Witaj Bożenko Urzekły mnie zdjęcia z twojej wycieczki,tym bardziej,że Anglia to moje małe marzenie na przyszłość.Piękne kwiaty,pozazdrościć widoków

Dobrze ,że zdrówko powraca ja też miałam Inkarwillę, może przemarzać i chyba u mnie tak było bo w tamtym roku cosik jej nie widziałam zdjęcie z 2010 r., nie takie ładne jak Weroniki, bo już przekwitała

Wiem, że Inkarwilea może przemarzać. Właśnie zastanawiam się jak ją wsadzić. Może do donicy i z donicą do ziemi? A jesienią wykopać i przechować? Unikam takich problemowych roślin, ale to czy człowiek jest zawsze rozsądny? Jestem ciekawa czy moje zawilce mi nie przemarzły? Mają jeszcze do dzisiaj świerkowe okrycie. Jak pojadę po świętach to pozdejmuję. To są bardzo ładne zawilce - białe i niebieskie. Mrozoodporność też problemowa.

U nas dzisiaj było wszystko; grad, śnieg i deszcz. Ale w tej chwili wyszło słońce, zrobiło się zaraz wiosennie i optymistycznie.
A to moje wspominki z Anglii.
Lubię te ich stare kościoły i cmentarze.

Morze, malownicze o każdej porze roku.

Ruiny starego zamku tuż nad morzem.

Molo z daleka.

Takie ławeczki widzi się wszędzie, z wypisanym tekstem, że ławeczka jest komuś poświęcona. Widziałam też kwiaty wetknięte w ławeczkę, dla osoby kal której ławeczka jest poświęcona.

Bożenko,moja incarwilla juz 2 lata zimowała w gruncie i rozsiewa się.Zobaczymy czy odbije w tym roku.

Muszę dla mojej Incarwilei znaleźć ciepłe i zaciszne miejsce. To znczy, że i u nas może zimować. A u ciebie jeszcze się rozsiewa, musi mieć dobre warunki. I pomyśleć, że to taka popularna roślina, a ja jej do tej pory zupełnie nie znałam.

Bardzo mi się te ławeczki podobają .M obiecał,zobaczymy

Ławeczki piękne.Tylko w naszym kraju jakby w parkach takie stały to długo by nie zagrzały miejsca Zdjęcia znakomite!

Mnie też marzy się taka ławeczka. U mnie by pasowała pod klonem w pobliżu skarpy. Taka ławeczka najlepiej jakby była z dobrej jakości drewna, np. tekowego. Nabiera pod wpływem czasu patyny i staje się jeszcze ładniejsza jak nowa. A takie meble ogrodowe z dobrego drewna są drogie. Takie zwykłe sosnowe, trzeba by chować na zimę.

Fajne fotki z Anglii..... a u nas zimno.... pozdrawiam Bożenko