Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "gnojówka"

Ogródek Iwony II 00:21, 14 maj 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
szemusia napisał(a)
A ja dziś miałam stipę sadzić i deszcz mi pokrzyżował plany. Tylko moja to jeszcze mniejsza niż Twoja... Ale doświadczenia mam identyczne - w gruncie szybciutko nabiera masy
Oj, tęsknię juz za takimi stipowymi łanami...

U mnie też inwazja mszyc. EM pryskał owocowe i tak mnie natchnęło coby sprawdzić róże w donicach - a tam armagedon Aż dziw, ze żyją, tak oblepione. Muszę zgłębić temat pokrzywowej gnojówki w takim razie.

Deszcz fajny, bynajmniej ogród podlał. U mnie poszło bokiem wczoraj i dziś. Tylko wieczorem się ochłodziło.
Aż boje się tej inwazji, ale gnojówka z pokrzyw naprawdę działa
Rok temu to,co mi zostało, wlałam do konewki i połowę ogrodu podlałam rozcieńczonym wywarem
Posiada sporo mikroelementów, a robaczki i mszyce tego nie lubią
Droga do spełnienia 23:43, 13 maj 2016


Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889
Do góry
Kawa napisał(a)
u mnie chaszcze wkoło to i pokrzywy

gnojówka rozlana
dzisiaj pada
kanty nożycami przycięte trawa szybko rośnie
czosnki w rozkwicie





za chwile przyjade do Ciebie po pokrzywy bo choc u mnie za plotem nie ma sąsiadów to pokrzyw tez brak w tym roku.
Podeslij deszcz do mnie bo to nienormalne abym kosila trawe, myla okna i nic ... jutro mycie auta to moze spadnie
Ogródek Iwony II 22:58, 13 maj 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
szemusia napisał(a)
A ja dziś miałam stipę sadzić i deszcz mi pokrzyżował plany. Tylko moja to jeszcze mniejsza niż Twoja... Ale doświadczenia mam identyczne - w gruncie szybciutko nabiera masy
Oj, tęsknię juz za takimi stipowymi łanami...

U mnie też inwazja mszyc. EM pryskał owocowe i tak mnie natchnęło coby sprawdzić róże w donicach - a tam armagedon Aż dziw, ze żyją, tak oblepione. Muszę zgłębić temat pokrzywowej gnojówki w takim razie.

ja też dzisiaj stipe wysadzalam na rabaty i podobne maleństwa mam
a ta gnojówka jest na mszyce?ja myslałam że to nawóz tylko
chyba herbatke tymiankową bardziej?
Droga do spełnienia 12:17, 13 maj 2016


Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169
Do góry
Kawa napisał(a)
u mnie chaszcze wkoło to i pokrzywy

gnojówka rozlana
dzisiaj pada
kanty nożycami przycięte trawa szybko rośnie
czosnki w rozkwicie




cudo!!

Będę musiała poszukać u mnie choć ogród miał być w tonacji zielono białej. Ale co tam
Droga do spełnienia 12:05, 13 maj 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Do góry
u mnie chaszcze wkoło to i pokrzywy

gnojówka rozlana
dzisiaj pada
kanty nożycami przycięte trawa szybko rośnie
czosnki w rozkwicie


Doświadczalnia bylinowo-różana 10:00, 13 maj 2016


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
07_Rene napisał(a)
W temacie gnojówek...

Z pokrzyw najlepsza do roślin zielonych.
Do kwitnących (w tym owocujących - pomidory) najlepsza gnojówka z żywokostu, który oprócz azotu zawiera sporo potasu. Testowałam w zeszłym roku na swoich petuniach i efekt był lepszy niż po kupionej odżywce.

U mnie gnojówka z pokrzyw na mszyce nie działa, ale doczytałam ostatnio, że na mszyce to lepiej pryskać miksturą: zalać pokrzywy wodą i po 24h od odstania, że ten płyn wówczas ma substancje parzące, które potem ulatniają się w procesie fermentacji. Niemniej gnojówka wzmacnia rośliny i warto robić opryski nawet bez mszyc

Dokształciłam się w temacie dokarmiania warzyw Dziękuję za cenne informacje.



Co to? Jakiś mak?

Co się stało Twoim ostróżkom? U mnie w tym roku jakoś dolne liście im żółkną, nie wiedzieć czemu. Myślałam, żę to nadmiar wilgoci i ciężka gleba, ale w te w innym miejscu mają tak samo.

