzeba będzie drastycznie ciąć. W tej opcji trudno utrzymać ładny, zwarty kopulasty pokrój. Jeśli zostawisz kwiatostany to jest szansa, ze się wysieją wiosną (siewki widać w maju).
Opcja elegancka polega na tym, ze w połowie sierpnia drastycznie tniesz w półkulę. Przy ładnej pogodzie zdarza się ponowne, pojedyncze kwitnienie. W tym systemie łatwiej utrzymać zwarty pokrój.
Jeśli zależy mi na siewkach to tylko tnę wiosną i absolutnie nie grzebię w ziemi wokół aż do drugiej połowy maja. Lepiej przesadzić małe siewki. Lepiej sie przyjmują i szybko startują w spore krzaczki.
U mnie lawenda sieje sie jak chwast
MAGNOLIA: babko strzygę teraz i jeszcze w połowie sierpnia- tak mniej więcej- kiedy większośc kwiatów lawendy jest przekwitnięta. Wtedy ne zostawiam już żadnych swieżych kwiatów, nawet jak są pojedyncze- jak tnę to całość.


“Przycinaj lawendę dwa razy w roku – latem po kwitnieniu i wczesną wiosną/późną zimą zanim zacznie rosnąć” Wydawało mi się, że zasadę rozumiem – wiosną przycinamy dosyć mocno, aby lawenda nie wylegała, a latem przycinamy zaschnięte pędy kwiatowe
Wniosek z tego taki, że lawendę trzeba przycinać w kulkę, aby nowe pędy rosnące ze wszystkich stron obsypały krzew kwiatami. A na farmach lawendowych wiedzą co robią, bo przecież im mają więcej kwiatów, tym lepsze zbiory i życie lepsze. .
Rzeczywiście jest przycinana w półkulę – pierwsze cięcie najwyższych pędów jest dosyć długie, bo na wysokości ok. 25-30 cm, boczne pędy są przycinane krócej. A dopiero potem kolejne cięcia są robione na krótszych 2-3 centymetrowych odcinkach.
Kluczem do sukcesu jest lekkie przycięcie wszystkich pędów latem po kwitnieniu, które pozwala na to, aby jeszcze latem lawenda wypuściła więcej nowych pędów, które nie tylko zakwitną 2 raz jesienią, ale ponownie przycięte na wiosnę dadzą więcej pędów kwiatowych. Latem przycinaj tylko koniuszki pędów, aby pęd nie rósł na długość, tylko wypuszczał nowe pędy z pączków bocznych. Przycinając nadawaj półkulisty kształt, aby doświetlić cały krzew ze wszystkich stron i aby nowe pędy rosły na wszystkie możliwe strony.


- moje cięcie
róznie cięłam tak:
10.04.2015
25/07/2014
15.08.2015
15.08.2016
zawsze tnę w poduchę ładną
w tym roku ciął mój mąż
d

Dziekuje za wyjasnienia. Czyli jak ja latem nie obcielam bo caly czas kwitla i szkoda bylo to teraz juz lepiej nie ruszac niech przez zime taki wiechec pozostanie a wiosna ciecie mocne.
Pszczelarnia 13:53, 11 paź 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
magnolia napisał(a)


tylko że u nas trawa pod nimi nie rośnie- dlatego jest 'grobek' z kostrzewą niedźwiedzie futro. Tu widać



Grobek. Ale może być przy takiej połaci trawnika.
Pszczelarnia 13:45, 11 paź 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
lojalna_ napisał(a)
Brak slow zreszta lepiej nic nie pisze bo czytając Ciebie Pszczółko czy magnolie to czesto sie czuje jak uczennica nie przygotowana do lekcji i googluje o czym Wy to rozprawiacie )))

Wszystkie foty cudniste a czerwony żółty klon rozwalił mnie ))))


jest ładny bardzo, choć chciałabym go zobaczyć w czerwieni
Pszczelarnia 13:42, 11 paź 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
nawigatorka napisał(a)
wiesz Marto ostatnio zastanawiałam się czy czymś posadzić brzozy u mnie na tyłach i uznaliśmy z M że takie białe pnie w samym trawniku najbardziej nam odpowiadają.i patrzeć na Twoje stwierdzam się w tym przekonaniu. Trochę trzeba będzie wycinać ale co tam


tylko że u nas trawa pod nimi nie rośnie- dlatego jest 'grobek' z kostrzewą niedźwiedzie futro. Tu widać

Pszczelarnia 13:28, 11 paź 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
magnolia napisał(a)
u mnie tylko on narazie świeci- klon czerwony ( zawsze na żółto, nigdy nie był w czerwieni)

wiesz Marto ostatnio zastanawiałam się czy czymś posadzić brzozy u mnie na tyłach i uznaliśmy z M że takie białe pnie w samym trawniku najbardziej nam odpowiadają.i patrzeć na Twoje stwierdzam się w tym przekonaniu. Trochę trzeba będzie wycinać ale co tam
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 13:22, 11 paź 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
mmm84 napisał(a)
O nie mogę, ależ pięknie trafiłam szukając odmian borówki i zostaje, bo piękny ogród. Musze poczytać trochę Twojego wątku. Widzę, że już dawno szukałam borówki amerykańskiej. Zdradzisz na jaką się zdecydowałas, z której jesteś zadowolona, jakie jeszcze masz owoce w ogrodzie? Co polecasz? Ja myślę jeszcze o malinie i jezynie.

Pozdrawiam deszczowo niestety


Jak będziesz miała ich kilka, to wybierz kilka odmian- z grupy wczesnych, średnich i późnych. |Wtedy okres owocowania jest długi. Każdą odmianą sprawdź pod kątem przemarzania, bo sa różnice.
Polecam Brygittę, Patriot, odmiany z Blue w nawzwie, Nelson jest bardzo słodki, ale u mnie nie chce rosnąć i chyba potrafi podmarznąć z tego co pamiętam
Pszczelarnia 13:18, 11 paź 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
rubrum, tak kupiony i takie ma liście. Robinia obok jest na wylocie, więc zastąpi ją tam
Pszczelarnia 13:09, 11 paź 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
magnolia napisał(a)
u mnie tylko on narazie świeci- klon czerwony ( zawsze na żółto, nigdy nie był w czerwieni)



Ładnie świeci. A to jest rubrum? Tak wyglądają też campestre 'Postelense' jesienią.
Pszczelarnia 13:00, 11 paź 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
u mnie tylko on narazie świeci- klon czerwony ( zawsze na żółto, nigdy nie był w czerwieni)

Pszczelarnia 13:00, 11 paź 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
magnolia napisał(a)
wiem że potrzebny, tylko jakoś szkoda mi , bo liczyłam na złotą jesień. A było lato, lato, potem nagle jesień mokra i zimna.

Pięknie staruszkowi z bergeniami


Będzie jeszcze złota, na pewno!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies