Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony II

Ogródek Iwony II

Iwk4 22:51, 13 maj 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
sylwia_slomczewska napisał(a)
Iwonko teraz to miejsce wydaje się dużo większe, trawka już wzeszła? Ładnie i ciurkadełko teraz pasuje do resztyogrom pracy włożyliście ale warto było

Trawka wschodzi, tylko codziennie ją podlewam. A burze idą bokiem . U mnie nic nie pada
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 22:54, 13 maj 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Anda napisał(a)
Bardzo elegancko wyglada warzywnik. I fajnie z tymi pomodorami. Z koktajlowymi to roboty nie ma Na tych większych sie nie znam.

Pomidory mam po raz pierwszy, ale rok temu wysiał mi się jakiś krzaczek przy kompostowniku. Nie zdążyły dojrzeć do mrozów, ale zachęciło mnie to do pragnienia ich posiadania. Z koktajlowymi słyszałam, że łatwiej. Zobaczymy
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 22:55, 13 maj 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Milka napisał(a)
Fenomenalnie wyszło, brawo Iwonko

Irenko, dziękuję
____________________
Ogródek Iwony II
anna_t 22:58, 13 maj 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
szemusia napisał(a)
A ja dziś miałam stipę sadzić i deszcz mi pokrzyżował plany. Tylko moja to jeszcze mniejsza niż Twoja... Ale doświadczenia mam identyczne - w gruncie szybciutko nabiera masy
Oj, tęsknię juz za takimi stipowymi łanami...

U mnie też inwazja mszyc. EM pryskał owocowe i tak mnie natchnęło coby sprawdzić róże w donicach - a tam armagedon Aż dziw, ze żyją, tak oblepione. Muszę zgłębić temat pokrzywowej gnojówki w takim razie.

ja też dzisiaj stipe wysadzalam na rabaty i podobne maleństwa mam
a ta gnojówka jest na mszyce?ja myslałam że to nawóz tylko
chyba herbatke tymiankową bardziej?
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Iwk4 23:07, 13 maj 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
mirkaka napisał(a)


Ja w zeszłym roku kupiłam fioletowe a zakwitły łososiowe W tym znów kupiła fioletowe i bordowe, zobaczymy co zakwitnie?

Mirko, ja jeszcze nie posadziłam, bo nie zdecydowałam gdzie je posadzić. Czy gladiole muszą mieć dużo słońca? Jutro muszę je wsadzić do ziemi


Ja akurat łososiowy kolor lubię.
Ja tak miałam z liliami. Kupiłam białe, a były takie i gryzły się z różowym na rabacie.:


teraz je posadziłam na rabatę niebiesko - żółtą, chociaż żółte nie są
____________________
Ogródek Iwony II
L00zak 23:13, 13 maj 2016


Dołączył: 23 cze 2015
Posty: 2521
Iwonko ile u Ciebie roślin jak Ty to ogarniasz ??
Pięknie
____________________
Michał Czy facetowi uda się wyczarować ogród marzeń?
Asiuniaa 23:15, 13 maj 2016


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 912
Iwk4 napisał(a)
Wczoraj udało mi się wysypać kamyczek wokół skrzyń. Troszkę zabrakło, mogłoby być go więcej. Jak leżał we workach, wydawało się, ze jest go sporo. Zbyszek przyjechał wieczorem i nie wierzył, że cały kamyczek wykorzystałam. Sam poszedł za garaż szukać, czy czegoś nie pominęłam i nie zostały worki. Nic nie było Wszystko wysypane
Na przedniej rabacie miały być berberysy, różowa szałwia i sesleria. Niczego na razie nie ma. Ogrodowisko wykupiło.
Zatem posadziłam tam tymczasowo pomidorki. Moje pierwsze w życiu. % krzaczków koktajlowych , jakiś malinowy i bawole serce. Bynajmniej miejsce wykorzystam, bo trzeciej skrzyni nie dostałam i miejsca na warzywka mam za mało.
Potem muszę się doszkolić, jak pomidorki prowadzić, bo nigdy tego nie robiłam

Trawka powoli wschodzi.