Zdjęcia piękne i rośliny cudowne Jak ja lubię u Ciebie bywać



Zywokostu nie mam. Nigdzie nie widzialam. Jedynie pokrzywe moge przetwarzac Do mojej pokrzywy jeszcze szalwie bede latem wrzucac

Fajnie, ze dzielisz sie swoimi doswiadczeniami

To na zdjeciu to tojesc ciemnopurpurowa. Mam ja dopiero od wiosny i jestem bardzo ciekawa jaka bedzie

Moje ostrozki sie rozchorowaly. Wystartowaly wczesnie wiosna i byly bardzo ladne, az przyszlo u nas chyba ze trzy tygodnie temu takie porzadne ochlodzenie. Poskrecalo im liscie i nawet na poczatku nie zwrocialm na to uwagi. Myslalam, ze po poprawie pogody sie z tego jakos wykaraskaja. Niestety, wygladaly coraz gorzej. Poczytalam na ten temat i niestety musialam je sciac. Jesli znow wypuszcza i dalej beda chorowac, to usune tez korzenie. U mnie ostrozki jakos nie daja rady. To juz ktores z kolei, ktore cos lapia.

Ciesze sie ze zagladasz Pozdrawiam
Doświadczalnia bylinowo-różana 09:49, 13 maj 2016


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
babka napisał(a)
Dziękuję za przydatny wykład nt gnojówki, już jestem ciut madrzejsza Ewa a jak się ma gnojówka do jeżówek ? Miałam je pierwszy sezon i kilka razy zostały nią polane. Te zwykłe dostały ogromnych liści i teraz nie wiem czy one tak mają czy one tak już mają czy to zasługa odżywki ?
Zdjęcia śliczne wstawiłaś, masz już niesamowicie kolorowy ogród. Jednak klimat różny od naszego. A powiedz mi co to takie niebieskie na pierwszym planie z pierwszego zdjęcia ? To kocimiętka ?


Moje jezowki polalam w zeszlym sezonie jak inne byliny trzy razy, ale kwitly jak zawsze, wg mnie obficie. Ja mam normalne, bezodmianowe jezowki. Liscie maja duze, ale nie mam porownania z jezowkami odmianowymi. W tym roku znalazlam mnostwo siewek Trzeba bedzie te roslinki obserwowac. Moze wystarczy jednorazowe polanie rozcienczona gnojowka wczesnym latem.

Ogrod mam kolorowy Mam nadzieje, ze mimo to wszystko jakos wspolgra ze soba. Nie jestem obiektywna patrzac na moj ogrod i lubie mix To niebieskie na wszystkich zdjeciach gdzie niebieskie to kocimietka Superba. Kwitnie od poczatku kwietnia. Polecam. Ta wyzsza Walkers Law dopiero zaczyna i jeszcze jej nie widac.
Doświadczalnia bylinowo-różana 08:39, 13 maj 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
W temacie gnojówek...

Z pokrzyw najlepsza do roślin zielonych.
Do kwitnących (w tym owocujących - pomidory) najlepsza gnojówka z żywokostu, który oprócz azotu zawiera sporo potasu. Testowałam w zeszłym roku na swoich petuniach i efekt był lepszy niż po kupionej odżywce.

U mnie gnojówka z pokrzyw na mszyce nie działa, ale doczytałam ostatnio, że na mszyce to lepiej pryskać miksturą: zalać pokrzywy wodą i po 24h od odstania, że ten płyn wówczas ma substancje parzące, które potem ulatniają się w procesie fermentacji. Niemniej gnojówka wzmacnia rośliny i warto robić opryski nawet bez mszyc

Dokształciłam się w temacie dokarmiania warzyw Dziękuję za cenne informacje.

Anda napisał(a)


Co to? Jakiś mak?

Co się stało Twoim ostróżkom? U mnie w tym roku jakoś dolne liście im żółkną, nie wiedzieć czemu. Myślałam, żę to nadmiar wilgoci i ciężka gleba, ale w te w innym miejscu mają tak samo.

Zdjęcia piękne i rośliny cudowne Jak ja lubię u Ciebie bywać
Doświadczalnia bylinowo-różana 23:32, 12 maj 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
Dziękuję za przydatny wykład nt gnojówki, już jestem ciut madrzejsza Ewa a jak się ma gnojówka do jeżówek ? Miałam je pierwszy sezon i kilka razy zostały nią polane. Te zwykłe dostały ogromnych liści i teraz nie wiem czy one tak mają czy one tak już mają czy to zasługa odżywki ?
Zdjęcia śliczne wstawiłaś, masz już niesamowicie kolorowy ogród. Jednak klimat różny od naszego. A powiedz mi co to takie niebieskie na pierwszym planie z pierwszego zdjęcia ? To kocimiętka ?
Doświadczalnia bylinowo-różana 20:29, 12 maj 2016


