Hortensje ogrodowe. Mam ich niewiele, ale ukorzeniam pędy, zdobywane tu i ówdzie, i mam nadzieję na sukces. Ta z jednego patyczka (od Moni)

Ma już zawiązane pąki kwiatowe, obwiązałam ją jesienią sznurkiem, jak znacząco spadnie temperatura to okryję workiem jutowym. Jak jeszcze bardziej spadnie, wypełnię objętość worka liśćmi, które mam przygotowane.
Czujność trzeba wzmóc wczesną wiosną, wtedy najbardziej cierpią pąki hortensji ogrodowych.
To nie jest ogrodówka, ale sporo mnie kosztowała energii i nerwów.
H'macrophylla 'Doppio Bianco', ta zapowiada się na mega gwiazdę.