Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród nowoczesny w pradolinie Warty

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród nowoczesny w pradolinie Warty

malkul 11:21, 11 paź 2016


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
cześć kochana
przeklejam dla ciebie
LAWENDA

tu wklejam z moich notatem cudze wypowiedzi:
TOSZKA:Z praktyki kilkuletniej wyjaśnię co i jak i dlaczego.

Pierwsze ciecie, wiosenne uzależnić trzeba od pogody - czasami to koniec marca, czasami dopiero druga połowa kwietnia. Zależy od temperatury i od tego czy lawenda ruszyła. Ja swoje tnę dość drastycznie w półkule.
Termin i sposób drugiego ciecia zależy od tego co chcesz uzyskać. Jeśli chcesz mieć obfite drugie kwitnienie to tniesz w drugiej połowie lipca. Ale na zimę zostaną ci "wiechcie", które wiosna trzeba będzie drastycznie ciąć. W tej opcji trudno utrzymać ładny, zwarty kopulasty pokrój. Jeśli zostawisz kwiatostany to jest szansa, ze się wysieją wiosną (siewki widać w maju).
Opcja elegancka polega na tym, ze w połowie sierpnia drastycznie tniesz w półkulę. Przy ładnej pogodzie zdarza się ponowne, pojedyncze kwitnienie. W tym systemie łatwiej utrzymać zwarty pokrój.
Jeśli zależy mi na siewkach to tylko tnę wiosną i absolutnie nie grzebię w ziemi wokół aż do drugiej połowy maja. Lepiej przesadzić małe siewki. Lepiej sie przyjmują i szybko startują w spore krzaczki.
U mnie lawenda sieje sie jak chwast
MAGNOLIA: babko strzygę teraz i jeszcze w połowie sierpnia- tak mniej więcej- kiedy większośc kwiatów lawendy jest przekwitnięta. Wtedy ne zostawiam już żadnych swieżych kwiatów, nawet jak są pojedyncze- jak tnę to całość.


“Przycinaj lawendę dwa razy w roku – latem po kwitnieniu i wczesną wiosną/późną zimą zanim zacznie rosnąć” Wydawało mi się, że zasadę rozumiem – wiosną przycinamy dosyć mocno, aby lawenda nie wylegała, a latem przycinamy zaschnięte pędy kwiatowe
Wniosek z tego taki, że lawendę trzeba przycinać w kulkę, aby nowe pędy rosnące ze wszystkich stron obsypały krzew kwiatami. A na farmach lawendowych wiedzą co robią, bo przecież im mają więcej kwiatów, tym lepsze zbiory i życie lepsze. .
Rzeczywiście jest przycinana w półkulę – pierwsze cięcie najwyższych pędów jest dosyć długie, bo na wysokości ok. 25-30 cm, boczne pędy są przycinane krócej. A dopiero potem kolejne cięcia są robione na krótszych 2-3 centymetrowych odcinkach.
Kluczem do sukcesu jest lekkie przycięcie wszystkich pędów latem po kwitnieniu, które pozwala na to, aby jeszcze latem lawenda wypuściła więcej nowych pędów, które nie tylko zakwitną 2 raz jesienią, ale ponownie przycięte na wiosnę dadzą więcej pędów kwiatowych. Latem przycinaj tylko koniuszki pędów, aby pęd nie rósł na długość, tylko wypuszczał nowe pędy z pączków bocznych. Przycinając nadawaj półkulisty kształt, aby doświetlić cały krzew ze wszystkich stron i aby nowe pędy rosły na wszystkie możliwe strony.


