Danusiu, pochwała z Twoich ust, to miód na serce i mobilizacja do jeszcze większej pracy i staranności. Dziękuję.
Nawodnienie w tym roku mamy zamiar właśnie zmodernizować, mamy już wkopanych może 300m rur i osiem punktów czerpalnych zakończonych szybkozłączkami, (tyle zawsze chodzi zraszaczy), ale przy tak dużym ogrodzie muszą być długie węże. Myślimy zrobić więcej punktów czerpalnych, z których część byłaby zamykana zaworem, czy inną złączką, by podmieniać węże w zależności od potrzeb, byłyby krótsze i łatwiej można je schować. Myślę, że są takie końcówki?
Niektóre punkty musimy zmienić, bo są w złych miejscach np. ten przy rabacie z lawendami.
Tak nasze stożki to Coniki. Rosną po dwóch stronach chodnika wejściowego. Sadzone były w czasach, gdy mąż targował się ze mną o każdy centymetr trawnika "angielskiego"

, teraz będziemy do domu chodzić slalomem

.
Myślę je przycinać, by nie wchodziły na ścieżkę, chyba im nie zaszkodzę?
Mamy jeszcze Coniki na skarpie ale o tym później.
Przez nas najczęściej oglądane są z takiej pozycji.
Na tym zdjęciu widać jakiego dochowaliśmy się żywopłotu z tui Szmaragd, nie mogliśmy się dogadać co wysokości cięcia

, ale decyzja już zapadła i na wiosnę będziemy działać.
Mamy też Ogrodowiskowe kule bukszpanowe, jest to odmiana rosnąca kuliście i do tej pory nie cięłam ich, ale teraz sekator pójdzie w ruch, na Ogrodowisku nie może być inaczej

muszą być piękne kuleczki!