Szkoda mi magnolii, dwie okryłam agrowłókniną, a trzy słomą. Te pod słomą przezimowały bez problemów, a pod agrowłókniną spleśniały pąki i uschły. Może zbyt długo trzymałam. W przyszłym roku nie będę okrywać wcale.
To moje wczorajsze zakupy bylinowe.
Mira, M uparł się na bakopę, kupiłam w tamtym roku do dwóch małych skrzynek, na próbę, sprawdzić co ładniejsze.Ta bakopa go zauroczła... Na dodatek przyjechał kowal montować wsporniki pod daszek i mu przytaknął..., to go jeszcze utwierdziło...zobaczymy...
Może po zdjęciach poznasz??? Będzie wiadomo ile czasu jej trzeba nastepnym razem
5 marca już były wschody.Ty zapisywałaś terminy wysiewu?
Staram się, ale robiłam to na doniczkach, a potem poszło przy pikowaniu w zapomnienie. Staram sie termin wysiewu brać z sugerowanych na opakowaniu. Zreszta w tym roku siałam wnp, pomidowr w różnych terminach - tak na wszelki wypadek, bo nigdy nie wiadomo co nam przyniesie pogoda.
Wysiewałam w trzech terminach dzwony irlandzkie,pierwsze są bardzo wysokie,też je szczypię,może następne będą lepiej wyglądać,albo mam takie nieciekawe nasiona.Nie wiem jak wyglądają prawidłowe siewki,nigdy dzwonów nie miałam,może wysieję resztę do gruntu...ale u mnie z gruntu to mam dopiero na jesieni i dlatego chciałam je trochę podpędzić.
Bogusiu nie robiłam wcześniej fotek ale tak wygląda dzwonek po wsadzeniu już do gruntu, w tym roku nie mam nie zdobyłam nasion
W czwartek spotkaliśmy się z Tomkiem (osoba posiadająca pięknego Mercedesa rolnego ) i umówiliśmy się, że przyjedzie pomóc nam przy warzywniku. No i w piątek się zaczęło
...i tym sposobem górka została zaorana pod warzywnik i lasek