- moje cięcie
róznie cięłam tak:
10.04.2015
25/07/2014
15.08.2015
15.08.2016
zawsze tnę w poduchę ładną
w tym roku ciął mój mąż
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
malkul 11:22, 11 paź 2016


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
HanaK napisał(a)
Taki gąszcz mi się marzy pod bzem, przed rozplenicami

https://pl.pinterest.com/pin/242209286189068231/

apetyczny ten gąszcz
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
violka171 22:07, 11 paź 2016


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
Hania,witaj na Ogrodowisku
piękny masz teren do zagospodarowania
pozdrawiam serdecznie
____________________
Działeczka-moje kochane miejsce na ziemi
sylwia_slomc... 23:02, 11 paź 2016


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81794
Witaj pierwsza firma poległa totalnie
Ja bym się zastanowiła, czy na tej skarpie na której teraz te tujki kulki rosną nie zrobić dwóch poziomów z murkami oporowymi skoro masz kamień do dyspozycji
Piszesz, że ogród chcesz nowoczesny, to dobrze bo pasuje do tej bryły i architektury domu
Ale nic nie wiem czy rośliny wolisz "zielone" czy kwitnące, jaka jest wystawa na słońce.
Zastanów się też czy chcesz mieć tak jak do tej pory kawał trawnika na środku, czy może lepiej jakoś zaaranżować rabaty. Jeśli na skarpie jest teraz kamień to i na reszcie ogrodu wykorzystałabym ten sam materiał
Ja bym tę przestrzeń podzieliła na bank, ale nie każdy tak lubi
Berberysy masz sliczne, a z trzmieliny można zrobić obwódki, ale to wymaga pracy. Widać, że wam zależy więc trzymam kciuki będzie tylko lepiej
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
HanaK 23:19, 11 paź 2016


Dołączył: 13 maj 2015
Posty: 302
Gosiu, dziękuję za pamięć
malkul napisał(a)
cześć kochana
przeklejam dla ciebie
LAWENDA

tu wklejam z moich notatem cudze wypowiedzi:
TOSZKA:Z praktyki kilkuletniej wyjaśnię co i jak i dlaczego.

Pierwsze ciecie, wiosenne uzależnić trzeba od pogody - czasami to koniec marca, czasami dopiero druga połowa kwietnia. Zależy od temperatury i od tego czy lawenda ruszyła. Ja swoje tnę dość drastycznie w półkule.
Termin i sposób drugiego ciecia zależy od tego co chcesz uzyskać. Jeśli chcesz mieć obfite drugie kwitnienie to tniesz w drugiej połowie lipca. Ale na zimę zostaną ci "wiechcie", które wiosna trzeba będzie drastycznie ciąć. W tej opcji trudno utrzymać ładny, zwarty kopulasty pokrój. Jeśli zostawisz kwiatostany to jest szansa, ze się wysieją wiosną (siewki widać w maju).
Opcja elegancka polega na tym, ze w połowie sierpnia drastycznie tniesz w półkulę. Przy ładnej pogodzie zdarza się ponowne, pojedyncze kwitnienie. W tym systemie łatwiej utrzymać zwarty pokrój.
Jeśli zależy mi na siewkach to tylko tnę wiosną i absolutnie nie grzebię w ziemi wokół aż do drugiej połowy maja. Lepiej przesadzić małe siewki. Lepiej sie przyjmują i szybko startują w spore krzaczki.
U mnie lawenda sieje sie jak chwast
MAGNOLIA: babko strzygę teraz i jeszcze w połowie sierpnia- tak mniej więcej- kiedy większośc kwiatów lawendy jest przekwitnięta. Wtedy ne zostawiam już żadnych swieżych kwiatów, nawet jak są pojedyncze- jak tnę to całość.


“Przycinaj lawendę dwa razy w roku – latem po kwitnieniu i wczesną wiosną/późną zimą zanim zacznie rosnąć” Wydawało mi się, że zasadę rozumiem – wiosną przycinamy dosyć mocno, aby lawenda nie wylegała, a latem przycinamy zaschnięte pędy kwiatowe
Wniosek z tego taki, że lawendę trzeba przycinać w kulkę, aby nowe pędy rosnące ze wszystkich stron obsypały krzew kwiatami. A na farmach lawendowych wiedzą co robią, bo przecież im mają więcej kwiatów, tym lepsze zbiory i życie lepsze. .
Rzeczywiście jest przycinana w półkulę – pierwsze cięcie najwyższych pędów jest dosyć długie, bo na wysokości ok. 25-30 cm, boczne pędy są przycinane krócej. A dopiero potem kolejne cięcia są robione na krótszych 2-3 centymetrowych odcinkach.
Kluczem do sukcesu jest lekkie przycięcie wszystkich pędów latem po kwitnieniu, które pozwala na to, aby jeszcze latem lawenda wypuściła więcej nowych pędów, które nie tylko zakwitną 2 raz jesienią, ale ponownie przycięte na wiosnę dadzą więcej pędów kwiatowych. Latem przycinaj tylko koniuszki pędów, aby pęd nie rósł na długość, tylko wypuszczał nowe pędy z pączków bocznych. Przycinając nadawaj półkulisty kształt, aby doświetlić cały krzew ze wszystkich stron i aby nowe pędy rosły na wszystkie możliwe strony.


- moje cięcie
róznie cięłam tak:
10.04.2015
25/07/2014
15.08.2015
15.08.2016
zawsze tnę w poduchę ładną
w tym roku ciął mój mąż
____________________
Hania Ogród nowoczesny w pradolinie Warty
HanaK 23:33, 11 paź 2016


Dołączył: 13 maj 2015
Posty: 302
Dzięki Violu, jak tak sobie wędruję po Waszych ogrodach to widzę ile musimy jeszcze zrobić, ale po mega wpadce jestem uzbrojona w cierpliwość, a samodyscypliną w ogrodniczych sama siebie zaskoczyłam

violka171 napisał(a)
Hania,witaj na Ogrodowisku
piękny masz teren do zagospodarowania
pozdrawiam serdecznie
____________________
Hania Ogród nowoczesny w pradolinie Warty
HanaK 23:56, 11 paź 2016


Dołączył: 13 maj 2015
Posty: 302
Hej Sylwio, fajnie, że wpadłaś Na skarpie, tej koło tujek Danica jest geokrata i z dodatkowym tarasowaniem będzie kłopot, dlatego zaplanowałam tam miniwinnicę, 2 rzędy po 10 szt., rozstawa co 1 m. Dom stoi w osi północ (front) - południe (taras i ogród). Skarpa z kulkami ma wystawę południowo - zachodnią, lubię kwiaty, trawy, ale w związku z tym, że ja raczej nie mam wyczucia przestrzennego łatwiej mi planować, gdy rośliny tworzą symetryczne, geometryczne plamy. Dlatego w klombach mam rośliny pogrupowane (np. Brzozy, a pod nimi szałwia omszona posadzona pod linijkę, za nią bordowe róże, za nimi rozplenice, albo tylko lawenda i jedna biała róża angielska itp.) Wszystkie klomby wysypane są łupkiem szarogłazowym, dosypuję teraz kory łupkowej, idzie mi jak po grudzie, bo muszę ok. 2 bigbagów wydłubać z gruntu, przepłukać i wysypać na nowo. Trawnik na razie zostaje, bo mamy trójkę dzieci, jak wpadają ich koledzy i koleżanki to mają się gdzie wybiegać Regularnie biega też u nas uwielbiany przez nas wszystkich pies sąsiadów, biszkoptowy labrador Jest jeszcze jeden argument pustego trawnika - widok. W tym widoku zakochałam się, gdy się przeprowadziliśmy do Konina. Po tylu latach nadal mnie cieszy Druga skarpa jest wytarasowana i porobione są murki oporowe z łupka.

P.S. Trzmielina pozostała po chwastowisku, mam jej dużo i chyba zostanie wykorzystana wiosną do przedogródka, może tak jak sugerujesz na obwódkę

sylwia_slomczewska napisał(a)
Witaj pierwsza firma poległa totalnie
Ja bym się zastanowiła, czy na tej skarpie na której teraz te tujki kulki rosną nie zrobić dwóch poziomów z murkami oporowymi skoro masz kamień do dyspozycji
Piszesz, że ogród chcesz nowoczesny, to dobrze bo pasuje do tej bryły i architektury domu
Ale nic nie wiem czy rośliny wolisz "zielone" czy kwitnące, jaka jest wystawa na słońce.
Zastanów się też czy chcesz mieć tak jak do tej pory kawał trawnika na środku, czy może lepiej jakoś zaaranżować rabaty. Jeśli na skarpie jest teraz kamień to i na reszcie ogrodu wykorzystałabym ten sam materiał
Ja bym tę przestrzeń podzieliła na bank, ale nie każdy tak lubi
Berberysy masz sliczne, a z trzmieliny można zrobić obwódki, ale to wymaga pracy. Widać, że wam zależy więc trzymam kciuki będzie tylko lepiej
____________________
Hania Ogród nowoczesny w pradolinie Warty
HanaK 00:02, 12 paź 2016


Dołączył: 13 maj 2015
Posty: 302
Posadzę je Mirelko, zobaczymy co z nich wyjdzie

MirellaB napisał(a)
Ja bym posadziła te małe cebule
____________________
Hania Ogród nowoczesny w pradolinie Warty
Kindzia 10:15, 12 paź 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Małe cebule urosną za rok, pewnie nie będą kwitły w przyszłym sezonie, ale z czasem tak. Wszystkie uszkodzone cebule wyrzucaj, nic z nich nie będzie, to nie lilia

Kawał terenu do zagospodarowania masz...zrób sobie plan całości, żeby spójnie było, ale rób po kawałku, od początku do końca zrób rabatę...nie myśl o ogromie pracy, bo się zniechęcisz, myśl i rób po kawałku, jak już wizję całościową będziesz miała. Z własnego doświadczenia Ci mówię, chociaż u mnie chusteczka przy Twoich hektarach...

Z całego serca powodzenia Ci życzę, bo jak już to ogarniesz, to będzie kawał cudu
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
HanaK 13:44, 12 paź 2016


Dołączył: 13 maj 2015
Posty: 302
Kasiu, fajnie, że wpadłaś, dla mnie klucz to jest to, co napisałaś: "rób po kawałku, od początku do końca". Jako początkującej właścicielce ogrodu zabrakło mi i pomysłu i (przede wszystkim!) cierpliwości, dziubałam to tu, to tam. W tym roku uporządkowaliśmy z pomocą bardzo fajnej firmy ogrodniczej teren, wytarasowaliśmy go, wybudowane zostały murki oporowe i po ostatnich deszczach widzę, że działają. Wcześniej zdarzyło się kilka razy, że kora, potem kamienie i rośliny wypływały wraz ze strumieniami i lądowały gdzieś na dole.

Mam pas niezagodpodarowany - 3mx10 m - zrobię tam zakopcowane przedszkole cebulkowe w nieużywanych donicach i skrzynkach, dziękuję za radę dotyczącą tych małych i uszkodzonych cebulek. Jadę po ziemię, i będę cebulkować w piwnicy, bo na dworze leje od rana

Kindzia napisał(a)
Małe cebule urosną za rok, pewnie nie będą kwitły w przyszłym sezonie, ale z czasem tak. Wszystkie uszkodzone cebule wyrzucaj, nic z nich nie będzie, to nie lilia

Kawał terenu do zagospodarowania masz...zrób sobie plan całości, żeby spójnie było, ale rób po kawałku, od początku do końca zrób rabatę...nie myśl o ogromie pracy, bo się zniechęcisz, myśl i rób po kawałku, jak już wizję całościową będziesz miała. Z własnego doświadczenia Ci mówię, chociaż u mnie chusteczka przy Twoich hektarach...

Z całego serca powodzenia Ci życzę, bo jak już to ogarniesz, to będzie kawał cudu
____________________
Hania Ogród nowoczesny w pradolinie Warty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies