Pomyślicie, że zwariowałem - lub nie

Dzisiaj wstępnie wytyczyłem te rabaty



Postarałem się też o zdjęcia z lotu ptaka





Zrobiłem też rysunek z dokładnymi wymiarami - 1 kratka - 0,5 metra



ścieżka z trawnika będzie miała jeden metr szerokości - na końcu się rozszerzy - będzie się łączyć z tą pod tujami.

Jak zaczyna się komin - zaznaczony na rysunku - na zdjęciach też go widać(koniec skalniaka) to pojawia się spadek - taki na około30-40 stopni - ogólnie cały teren to spadek

Magnolia ma dużo pąków. Mam nadzieję, że nie przymarzną...

Dzisiaj u nas był ładny, słoneczny dzień, pospacerowałam po swoim ogródku, zrobiłam parę zdjęć. Jak nie połowa stycznia....Zobaczcie sami.....

Narcyzy i hiacynty 2011

i mieczyki

Największym zaskoczeniem są dla mnie prymulki - pąki już im idą do góry - zobaczyłem pojedyncze kwiaty

berberysy z siewu .....mam ich całą masę . już teraz nie kupuję , jeżeli chcę dużą odmianę. nie czeka się długo , bo berberys ma duże przyrosty . tu posadzone w celu utworzenia bordowej płaszczyzny . będą przycinane systematycznie

Austin jakby nigdy lato było - liście nie tknięte - jednak pod murami ciepło



Tulipany w żwirze



I takie coś

Dzisiaj robiłem w ogrodzie.....wiosenne porządki
Poobcinałem brzydkie liście bylinom ( żurawkom po części) i wypatrywałem wiosny - idzie

Hiacynty




Kolejne krokusy



Nie wiem co to

Z białymi kwiatkami, też ładnie wygląda.

Juzia_G napisał(a)

Danusiu ratuj!!!

Plan jest dobry, trawy tylko bym wybrała niezbyt wysokie. Gracillimus jak się rozłoży to wlezie na tuje i się ogołocą, a zimą to będzie widać i wiosną. Najlepiej wybrać Variegatus i Morning Light. Albo tylko jeden gatunek.

Żurawek więcej, jedna przy drugiej, a hortensje pod śliwą wiśniową dobrze.

Moje polowanie z aparatem na ptaszki w styczniu ub. roku kilka sikorek i wróbli

Lato to pora w której większość roślin się ukształtowała i wybarwiła a my musimy dbać o ich dokarmianie, podlewanie i pielęgnację.To czas spotkań w ogrodach ze znajomymi przy grillu.

hanka_andrus napisał(a)

Hanusia po świątecznym maratonie
wita wszystkich na tej stronie!
Pierniczki zjedzone, tudzież sagan barszczu,
Spoko,spoko! Mieszczę się w mym płaszczu!
Gości pożegnałam, chatę wysprzątałam,
psa wyprowadziłam, kawusię wypiłam.
Teraz z Wami, ogrodowymi maniakami
do wiosny wymieniać się będę uwagami.
O kwietnej modzie, o sianiu, przesadzaniu,
i o tym co słychać w pogodzie.
Tymczasem dziękuję za wasze staranie.
Jak na razie, zdrowie nie opuszcza Hanię!

Zima

Jesień

Kiedyś opisywałam jak sroka zrywa słoninke wiszącą na nitce. A jeśli słoninka jest na pieńku - łapie jej jak najwięcej i ucieka ze zdobyczą.



Wszystko z drzewa obserwuje krogulec, ale dziś chyba nie jest głodny bo nie próbuje polowac na ptaki.

Kiedyś opisywałam jak sroka zrywa słoninke wiszącą na nitce. A jeśli słoninka jest na pieńku - łapie jej jak najwięcej i ucieka ze zdobyczą.



Wszystko z drzewa obserwuje krogulec, ale dziś chyba nie jest głodny bo nie próbuje polowac na ptaki.

Kiedyś obserwowałam kowalika jak wisiał na gałązce głową w dół by sięgnąc do słoninki. Jednego dnia przeskoczył z gałęzi na słoninkę i objadał sie juz jak sikorki wiszac na niej. Ale to zdarzyło sie tylko jeden raz.Kowalik zdecydowanie woli jak słoninka jest na pieńku. Wtedy albo próbuje ją połknąc w całości jeśli jest to mały kawałek. albo wpycha za korę na pieńku i wyjada małymi kawałkami.