Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Kulą w płot 19:31, 24 lip 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
u mnie też już te gąsieniczki atakowały brzozy, po opryskaniu będzie z nimi spokój.
Z bukszpanami też mam ten sam problem, musze powycinać w tym tygodniu te chore gałązki i pryskać.
Czasem słońce czasem deszcz 07:02, 24 lip 2016


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Czytam o żelazie. Bym musiała do rodka zastosować.

Co dokładnie Ewa kupiłaś z żelazem i gdzie?

Liatry u mnie dopiero zaczynają kwitnąć. Aż taka różnica?
Podobają mi się przy hortensjach.


to żelazo florovit płyn do stosowania dolistnego, w miejscowym sklepie ogrodniczym; też przy okazji leczenia brzozy zaczęłam lać pod rodki i na żółtego bukszpana
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 23:59, 22 lip 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
wodzyn napisał(a)
Pięknie!!! Tak nieziemsko!!!

Ps. Widziałaś moje pytanie o brzozy i buka?


O brzozy czyli wysokośc szczepienia? Ok 2 m
Ale pytanie dot buka mi umknęło
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 23:47, 22 lip 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 416
Do góry
Pięknie!!! Tak nieziemsko!!!

Ps. Widziałaś moje pytanie o brzozy i buka?
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 21:46, 22 lip 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
HAniu no ok, ok...ale jaki byś wybrała? Zbyt wysoki rosnąć nie może (tzn. Może, ale nie chcę żeby rósł). Na szerokość może sobie rosnąć, bo chcialam je posadzić miedxy brzozami po jednym na dwie brzozy- nie chcę żywopłotu tylko taką przesłonę ażurową. W tył rosnąć jie mogą (tzn. Mogą ale im nie pozwolę, bo będę je ciąć) bo z tyłu mam owocowe, których bronię jak Rejtan z koszulą rozdartą

Basiu Twoimi dereniami już się zachwycałam, więc tak- widziałam je u Ciebie Przyłożyłaś łapkę do tej relacji "derenie-ja"

Roma, chyba już jako tako sadzenie i pakiet start opanowałam- Toszka tak mnie tu linijką wirtualną po rękach lała, że już bym się bała zaniedbać ziemi
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 15:01, 22 lip 2016


Dołączył: 06 kwi 2016
Posty: 489
Do góry
Marta, derenie są świetne.
Ja mam Elegantissimy za lawendą i różami i trzy sztuki w szpalerze Ivory Halo.
Mam też jednego Aurea, ale przesadziłam za płot.

Te dwie pierwsze miją biało obrzeżone listki i pięknie wyglądają na rabacie, dają dużo światła. Szczególnie mi się podoba Ivory Halo. Ma ładny pokrój i nie rośnie wielki. U mnie sadzony co 90 cm, teraz mam go drugi rok i ładnie wygląda, zresztą foty mam w wątku, pewnie widziałaś.
Ma ładne czerwone gałązki zimą, piękne do brzozy

no i...jest kompletnie bezproblemowy!
Ja i mój ogródek, a może ogród 13:56, 22 lip 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Do góry
anbu napisał(a)
A może w samym rogu drzewo?
Brzozy też fajny pomysł..
na górce w rogu ???

brzozy to wydaje mi się, że kilka najładniej wyglądają
Ja i mój ogródek, a może ogród 13:55, 22 lip 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Do góry
A może w samym rogu drzewo?
Brzozy też fajny pomysł..
Ja i mój ogródek, a może ogród 13:50, 22 lip 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Do góry
MirellaB napisał(a)
Domi chyba najlepiej tam z tyłu coś większego posadzić. Ja bym sadziła derenie, albo pęcherznice tak jak Ci pisałam wcześniej. Zimozielonych to Ty masz już sporo w ogrodzie. A może jakieś drzewa - śliwy wiśniowe czy brzozy?
Ach gdybym miała tyle miejsca to brzozy bym posadziła
Mirelko narysuj mi, bo ja tak ciężko coś kumam

a śliwy mam wsadzone tutaj na początku rabaty - fioletowe kwadraciki, żółte to hortensje, różowe kreski to jałowce suecica aurea, 4 kreski zielone to miskanty variegatus, poza tym są tam wrzosy i wrzoścce, brązowe kreski to świerki - srebrny, białobok i glauca, a na zboczu jak są czerwone kule to są irgi + wrzosy



to gdzie wcisnąć te drzewa i jakie drzewa ???? rzućcie jakimś pomysłem

dla przypomnienia na prawo na żwirze jest sad
Ja i mój ogródek, a może ogród 10:41, 22 lip 2016


