Elu u mnie piach i woda szybko wsiąka.Hortek mam ze 20 sztuk i wszystkie mega pięknie kwitną z.
Teraz to szukam już tylko kolekcjonersko Hortensji.
Ostatnio kupiłam Wims Red.Ciekawa jestem czy zakwitnie.m
Po tygodniu chyba troszkę urosła
Zaglądam piękny duzy ogród.
Od początku nie miałam ślimaków tzw gołych oprocz tych w skorupkach które są nie groźne. W tym roku musiałam przynieść z jakąś roślina i znalazłam 6 szt gołych ale mniejszych ok 3 cm. Liście pogryzione.
Piękna hortensja pnąca piszesz że w tym roku tak kwitnie widocznie dojrzała na tyle że kwitnie ladnie. Kwitnąca pnąca to moje marzenie. Mam już 4 sezon w tym roku ma 4 kwiaty więc coś drgnelo mam nadzieję, że przyszły rok będzie obfitszy w kwiaty. Jest oparta o sosnę i sie po niej pnie na drugą pędy puszcza. Nawet bez kwiatów jest bardzo dekoracyjna.
Też lubię naparstnice są piękne zasiadłam może w przyszłym roku będą kwitły
Mirka współczuję tego zalewania. Wiem co to znaczy też tak kiedyś miałam. Zrobiłam melioracje wewnętrzna i już mnie nie zalewa. Trzeba robić trawnik ze spadkiem , albo ziemi nawiew.
Mam prawie wszystko posadzone na wzniesieniach a trawnik ze spadkiem.
Po tej suszy zeszłorocznej teraz wiosna żeśmy rynny pootwierali i nam płynie na trawnik tam niech wsiąka.
Te horty bardzo dorodne wszystkie będą kwitły. Ta o ciemnych pędach to wanilia zielone to mogą być różne jak zakwitną będzie wiadomo.
Jak wyjeżdżałam to właśnie od Grójca i Tarczyna szły czarne chmury zawsze jak z tej strony chmury idą to myślę o Tobie.
Jutro będę wiedziała czy u mnie też popadało. Dzisiaj pani u której kupowałam truskawki mówiła, że już za dużo tej dobroci z nieba. W radlinach ziemniaczanych woda stoi to zaczyna być nie dobrze.
Dzisiaj przechodziły chmury, ale u mnie nie padalo. W Wawie leje.
Ulewne deszcze wypłukują dopiero co posadzone i zasiewy.
Tak gorąco, że pracy specjalnej nie było więcej siedzenia nad oczkiem.
Po tygodniu znowu wszystko urosło najbardziej chwasty.
Mirka jestem przerażona to co widzę u ciebie takie opady i prawie grzęzawisko.
Jadę zaraz do siebie tydzień nie byłam. Pewnie rośliny posadzone wypłukane. Nigdzie nie oszczędziło przed wczoraj tak lało przez półtorej godziny. Prawie każdy dzień po 2, 3 burze przechodzą nad Ursynowem Wisła ściąga.
Mam dużo kocimiętki 3 rodzaje, jedna ścięłam bo tak wysoka, że burza lub koty ja zmaltretowany.
Też bym chciała takie poletko truskawek po sasiedzku.
Dziękuję za doping. Fakt, że przy takich opadach rośliny bujają w ekspresowym tempie. Ale deszczu mam już dość. Zlewa nas przynajmniej raz dziennie. Raj dla ślimaków, które wylazły w ogromnych ilościach.
Kompostownik już od dawna chciałam sobie zrobić. Jeszcze tam dobuduję trzecią komorę.
Kasiu jeżeli chodzi o róże Oliwia mam 3 krzaki posadzone każda w innym miejscu i kazdy inaczej rośnie. Żeby to był szał to nie powiem u mnie 3 sezon jeszcze poczekam.
Podobno Austiny dopiero dobrze wyglądają jak się dobrze ukorzenia.
Np ta co w zeszłym roku (w półcieniu) rosła ładnie wyglądała miala dużo kwiatów teraz nie za bardzo wygląda. Inna sprawa, że upały zeszłoroczne cień dla nich był zbawieniem.
Więc nie masz czego żałować przynajmniej wg mnie.
Już nie pamiętam jak te twoje się nazywają mają bardzo ładny kwiat.
Czy na tej focie na obwódce to cisy czy bukszpany nie mogę dojrzeć. Jeżeli cisy to jak się nazywają.
Już kwitną będzie pięknie mowa o różach. Warzywnik spory a jaki urodzaj oko cieszy.
8 rocznica ślubu to młoda żona jesteś
Życzę dalszych długich w zdrowiu bez zawirowań.
Jestem mistrzynią upychania roślin, ja dosłownie sadzę jedne na drugich, dlatego jak coś przekwita muszę szybko to wycinać, żeby zrobić miejsce następnym do kwitnienia.
Z różami jest sporo roboty, wiosny nie cierpię, bo wtedy trzeba je ciąć. Wiadomo ręce podrapane do krwi, ale jak zakwitną to o wszystkim zapominam .
Robactwa pełno i takiego gryzącego.
A ja sobie wyobrażam kiedyś sialam na górce gdzie obecnie jest skalniak aby chwasty nie rosły. Więcej bzykow niż kwiatow. Tak się rozpanoszyła, że potem rosła w całym ogrodzie jeszcze nieraz się trafia - ptaki rozniosły nasiona. Więc uważaj.
Singer ja nie do zdarcia moja mama teraz siostra na niej co nieco przeszywa.
Ja miałam singerke kaletnicza taka kobyla. Kiedyś coś tam robiłam że skórą.
Bardzo ładnie Iza razem z oczkiem i otoczenie wygląda.
U nas burza za burza. Wczoraj przeszły trzy. Dzisiaj lało przez 2 godziny dawno nie widziałam aby desz padał w poziomie. Ja mam balkon oszklony ale sąsiedzi nie mieli cały zalany.
U nas bardzo ciepło i parno nie ma czym oddychać.