Kasiu on kupowany 7 ostremu to trudno pamiętać nazwę. Nie miałam pojęcia co kupuję trawa to trawa a jednak trawa trawie nie równa. Pójdę jutro do ogrodnika gdzie kupowałam i się dowiem oni mają dużo traw więc będą wiedzieć.
Wczoraj zaczęłam oglądać w szkółkach foty miskanta graziella można dostać zawrotu głowy każdy wstawia inne foty. Co mi po focie jak on się przebarwia powinnam byc fota jak zaczynają tak jak u mnie pierwsze dni kwiatostanu.
On w różnych stadiach ma inny wygląd pokażę z poprzednich lat.
16 sierpień 2018 r tak tak wcześnie rozwinięty bardzo ciepłe lato
Różny jest zoolit to zależy od frakcji kamyka. Jak większy to mozna go młotkiem potłuc i będzie dobry. Frakcje gresowa można zmieszać z ziemią. Większa możesz położyć pod roślina.
Jeszcze napiszę co może zastąpić ten ekstrakt (to już jutro na priv), ale on jest najwygodniejszy.
Właśnie dzisiaj znowu wolałam 1/2 szklanki na 10 litrów wody do konewki i wlać konewka z sitkiem do oczka równomiernie rozprowadzając. Teraz będę dopiero wlewać ewentualnie koniec listopada albo w ogóle będzie zależało od aury.
Ekstrakt jest produkowany w USA sprowadzany z Hokandii. Przez polski sklep internetowy.
Jak tylko coś chcesz wiedzieć to pisz, ale mam nadzieję, że jak jutro resztę opiszę będziesz wszystko wiedziała.
Też mam zoolit w filtrze, ale to nigdy nie wiadomo czy wystarczającą ilość i nieraz przegapimy wymianę
Zoolit po wyjęciu doskonale nadaje się pod róże w ogóle pod rośliny bo zawiera dużo azotu który ściągnął z oczka.jezeli chodzi o irysy po wyjmij je z tych donic jak widzisz u mnie w strefie brzegowej doskonale sobie radzą bez ziemi. Ściągają do siebie azotany i fosforany które są głównym producentem glonów. Glony to paskudztwo sama wiem coś na ten temat wyciągałam wiadrami z oczka. Oczko miejsca nie zmieniło i jest czyste to wyższa szkoła jazdy.
Bardzo ważne jest napowietrzanie oczka i rośliny.
U mnie tylko irys żółty, tatarak, pałka która nie za bardzo chce kwitnąć, kaczeńce wiosenne, lilie i stado ryb jeszcze jakieś tam trawy samosiejki przy okazji przyniesione.
Wstawiam poniżej fotkę. Na priv może jutro napiszę resztę gdzie kupić i ew co jeszcze polecic, abyś wiedziała na przyszłość.
Oczko trzeba obserwować i w miarę szybko reagować, aby nie dopuścić do nadmiernych glonów.
Po prawej skimer który zbiera liście z lustra wody
Mam ich masę z brzóz i jest koniecznością
Te rurki też napowietrzają wodę radocha dla ryb
U nas dzisiaj przechodziła w nocy potężna burza o dziwo bez wiatru.
W mojej miarce-misce napadali 5 cm to już dobrze podlało.
Tam są 3 derenie zupełnie nie potrzebnie, ale zostały trzy więc posadziłam.
Obcinam je każdego roku wiosna, później gdzieś w połowie lipca. Bardzo je lubię piękne w lecie ale jesienią byle jak się przebarwiają.
Te poniżej są obcinane tylko wiosna niektóre l8scie na gałęziach są zupełnie biale-kremowe. Nie przycinam w lipcu bo nie przeszkadzają wysokością a tworzą piękny kopiec
Ten został radykalnie przycięty wiosna. Wycięłam 3 letnie stare konary w przyszłym roku będzie cięta tylko górka
Oczko wygląda rewelacyjnie, woda czysta bez glonów. Bardzo dobrze dbasz o jego wygląd.
Czytam, że miałaś deszcz, u mnie sucho okropnie. Sprzątam z rabat jakby była już jesień.
Pomysłów mam dużo, kłębią się w mojej głowie ciągle. Czasu mam dużo, dzieci odchowane, siedzę w domu to coś tam sobie dłubię.
Więcej dyń nie potrzebuję , raczej nie będę robiła kolejnych. Jeśli ktoś spróbuje z moczeniem rajstop w oleju to proszę o informację.
Dziś zrobiłam wianuszek i opaskę na rączkę do pierwszej komunii, oraz dwa jesienne wianuszki dla siostrzyczek.
Witaj Elu
Z murem ok. całkiem zarósł świerki serbskie osiągnęły wysokość 5 m i są na pierwszym planie. Drugi plan stanowią bluszcze. A na trzecim są wrzosowe okna lustrzane i niskie rośliny kwitnące
To tyle w tym temacie.
Z nogą też już ok. Widzę, że czytasz zaległości i dziękuję za troskę i życzliwe rady.
A życzenia zdrowia przyjmuję z wdzięcznością, bo w czasie pandemi trzeba uważać, tymbardziej, że już w grupie ryzyka jestem.
