ice dance poprostu mam ale dokupie morrowi variegata w takim razie
piwonii napewno tu nie bedzie
wiesz planujac ta rabate duzo czytam o zmianach w ogrodach, teraz na forum sporo metamorfoz, powrotów do przeszlosci i uswiadamiam sobie że zmiany mnie nie omina. w sumie jakby się zastanowić to ja lubię zmiany non stop latam z meblami tylko wolałabym ograniczyc te zmiany w których musi pomagac mi M bo juz sie ze mnie nabija ze pomaga mi z czymś 3 raz także drzew przesadzać bym nie chciała...
jak to ostatnio napisał Sebek on już zmienia z nudów
biała lawenda szkoda...a czemu szalwia nie biała? Justyna mi pisała ze brzydko przekwita ale jakbym ja szybko wtedy obcieła?
Sebuś, mniej zachodu będzie jak od Bogusi wezmę. Już jutro je będę miała, w weekend posadzę
Wrzosy Cię nie lubią??? U mnie od początku bezproblemowo rosły, nawet byłam zdziwiona jak Alinka polecała je po cięciu na grzyba pryskać...
W pierwszą zimę je tylko stroiszem przykryłam, teraz tak samo zrobię.
To są pączkowe z grupy beauty ladies. Dłużej kolorem cieszą, ale pszczółki pożytku nie mają Muszę tam krokusów dosadzić dla owadów.