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry
o właśnie, jak Mirelka pisze, drzewa, brakuje mi drzew brzozy super
Ja i mój ogródek, a może ogród 10:11, 22 lip 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry
Domi chyba najlepiej tam z tyłu coś większego posadzić. Ja bym sadziła derenie, albo pęcherznice tak jak Ci pisałam wcześniej. Zimozielonych to Ty masz już sporo w ogrodzie. A może jakieś drzewa - śliwy wiśniowe czy brzozy?
Ach gdybym miała tyle miejsca to brzozy bym posadziła
To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:56, 20 lip 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Wendy79 napisał(a)
Gruszeczko, a brzóz ile masz? Sadzone blisko siebie, jeśli tak, jak blisko można? U mnie w głowie ciągle planowanie i znowu pomysł mam, teraz próbuje go ogarnąć... Możesz bardziej pokazać łączenie z dereniem?


Brzozy sadziłam w 2012.jest ich tam 5 lub 6. W 2013 wyglądało to tak




W marcu 2014 tak


w styczniu tego roku



Dereni było tam chyba 7, w tym Flaviramera (oliwkowozielone gałązki zimą). Aurea-żółte liście, Elegantissima (białozielone liście), Sibirica (najbardziej czerwone gałęzie zimą)

Dwa derenie już wysadziłam, bo się zagęściło. Do wnętrza rabaty już nie wchodzę.
Czasem słońce czasem deszcz 09:02, 20 lip 2016


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Do góry
Juzia napisał(a)
Ewa....to wygląda jak chloroza!

A brzozy chyba wolą kwaśną ziemię co? To może chloroza????

Ja bym jej żelaza dała. Raczej nie zaszkodzi a może pomóc...


Justyna mądra babka jesteś
czyżby była nadzieja???
zadziałam więc kompleksowo- najpierw żelazo, a potem na grzyba
dziękuję
Czasem słońce czasem deszcz 08:58, 20 lip 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
Ewa....to wygląda jak chloroza!

A brzozy chyba wolą kwaśną ziemię co? To może chloroza????

Ja bym jej żelaza dała. Raczej nie zaszkodzi a może pomóc...
Czasem słońce czasem deszcz 08:34, 20 lip 2016


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Do góry
Madzenka napisał(a)
Ewo ja nie widzę zadnych obajwów choroby i nic bym nie robiła poza dbaniem o wodę. Skoro nie zółknie to nic jej nie bedzie. Brzozy zanim sie porzadnie ukorzenia potrzebuja naprawde spore ilosci wody. Żadnych drzew tak nie podlewałam jak brzóz, niemla przez pół roku od posadzenia w marcu. Wg mnie ma problemy z pobieraniem składnikow odżywczych , jest niedokarmione i miała za mało wody. Moze ma inne warunki niz ta rosnąca obok.


Ewentulanie masz inna odmiane..... Ale nie wyciągałbym zbyt pochopnych wniosków.


niestety brzoza żółknie w oczach, jeszcze kilka dni temu było kilka listków z żółtą obwódką, a dziś...

ta brzoza rośnie u mnie już 2 lata i wody ma pod dostatkiem- raczej bardziej prawdopodobne u mnie jest przelanie niż przesuszenie z tej racji że mam wodę ze studni nie muszę jej ograniczać co też niestety nie wychodzi zawsze roślinkom na dobre
Ogród Zabaewy ... i nie tylko ... ;) 23:13, 19 lip 2016


