Sporo czasu zajęło mi wczoraj zrobienie nowego wianka, a właściwie wieńca, bo duży jest. Będzie wisiał za niedługo nie na drzwiach frontowych, ale obok nich, na drewnianej elewacji, już przymierzałam.
Wycięłam wczoraj masę pędów winorośli i czerwonego derenia i wyszło mi z nich takie koło:
Gałązki derenia łatwiej się splata, bo jest miękki, a winorośl o tej porze roku, sztywna i mniej poddatna na wyginanie. Ponieważ do wycięcia pozostał mi jeszcze jeden dereń, spróbuję upleść mniejszy wianek, byłby w sam raz na furtkę.
Teraz pozostaje myślenie jak go przysposobić świątecznie i nie tylko.
Z powodu tej cudownej pogody i wysokiej temperatury była już herbatka na tarasie, ale łyso na nim bardzo, tylko troszkę kolorowo z powodu ślicznych miniaturowych bratków. Nie zdążyłam ich wsadzić do ziemi w okrągłym koszu, poczekają do przyszłego tygodnia. Wyniosłam do nich kompozycję narcyzyzowo - pierwiosnkową, bo w szklarence zrobiło się za gorąco. I już jest fajniej:
Nie byłabym sobą, jakbym nie pokazała czegoś właśnie u mnie kwitnącego ze szklarenki:
Mamilaria, jak co roku o tej porze na różowo:
Pierwszy kwiat dipladenii w tym roku, gorąco czerwony:
i tak brawo dla ciebie że się bierzesz za takie artystykołki. ja mam kompletny antytalent do takich rzeczy
....ale jak czas pozwoli to spróbuje, bo strasznie mi się to podoba i Danusi i twój . a gdzie będzie wisial ten wianek , na drzwiach?
Ten wianek bardzo mi się udał, nie chwaląc się. Byłam z niego bardzo zadowolona, naprawdę
Teraz jestem w kropce bo niby nie chcę takiego samego, ale... mógłby w zasadzie być Co Wy na to?
Danusiu - dla mnie był po prostu idealny - te cebulki z korzeniami jak żywe, bluszczyk - zrób identyczny, pisałaś mi, że te kwiatki nadal masz
O wielkanocnych dekoracjach nie było wątku, ale poproszę Danusię, aby założyła - ona ma mnóóóstwo zdjęć
Choćby tego wianka, który był dla mnie inspiracją
Ten wianek bardzo mi się udał, nie chwaląc się. Byłam z niego bardzo zadowolona, naprawdę
Teraz jestem w kropce bo niby nie chcę takiego samego, ale... mógłby w zasadzie być Co Wy na to?
Sebek jestem pełna podziwu dla Twoich umiejętności a przede wszytkim chęci. Wianek piękny. Jakby mi mąż taki zrobił to chyba bym z krzesła z wrażenia spadła