Bardzo ładnie to wyglada i jak ci juz ładnie wzeszły warzywka. Pomidory w gruncie mam co roku. Służę radą
____________________
Asia - Asi ogródek pod świerkami
Iwk4 23:18, 13 maj 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
eee_taam napisał(a)


gotowe sadzonki pomidorów kupiłaś?

bo ja kupuje gotowe co rok ..i tesciowa mi przynosi ...sadze około 12-15 krzaków ....nie chce mi sie wysiewac własnych ....moze leniwa jestem ?

kijki-tyczki kup bambusowe - nie musza byc bardzo grube .,,,ja mam takie grube cos jak palec ....u mnie w lokalnym ogrodniczym sa ..a jak nie to w marketach na pewno maja i najlepiej kup opaski elektryczne tytytki do mocowania..albo jakis drucik z pianka ..bo sznurek sie wrzyna w ped podczas wiatru.

Justynko, to nie lenistwo, tylko wygoda. Kupujesz różne odmiany, a jak masz kupić paczkę i wysiać, masz tylko jeden rodzaj.
Poza tym pomidory na parapetach bardziej wyciągają się ,niż w szklarni.
Dziś sobie obejrzałam filmik jeden o prowadzeniu pomidorków.
Dowiedziałam się np., że lepiej podlewać dużo, ale rzadko. Konewka na krzaczek i co kilak dni.
Też tak robisz?
Te kijki Zbyszek mi zrobi z odpadów na stolarni - będą za darmo. Ostatnio bambusowe kupowałam do buków. Za2,5 metrowy czytnik wskazał 10 zł. Na szczęście cena na stojaku pokazywała cenę 4,99. Zareklamowałam i miałam tą niższą cenę
Ale do kilkunastu krzaczków - to już się czuje
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 23:23, 13 maj 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
lindsay80 napisał(a)
Imponująca przemiana u Ciebie w ogrodzie zaszła, takie zdjęcia porównawcze jak na dłoni pokazują ile trzeba było włożyć pracy, żeby taki efekt uzyskać!

Edytko, masz rację. Na każdy efekt trzeba zapracować. Samo się nie zrobi.

Ale jeszcze długa droga. Rabatki niedługo zagospodarowane będą, ale jeszcze sporo spraw gospodarczych, podjazd, a w ogrodzie marzy mi się nawadnianie chociaż na rabatach. Trawnik też by mógł kiedyś mieć, ale tego już nie ogarnę. Ręczne podlewanie - nie do końca jest skuteczne, czasami się nie doleje wody, trawa nierówno rośnie. No, takie uroki...
Kilka gorących dni bez deszczu i już widać skutki na trawniku, mimo podlewania ...
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 23:42, 13 maj 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Zana napisał(a)
Cofnęłam się dzisiaj u Ciebie aż do zdjęć z ciurkadełkiem, bo chociaż je widziałam to nic nie napisałam. A chciałam napisać, że bardzo ładne masz to ciurkadełko, bardzo podobają mi się te kamienie. Wiem, że one aż z zagranicy do Ciebie przyjechały. Fajnie, że nowa trawka już Ci rośnie, od razu to nowe miejsce nabierze już pełnego wyglądu.
Jakoś tak nieskładnie mi się dzisiaj pisze, zły dzień mam.

Aniu, niesamowite,jak szczegółowo czytasz, co jest napisane
Faktycznie, pewnego razu mój najstarszy syn przywiózł mi z wyjazdu do Norwegii kamienne dachówki, które dostał z jakiejś rozbiórki dachu. Szkoda, ze zbyt mało, by wprowadzić więcej takich elementów w ogrodzie, a jednak wystarczająco, by stały się obrzeżem w ciurkadełku. Leżą też na żwirku przy dojściu do wody.

____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies