To wkleję jeszcze parę zdjęć troszkę nieaktualnych.
Piekna Crocus Rose okazała się najbardziej mrozoodporną austinką. Ukróciłam jej długie baty, by zagęścić krzaczek, bo ta róża ma skłonność do pokładania się.
Tuatj głónie nowe koleżanki. Najblizej domku Constance Spry (dałam jej dużo miejsca) a obok chyba Evelyn.
Pięknie zimowała też Heritage - oba krzaczki na pierwszym planie.
Musiałam położyć kamloty żwirek za bardzo się osypywał i zawalał bukszpany na dole. Na razie zdają egzamin.
U mnie w tym roku wolniejsze tempo - nawet wystrój balkonu powstaje na raty.
Ta lawenda francuska tak bardzo mi się podoba, że próbuję ją ukorzenić. Ciekawe czy zdąży zakwitnąć w tym roku, bo , że nie przetrwa zimy wiadomo ...
Aniu, czy to jest żagwin? Naprawdę ma taki kolor?
Ja jeszcze czekam na dwie róże - Abraham Darby ma malutki kiełek, mam nadzieję że to nie jest dzik, bo zdarzało mu się wypuszczać. No i Graham Thomas nie daje znaku życia, ale jak widzę, że Goldenfassade wypuściła mnóstwo pędów ze starego drewna, to liczę i na Grahama.
U nas miało być mokro i zimno, a po dużej chmurze ani kropli deszczu i wyszło znowu słońce. Coś Małopolskę deszcz na razie omija.
i jeszcze strona zachodnia tej samej rabaty (dość mocno nasłoneczniona) - tutaj już kompletnie nie mam pomysłów, oprócz tego że bardzo podoba mi się miłorząb Mariken, ale co do niego jeszcze dołożyć (może jakieś trawy?)
Tutaj też widze coś wysokiego na tej pustej ścianie, musisz zacząć własnie od tego drzewka robić projekt.
A tez sobie przez chwilę pomyslałam o niskim żywoplociku po zewnetrznej.....a wewnątrz Ilex crenata 'Golden Gem' ? może trawki?
Mozna też trzmieliny na pieńkach tak 3 sztuki. Pasychandra tez by miała tam dobre warunki. To takie Ogrodowiskowe typy
Ale mnie twórczość poniosła Wiesz, najlepiej to komuś doradzać, sama rysuję i rysuję kolejną rabatę a właściwie plac utwardzony pod stół i ławki, nijak mi idzie.
Znów idzie burza .... załatwiłąm sobie podlewanie u Bozi A ja uciekam do łązienki schować sie z psem Tam bezpeicznie
I
Pochwalę się moim klonem palmowym, ma już ponad 1,5 szerokości, trzeba podcinać gałęzie od strony ścieżki..... zaprzecza wszelkim zasadom gdzie powinien rosnać.... na wygwizdowie, na totalnym słońcu, bez wody i bez podlewania.... czasami coś mu się dostanie.... w ziemi na której nic nie chce mi tu rosnąć, glina, ale taka nieurodzajna z gruzem... i całym syfem po budowie... Białe plamy to posiana trawa po przesadzonych oczarach.....
3 lata próbowałam, co roku kupuję je wiosną i do zimy w zasadzie całkiem marnieją.
A jak nie, to padają po zimie, nie wiem czemu .
Sadzę po skosie, w suchych miejscach, glebę mam piaszczystą.
A one nic.
Ja sadzę w moją ziemię czyli glina z piaskiem i czasami trochę kwaśnej ziemi jak dla rh. Staram się by miały od góry zadaszenie lekkie, ale jak pokazałam na foto, rosnie sobie na mini skalniaku od 2009 roku. Osłaniam na zimę podwójną agro, którą rzucam na kaktusy i na lewizje, przyciskam gdzie niegdzie agro kamieniami by wiatr nie wywiał i tyle. Rosną na tej mini góreczce. Może ziemia za piaszczysta? Ach i lubią miesca słoneczne... chociaż moja siewka, czy oderwany kawałek rozłogi rosniei w cieniu...Czasami po zimie marnieje część dolnych listków to je obrywam, by nie szpeciły.
Foto już totalnie beznadziejne, bo nie dość że telfonem, to idzie burza i zrobiło się ciemno.
To moja siewka, albo oderwany kawałek rozety, nie mam pojęcia skąd się wziął... ja go nie sadziłam.....małe a kwitnie, listki mają kilka centymetrów
Te są przeniesione ze starego miejsca bo zaczęły marnieć.. i nowe miejsce im odpowiada... Widać kiepskie liście. podleję czym na grzyba na wszelki wypadek... takich kilka przeniosłam...
Mam m.in. hortensję "Bluebird" (serrata), czytałam, że wiosną ścinamy jej tylko suche kwiaty i tak też zrobiłam, a tu niestety z łodyg nie odbija tylko od korzenia, czyli co? wyciąć te łyse łodygi? czy może zostawić? chciałam wyciąć, ale wolę się najpierw z Wami skonsultować
i ciąg dalszy, okiem córki trawa wydeptana przez psiaki, trzeba dosiać, a w tle czerwony obiekt, to ich kojec, gdy przyjdą goście, którzy nie lubią psów lub się boją