Dzień dobry
zapoznałam się z Twoją historią i: masz śliczne czworonogi- to na początek. Mój jeden piesek potrafił w ciągu dnia zmieniać pozycje "wraz ze słońcem"- leniuszek lubił się wygrzewać w słoneczku, więc jak słońce chyliło się ku zachodowi, to i on "obchodził" dom dookoła
każdy chyba ma takie "czerwone wiaderko" jak Ty- tylko w różnych kolorach- takie najuluboieńsze podręczne
No i ogród....najbardziej czekam na zagajnik Brzozy też kupowałam niewielkie, a rosną jak szalone. Derenie- super- masz w tym miejscu sporo więcej miejsca ode mnie. Świetny pomysł! Chatka przecudna, a aranżacja wokół dodaje klimatu- super wszystko- co tu dużo pisać
Zatem specjalnie dla osób, które nie mają dostępu do fb ani instagrama - trochę fot ogrodnika na wyjeździe Ogólnie zaskoczyła mnie tam zmienność klimatu - temperatura od 15 stopni w środku wyspy do 45 na południu. To samo z opadami, że w ogóle były
Najpierw kanaryjskie brzozy, czyli fikusy Beniaminki Dwa dni mi zajęło nim się zorientowałem co to...
Jesli masz rzeczoną eS na stanie, a ziemia jest miękka, to może wyciągnij ją pod brzozy i oczyśćcie "placuszki"ziemi z trawy i chwastów
we dwie raźniej
no wiem ze masz pożenione
jezówek mam u siebie sporo i zdecydowanie polecam - u mnei kwitna dłuzej niz pisze Łukasz
czyli tam raczej cieniście z tego co piszesz... hm, a rozważałas którąś z niskich róż tolerujących małe ilości światła? ewntualnie niskie hortki (ot oryginalnie )
witam tak chciałbym pożenić wszędzie mam pożenione sąsiedztwo pod brzozami to carex ice dance, kule bukszpanowe, jarzmianki których jeszcze nie widać tawułki rózowe, rodgezje paprocie i funkie.
jeżówki, powoli się w nich zakochuje ale ...nie czuje za bardzo żeby jeżówki i brzozy mi tak do końca odpowiadały razem hmmmm...ale mysle intensywnie
jak wszystko w Twoim ogrodzie i ta rabata mnie zachwyca Liliowców jak będziesz miała nadmiar chętnie przygarnę. Ewuś potrzebuję róże do półcienia nawet więcej cienia możesz coś polecić.Wiem ,że róże to królowe słoneczne ale może coś się znajdzie.
Basiu, ja mam dwie zwykle najzwyklejsze brzozy. Wieeelkie. Wyższe od domu są.
Takie malutkie rzeczywiście mają swój urok ale te duże? Czy ja wiem. Pewnie kwestia gustu.
Fajnie że napisałaś o cenach cisów. Ja właśnie jestem na etapie zbierania kolekcji i ostatnio nawet kupiłam dwie po, wydawało mi się, super cenie. Jak zobaczyłam po ile płaciłaś kule to padłam Tez bym się nie zastanawiała nad kupnem.
Małe Trójmiasto Kaszubskie Koktajlowe niepotrzebnie sialam, bo same się wysiały i szaleją w ogrodzie. I kto je będzie teraz jadł
Odmachuję wtorkowo.
Rabata na razie skończona w sensie, że nic tam nie bedę w tym sezonie dokładać. Jedynie do czasu wyściółkowania będę pilnować, by mi nie zarastała. Trawniczek suto podlewany, wręcz podmywany codziennie biedulek nie ma wyjścia. Musi rosnąć, bo ja już się czaję z kosiarką za rogiem.
No właśnie dlatego przyleciałam do Ciebie o potwierdzenie rozstaw brzózek, bo jesteś szczęśliwą posiadaczką projektu Danusi. Musi być idealnie!
TAk Mirko. Ciężka, fizyczna praca na razie poza mną. Za to reszta ogrodu zarosła mi chwastami okrutnie. A że pada z małymi przerwami, to nie ma jak wyjść pielić. Za to faktycznie mam już co chrupać, co obgryzać, jeść na obiad
Stronę, dwie wcześniej, tu u mnie Toszka zapodała jak sie obchodzić z krzakami pomidorów.
TAk jest. NIe jest źle a nawet dobrze jest Też nie mogę się doczekać posadzenia brzózek, ale chcę jeszcze trochę poczekać aż trawka się trochę wzmocni, bo to w niej będzie część brzózek. Kombinuję czy nie dokupić jeszcze kilku, bo 5 jakoś mi mało...
Mam cichutką nadzieję, że jednak sobie trawniczek poradzi, póki co nie spełnia moich norm i trochę sie na to wkurzam. Bo ja z tych na silę perfekcyjnych
A weź sprawdź. Ja bylam pewna, że pod ziemią nic nie ma a tu ciągnę, ciągnę i zaczęłam wyciągać dlugie, dorodne okazy. Zaskoczona jestem, bo w poradach ogrodniczych było, że nie ma co siać marchwi na nieprzygotowanej rok wcześniej grządce. A ja postanowiłam spróbować, zasiliłam lekko obornikiem po calości i proszę... A na dodatek z zewnątrz nic nie wskazywało na to, że pod ziemią już marchew jest
A nagrodą w konkursie jest medal z kartofla
Aga, Dominika - macham
Ja takie prace jak remonty, malowanie i wszelkie domowe zostawiam sobie na długie zimowe wieczory
Żałuję, że ogórków u siebie nie posadziłam
Tak ostatnio skupiłaś się na jednej rabatce, że nie docierało do mnie, że Ty jeszcze kawał ogrodu masz z drugiej strony. Brzozy Ci już nieźle podrosły. Masz fajne tło do kolejnych nasadzeń. I kombinowania co niemiara
Dominika, no fakt, że w miejscu nie stoi (na szczęście, bo to by oznaczało, że ja też w miejscu z ogrodem stoję).
Wiem, że brzozy to wodoholicy, wiem. Moje już częściowo liście zrzuciły "na zimę" w lipcu