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
babka napisał(a)
Kiedyś gdzieś czytałam o niekorzystnym wpływie pokrzywówki na zielone częsci roślin czyli liści powodując ich przerost. Dzieje się tak z powodu azotu, którego gnojówka dostarcza w sporej ilości. Ktoś może jest bardziej w temaci i wyłuszczy jakie rośliny należy omijać przy zasilaniu tą perfumą ?
Pozdrawiam Ewa
PS. Jak Twoje szałwie? moje jakieś mikre jeszcze


Tak, pokrzywówka zawiera dużo azotu i najlepiej podlewać nią rośliny, które tego azotu potrzebują i dużo zużyją. Nie podlewam nią lawendy, perovskiej i kocimiętki. Nie podlewam nią ziół, bo zioła dużo pokarmu nie potrzebują.
Z warzyw będę podlewać na pewno pomidory i ogórki, bo one lubią nawóz i azot. Nie będę podlewać sałaty, szczypiorku i truskawek. Na temat cebuli, kalarepy i marchwi muszę poczytać, one chyba lubią średnie ilości pokarmu. Najżarłoczniejsze są właśnie pomidory i ogórki.

Oprócz azotu ta gnojówka zawiera jeszcze inne mikroelementy, które służą roślinom - żelazo, magnez, wapń, krzem.

Nie jestem pewna co do cebulowych. Musiałabym poczytać na ten temat. W zeszłym sezonie podlewałam pokrzywówką rabaty z różami, bylinami i hibiskusem trzy razy. Tulipany na rabacie hibiskusowej nie rozmnożyły się jakoś na potęgę. Były jak zawsze. Jedynie czosnki główkowate na różance się bardzo rozrosły, ale one chyba tak zawsze robią.

W temacie traw jestem zielona, tu muszę jeszcze poczytać, jak dużo nawozu potrzebują.

W każdym bądź razie najlepiej przekonać się samemu, co naszym roślinom służy i w jakich ilościach, a co nie Ostatni raz powinno się stosować tą gnojówkę w lipcu, aby rośliny przestały mocno rosnąć i miały czas przygotować się do zimy.

Moje szałwie zeszłoroczne już ładne, oprócz jednej. Chyba miała za mokro i tulipany ją mocno zacieniły. Te nowe, tegoroczne jeszcze małe.
Doświadczalnia bylinowo-różana 19:37, 12 maj 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
Kiedyś gdzieś czytałam o niekorzystnym wpływie pokrzywówki na zielone częsci roślin czyli liści powodując ich przerost. Dzieje się tak z powodu azotu, którego gnojówka dostarcza w sporej ilości. Ktoś może jest bardziej w temaci i wyłuszczy jakie rośliny należy omijać przy zasilaniu tą perfumą ?
Pozdrawiam Ewa
PS. Jak Twoje szałwie? moje jakieś mikre jeszcze
Doświadczalnia bylinowo-różana 17:31, 12 maj 2016


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
Aniu, nie dzieje się nic złego. Rośliny rosną jak szalone Nie rozcieńczona gnojówka pryskana na mszyce je unicestwia, ale tego nie wypróbowałam jeszcze.
We wikipedii wyczytałam, że wysokie ph gnojówek wzmacnia pobieralność jakichś alkaloidów, które pozytywnie wpływają na witalność roślin.

Ph 7 to jest odczyn obojętny, jeszcze nie wysoki. Wysoki chyba od 7,5 się zaczyna.
Tonący w bieli 11:39, 12 maj 2016


Dołączył: 25 mar 2014
Posty: 505
Do góry
Dzisiaj dzień 16


Pomidorki zostały pierwszy raz podlane.

Nie wykorzystam wszytskiego naraz. Czy gnojówka może być dalej w beczce czy muszę ją przelać do słoików i do cienia?
Dwa ogrody 09:14, 12 maj 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
paniprzyroda napisał(a)


zakwitły moje orliki z siewu, miały być tylko błękitne, a są granatowe, jasno i ciemno różowe i jakiś nieokreślony jeszcze


A moje orliki z siewu wszystkie różowe, a liczyłam na inne kolory....

paniprzyroda napisał(a)


Renato, gnojówkę z mniszka robiłam po raz pierwszy, specjalnie do hortensji, bo mam ich sporo.
I ktoś pisał, że nie śmierdzi.. akurat, zapach ma nie gorszy do pokrzywy, chyba że coś źle zrobiłam. Już sfermentowała, zaraz jadę ją przelewać w butle, podobno można je przetrzymywać cały sezon ( przecedzone, bez farfocli). Inne gnojówki robię podobnie jak Ty.
Złocienie, wysiewałam w ub. roku. Przerosły największą doniczkę




