Kolorowy ogród na piasku
20:12, 28 lut 2012
No, Ewo czuję się wywołana do tablicy

Nie pisałam dlaczego taki nick, a dlaczego?, bo to moje drugie imię, przybrane ponad czterdzieści lat temu pod wpływem pewnej sztuki


Pytasz Ewo jak to się robi?, tak rzeczywiście jestem już na emeryturze i dzięki temu nasz ogród ostatnio jest coraz bardziej zadbany. Mąż jeszcze pracuje, ale z wielką przyjemnością i ofiarnością każdą wolną chwilę poświęca na prace w ogrodzie.
Powojniki te które pokazałam, wszystkie są mało wymagające - decyzję możesz uzależniać od koloru

Ewo, fotel na Ciebie zawsze czeka, to widziałaś, jest też i stolik, a jak trzeba bedzie to znajdzie się i kawka i ciasteczko, zapraszam