Dołączył: 15 sty 2013
Posty: 1056
Do góry
Dawno mnie tu nie było. Wieczorami późnymi podczytuję forum ale na bieżąco nie jestem niestety
Przemku - szklarenka jest superaśna ale musieliśmy ją po wichurach ze dwa razy stawiać na nowo prawie. Płyty poliwęglanowe zbierałam po całym ogrodzie. Po tych doświadczeniach dozbroiliśmy ją profilami aluminiowymi wzdłóż i wszerz i teraz już się nie rozpada A w szklarni rośnie łan papryczek - oj będzie ich dużo Pomidory są aż pod dach i już pięknie owocują I fasolnik chiński rośnie i mitsuba i bazylia...
W ogóle w tym roku przez te deszcze wszystko rosło jak szalone ale ta ostatnia ulewa niestety narobiła szkód. Np. połamał mi się milin, wiele roślin przygniotło do ziemi. Obawiam się też że niektóre wygniją od nadmiaru stojącej wody...
Co do płyt na patio to jest to koło Venetia z Libet. Prawda, że wygląda super ?
Zdjęć ostatnio nie robię bo nie mam zbytnio czasu. To pewnie marna wymówka ale jakoś mi się nie chce siedzieć przy kompie - wolę pogrzebać w ogrodzie

Mirelko - jak rośliny podrosną zadowalająco to pewnie zrobię jakieś fotki ku pamięci. A brzozy cudem ocalały atak pąkowca i gąsienic. Wyglądaja jak ogryzki. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie lepiej. Pewnie jeszcze na przedwiośniu będę je pryskać, żeby je uchronić przed kolejnym takim atakiem.
Kiedyś będzie tu ogród 22:46, 19 lip 2016


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Anulo, Aniu, Agatko- dziękuję.

AgataP napisał(a)
Derenia wstawiłam - jak chcesz zobacz
Dziękuję, byłam, widziałam.

roma2 napisał(a)
Aniu u mnie posdzone w zeszym roku midwinter fire. Słabo się ukorzeniły i podmarzły, ale pociachaam, wykopałam, zadałam lepszej ziemi i leję wodę, to może się doczekam.

Romciu oczywiście widziałam u ciebie derenie. Ale tak się zastanawiam czy one w zimę naprawdę tak 'świecą'. Bo mam wrażenie że większość fotek tego derenia w necie jest podrasowana. Też bym chciała wpakować je w brzozy. W sezonie pierwsze skrzypce grała by kwaśna z jednej i cieniolubna z drugiej. W zimę to derenie byłyby No.1.

Toszka napisał(a)
Aniu, zdjęcia jak zwykle cudne. Kosmita zabójczy
Pytanko - dostałaś odpowiedź w sprawie klona? Rzadko cos mnie nakręca, ale ten klon hipnotyzujący i na moje gabaryty jak znalazł. Nawet miejsce dla niego wymyśliłam, tylko rurę od kanalizacji trzeba będzie przesunąć - ot, taki drobny szczególik

O jarzębie pamiętam, ale weny brak, bo głowa zajęta totalnie inną tematyką

Wiesz Iwonko, ja też mam dla niego miejscówkę tylko.... pw
Co do jarząbka to chyba narazie w nóżki dostanie rozplenice, bo mam z wysiewu i muszę zagospodarować...
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 22:28, 19 lip 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Luki napisał(a)
Reniu brzozy i tuji szkoda i to rozumiem bardzo, ale resztę przecież ogarniesz Przecież to normalne, że po wyjeździe będą chwasty, coś przerośnie i tak dalej w końcu jak jesteśmy w domu to zawsze się coś tam skubnie i z dwojga złego lepiej, że było chłodno i deszczowo niż sahara

Co do bylin, no niestety trzeba ich pilnować, a takie pokładające się muszą być powiązane przed kwitnieniem by później nie wkurzały, a tak to leżą


Łukasz Dzięki ... powoli wszystko wraca do normy W sumie masz rację z dwojga złego lepszy deszcz
A perovskią też wiążesz?
Od początku 21:58, 19 lip 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Ale jest za to bardzo odporna i bezproblemowa. Pamiętam w dzieciństwie po drodze do szkoły rosły jej całe szpalery i kiedy kwitły zapach był niesamowity. Do dzisiaj to pamiętam. Potem ma owoce, takie czerwone kuleczki. Podobno można je jakoś przetwarzać kulinarnie, o ile się nie mylę.

A wiesz, że jak napisałaś u mnie o brzezinie, to w pierwszej chwili nie wiedziałam o co chodzi. Dopiero po chwili zajarzyłam, że to o brzozy chodzi. Jakoś nigdy tak nie pomyślałam o brzozach.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies