badara napisał(a)

Marta, dla Ciebie foto....... przyciąć tę dalię by się zagęściła, czy niech tak się buja jak chce??? Jak ciąć to jak i w którym miejscu? A może tego się nie przycina...... Ty fachowiec od jednorocznych pomagaj, bo ja pojęcia nie mam..... Foto kiespkie bo telefonem...


A co do powyższego o młodzieży i nauczycielach...też bym takiego wyrzuciła za drzwi! A po dyskusji zrobiłabym to samo co Marta...... ten sam wniosek mi się nasunął przy czytaniu.

Ulubione wątki mam pooznaczane i dodane do obserwowanych... jakbym miała przeglądać te setki, to chyba bym dostała obłędu. Wytypowałam sobie wątki ciekawe z powodów znanych tylko sobie I tak w tym też sie ledwo łapię. Wchodzę czasami z tych wątków do kogoś tam..... bo jest coś intrygującego. Ale czytanie wszystkiego by mi zajęło 24 godziny na dobę.....i nie byłoby czasu na odpowiedzi. Z założenia nie zaglądam i pomijam wątki o projektowaniu, bo ja się na tym nie znam Siedzę tu z powodów towarzyskich ....dla ludzi. A jak fajny człowiek idzie w parze z fajnym ogrodem..to już wogle cud-miód-malina.... albo obserwuję jak coś sie zmienia to też c-m-m.
Ale hasło "nie wiem co mam zrobić, chcę mieć ładnie i zróbcie za mnie"....... pomijam z definicji. Odpowiem starym sloganem "chwyćmy się, a zrobicie" (czy jakoś tak to było). Można pomóc czy coś zasugerować, ale nie można odwalić za kogoś całej roboty...jak tak, to trzeba wynająć firmę projektową np. Danusi.... ona z tego żyje i nie powinno się jej odbierać przysłowiowego chleba. Można pomóc, można zasugerować..... nie każdego stac na projekt...ale wkład własny musi być i już. I znów ruszyłam jakiś drażliwy temat W końcu jestem tu towarzysko Wiec poruszamy różne tematy

drewno na huśtawkę - musimy wymienić boki


ułożona sterta drzewa


I na koniec Elfe... start od zera

Rzut oka - na jeszcze pusty, niezbyt zielony gród

Tyle zrobiłam....a gdzie reszta??? Ech...

Wandziu to szpak-nieborak Jak Ci się podoba to jeszcze jeden

Irenko,oby nie padało,bo spotkanie mało atrakcyjne w murach,nie ma to jak czas spedzony w ogrodzie.

Marto nie pamietam,kupowałam w ubiegłym roku,mam tylko zdjęcie w opakowaniu przed sadzeniem.

Pierwsze pąki na różach strychowych
Anna Boleyn


Virdiflora


Kilka nowych lilijek

Coś tam jeszcze się grzebie do słonka

Krokusy przekwitły







Skromny tulipanek



Teraz mam niebiesko

Ostatnie dni miałam pracowite i męczące, więc zaglądałam, coś poczytałam ale pisać..
Chęci brakło.

Przed świętami przywieźliśmy 3 fury drzewa




Przez kilka dni drzewo leżało na środku trawnika, żeby zrobić na nie miejsce musiałam zlikwidować rabatę, usunąć gruz, który wciąż nam się zbiera (bo robimy nadal remonty w domu) i przerzucić stertę ziemi.
Potem z mężem przenosiliśmy wieczorami to drewno na swoje miejsce.
I tak nam zleciał ponad tydzień.
Potem sprzątanie, wszędzie pełno kory w trawie, kamieni, traktor pozostawił po sobie eleganckie rowy na środku trawnika..
Skończyłam pracę w piątek, potem jeszcze cięcie róż, nawozy.. Przesadziłam przy okazji co nieco.
Teraz już mogę czekać na wiosnę .

A to kaloszki mojej małej pomocnicy
Jeszcze za duże, niestety, a szkoda bo bardzo by się na tą pogodę paskudną przydały.

barbara_krajewska napisał(a)

Mam jeszcze taką, ale zdjęcie niezbyt dobre - szarawo już było i mżyło...

To jest moja ulubiona sasanka poczytałam dalszy tekst i teraz muszę pilnować nasiona, może się uda

jotka napisał(a)



Cudny ja tylko takie do domu kupuję, ale rzadko można dostać
A ta druga roślinka, to co?[/quote

To jest Solanum jasminoides czyli psianka jaśminowata. W zeszłym roku wyglądała tak

też piękna, kwiaty trochę podobne do powojnika ale u ciebie dużo tych kwiatów, latem pokażesz wszystkie, jestem ciekawa

Ewko ,faktycznie na tle ziemi główka żonkila jest prześwietlona,ale przy fotce pragnii, a zwłaszcza jej pączków już nie możemy obarczyć winą tła Pączki były tak samo zielone jak liście.
No chyba ,że ta znikoma ilość żółci tak wpłynęła na efekt końcowy!

arcobaleno napisał(a)

Danusiu - mimo tego, że w tym roku strasznie ta wiosna kapryśna to rośliny dają radę

nika - będę baaaaardzo wdzięczna

A co jeszcze w trawi u mnie piszczy?

Tulipany szykują się do kwitnienia:



Tu jakiś dziwoląg, zapowiada się na ... pomarańcz - nie pamiętam, żebym takie kupowała



I miłek mój miły się pokazał w końcu bo już myślałam, że zmarzł bidulek



Przed mrozami uchroniły się też pączki migdałka - lada dzień bedzie zdobił falistą rabatę przed domem

Marta, jak wiosennie i nawet miłek jest!!!
A ten tulipan podobny do mojego, dałąm fotkę, bo tak samo dziwacznie wyglądał to chyba papuzi

Jeszcze raz rzut okiem na front i postanowienie, że trzeba poszerzyć ścieżkę, aby nie skakać przez rabatę. Dojście do altany powinno być wygodne

wanda7 napisał(a)

Jolu, rzeczywiście piękna roślinka. Nie znałam jej do tej pory.
Polecam ci z kolei białą bakopę. Świetnie się w donicach rozrasta i kwitnie przez cale lato.
Czy ta psianka jest zwisająca?

Bakopę znam i tez mi się podoba
W zeszłym roku miałam w zestawie z uczepem



Psianka z czasem ma dłuższe pędy, ale one są dość sztywne i u mnie strzelały w górę zamiast opadać. Dlatego w tym roku nie będzie w skrzynce tylko w donicy