Moja gnojówka mniszkowa jakoś strasznie nie śmierdzi, bo też nastawiałam, ale lekki zapaszek się unosi. Też spróbuję przechować w butelkach plastikowych, 5 litrowych Chyba z gnojówką nie można nic źle zrobić, bo niby co? Może to kwestia temperatury. Im cieplej, tym bardziej intensywny zapach.
U Agi - czyli słońce i piach 13:57, 11 maj 2016


Dołączył: 07 sie 2014
Posty: 3579
Do góry
eee_taam napisał(a)


jak ktos nie ma tyle skórek od banaów

to to samo daje podlewanie ich gnojówka z pokrzyw i z mniszka
ja gnojówki nie mam to bananem będę sobie pomagać
U Agi - czyli słońce i piach 13:00, 11 maj 2016
Do góry
ag_zie napisał(a)
I dla tych co będą sadzić pomidory do gruntu


jak ktos nie ma tyle skórek od banaów

to to samo daje podlewanie ich gnojówka z pokrzyw i z mniszka
Bawarka 09:42, 11 maj 2016


Dołączył: 04 mar 2016
Posty: 827
Do góry
Kasiek napisał(a)
Bardzo bardzo dziękuję za wyczerpującą odp. będzie test sodę mam, banany się kupi, dziś bylam na pokrzywach gnojówka się robi, nie lubię chemii, macham

A prosze Cie bardzo Warto sie troszke pofatygowac i pomyslec, co mozna uzyc zamiast chemii, i co mozna zrobic , jaka profilatyke zastosowac aby ochronic nasze rosliny. Troche systematycznosci i cierpliwosci i rosliny beda sie nam odwdzieczac Nie wolno jednak zapominac ze te sposoby to nie czary mary ktore od razu pomoga...
Chemia jest silniejsza...ale i oslabia nasze ogrody ktore po pewnym czasie lapia juz wszystkie paskudztwa...

Dokładnie, planujemy zasiedlić nasze ule, więc tym bardziej zależy mi na naturze, sami staramy się jeść zdrowo i naturalnie, taj jak mówisz trzeba do wszystkiego czasu i wytrwałości pozdrawiam.
Bawarka 23:07, 10 maj 2016


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Bardzo bardzo dziękuję za wyczerpującą odp. będzie test sodę mam, banany się kupi, dziś bylam na pokrzywach gnojówka się robi, nie lubię chemii, macham

A prosze Cie bardzo Warto sie troszke pofatygowac i pomyslec, co mozna uzyc zamiast chemii, i co mozna zrobic , jaka profilatyke zastosowac aby ochronic nasze rosliny. Troche systematycznosci i cierpliwosci i rosliny beda sie nam odwdzieczac Nie wolno jednak zapominac ze te sposoby to nie czary mary ktore od razu pomoga...
Chemia jest silniejsza...ale i oslabia nasze ogrody ktore po pewnym czasie lapia juz wszystkie paskudztwa...
Bawarka 22:57, 10 maj 2016


Dołączył: 04 mar 2016
Posty: 827
Do góry
Kasiek napisał(a)


Witaj Agatko, juz podaje


Przynioslam moja wczesniejsza odpowiedz:

Banany od 24 godzin,( im dluzej tym lepiej, jak gnojowa) resztki mozesz podrzucic pod rosliny. Wszystkie rosliny.
proszek w 0,5 letniej wody, mozesz zwiekszyc dawke, maczniak i grzyby nie lubia srodowiska alkaicznego ( po oprysku zmienia sie zasadowosc na lisciach)

Lub

1:10 swiezego mleka ( nie pasteryzowanego)i pryskamy na: maczniaka, czarna plamistosc i rdze.

Do proszku ( ja uzywam sody oczyszczonej czystej) warto dodac kilka kropel syropu klonowego,( lub zwyklego cukru) ktory dobiera sie do tylka grzybom i innym paskudom a wtedy soda z zaskoczenia, ma lepszy dostep do jadra przeciwnika

Banany najlepiej pociac, szybciej bedzie
Bardzo bardzo dziękuję za wyczerpującą odp. będzie test sodę mam, banany się kupi, dziś bylam na pokrzywach gnojówka się robi, nie lubię chemii, macham
Ogród wśród pól i wiatrów 20:59, 10 maj 2016


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
gabriela_krajewska napisał(a)
Cześć Kochana,
piękne widoki tu nam serwujesz Cudnie, jak zawsze. Placyk też super.
Wczoraj usłyszałam, że na nornice podobno sprawdza się gnojówka z liści czarnego bzu

Hej Gabisia Dziękuję za miłe słówka, a jeśli chodzi o nornice to chyba wątek osobny powinniśmy założyć, by te wszystkie sposoby spisać w jednym miejscu. Znając życie, wcześniej czy później każdemu się przyda
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies