Agnieszko, ja nie mam dwóch kotków, jest tylko jedna - kotka

zrozumiałam, ze właśnie o niej piszesz... z tym, ze z jednej strony ma czarne łatki, a z drugiej jest cała biała (no, z wyjątkiem ogona)
...poszukałam fotek, które obrazują tę drugą jej stronę czyli z czarnymi plamami...
ta fotka jest robiona przez szybę ( stąd trochę niewyraźna ) ponad rok temu...w każdym razie, lubią się bardzo