Piękny busz. Nie doczytalam co z tym murem bo wiem, że były różne propozycje.
Wszystko w tym roku pędzi jak szalone, więc trzeba non stop siedzieć i coś robić aby nie zarósł.
Czy masz jeszcze rumień na nodze? Podejrzewam, że był to kleszcz, podrapslas bo to swędzi i rozdział swoje bakterie po ciele. Już upłynął miesiąc zrób badania na boreliozę. Państwowo tych badsn przynajmniej u nas nie robią więc trzeba prywatnie kosztuje to ok 90 zł i z wynikiem do innej pani doktor. Zresztą na wyniku badań będziesz miała czy masz bakterie czy nie.
Jeżeli tak koniecznie musisz dostać antybiotyk przez ok 1 miesiąca codziennie. Lepiej to sprawdzić niż przez całe życie mieć kłopoty ze stawami, sercem a nawet na mózgiem.
Radzę bo też mnie ugryzł i nie miałam pojęcia co się ze mną dzieje. Wzięłam pełna dawkę antybiotyku i jest dobrze.
Rozpisalam się ale jak trzeba.
Pozdrawiam i zdrowia zycze
Też nie pamiętam, czy u mnie byłaś. Na pewno Twoje wpisy widziałam u innych formowiczów, bo kojarzę Twój avatar. Widzisz u mnie raj, a u Ciebie gaj
Bardzo Ci dziękuję za taki miły wpis Lecę ściąć kwiatostany krwawników. Te kupiłam kwitnące i bardzo szybko z jasnego różu przebarwiły się na biały, a potem uschły.
Nie wiem czy byłam czy nie ale pewnie nie o takiej porze kwitnienia hortensji
Przepiękne odmiany też bym chciała mieć takue, ale u mnie by ani jedna nie zakwitła. Mam jedną i chucham i dmucham zawsze wiosna mam ogrodników w ogrodzie i pąki marzną.
Jaki ty tytuł wybrałaś swojego wątku ,"do raju daleko" to jak.musi być w raju jak u ciebie raj na ziemi tyle kwiecia. Piękne kompozycje bardzo mi się podoba.
Krwawnik suche badyle scinaj. Jest szansa, że jeszcze zakwitnie z nowych rozet.
Aniu no są wysokie ale wiotkie. I to mnie trochę dołuje bo trzeba wiązać i podpierać.
Dzisiaj sądzę. Zasiałam naparstnice i trzeba część popikowac do donic część wsadzić do gleby. Dosyć ładne flance.
W zeszłym roku posadziłam niezapominajki dosyć sporo tego miałam i na moje nieszczęście teraz się rozsiały z milionowa ilością flanciw usuwam co chwilę. Nikt mi nie powiedział, że to trzeba sądzić w miejscu gdzie nic nie rośnie. To teraz mam tragedia wszędzie się rozsiały.
No nic wiosna trzeba usunąć lub poprzesadzac. Może do chłopa na pole niech ma kolorowo.
To moje nasadzenia naparstnicy
Aniu zrobiłam fotki kosaccow oczyszczają wodę. Mają korzeń jak zwykle irysy, ale popatrz w wodzie mają jeszcze długie białe korzonki ibtym pobierają te wszystkie nie potrzebne zanieczyszczenia w wodzie. Nie mogłam foty zrobić bo ciągle ryby chciały pozować.
To wypoczywaj. W Wawie pada deszcz z przerwami.
Nad morzem widać, że też nie ciekawie, ale nie trzeba się ciągle opalać jest wiele innych sposobów na spędzanie czasu. Najważniejsze aby bryzę morska wdychać.
Też miałam piękna plażę i wodę w Rogowie.
U mnie też podmokły teren. Prawie wszystkie rabaty mam na podwyższeniu. Jak jest sucho muszę podlewac, a jak mokro nogi roślin nie stoją w wodzie.
A u nas pada deszcz z przerwami, ale jak pada to mocno
Na razie nie można narzekać. Wczoraj trochę kopałam w glebie więc deszcz się przyda bo zaledwie góra 5 cm jest wilgoć poniżej sucho.
Jak ktoś daruję to trzeba przetwarzać. Papryka droga na rynku.
Mirka czy masz nasiona tych rudbekii wiem, że się same rozsiewają bo też tak mam i różne kolory wychodzą. A tej schery Brendy Jakbyś miała to chętnie przygarnę.
Jeszcze odnośnie rozplenicy Hamlen to co czytałam ta rozplenice jest niska.
Jakbyś miała na zbyciu przynajmniej jedna kepke. Zrób fotkę jak kwitnie.
Eluniu fakt że cierpca mi brakuje muszę dosadzić tuje przy płocie i tam muszę zrobić przeróbkę przy okazji podnieść troszkę rabatę bo tam jest najniższe miejsce w ogrodzie i często tam woda stoi
A jak tylko wrócę bierzemy się z eMem i dzieciakami za warzywniak ,tam też mnóstwo zmian
A z tymi pięciornikami to może masz rację,one jakoś dziwnie poszarzałe ,może je prysnę na jakiegoś grzyba, one rosną na rabacie gdzie często woda stała a od maja u nas wiecznie deszcz ,
na wiosnę zawsze ciacham je na jeża