goniak napisał(a)

Ogród mrozem malowany.

Rudbekie biją wszysko na głowę. Cudowne zdjęcie

To zdjęcie wygląda tak "graficznie" !

Najbardziej lubię języczke Przewalskiego, ma takie kołyszące kłosy.

Śliczne, urokliwe miejsce.
Na drabinę połóż płyty wiórowe, albo deski.

Justyno, Twoje słowa: miód dla mojej duszy.)

gardenarium napisał(a)

Ta niebieska w zestawieniu z żółtym berberysem- ślicznie !

To moja ulubienica , hosta June w towarzystwie żółtego berberyska i żuraweczki Stoplight.

Ławka stateczna



Ławka frywolna

A co powiesz na angielską kurę?



I jeszcze gołąbki



Ławka na ludowo, specjalnie dla kury



Ławka w ogródku ziołowym

Ta niebieska w zestawieniu z żółtym berberysem- ślicznie !

Może w jakimś pokazowym ogrodzie, gdzie się zwiedza nocą...

Zbyszku, a czy u Ciebie wyrastają liście najpierw czy kwiat?

Śliczne kompozycje i masz rację, bardzo w moim typie. W ogóle zauważyłam, że nasz portal skupia w większości miłośników ogrodów z bukszpanami i ładnymi kompozycjami w donicach

Wspaniałą robotę zrobiłaś
Odnośnie dziur w oczku wodnym temat ten opisałam w wątku woda w ogrodzie

Jeśli wody stale ubywa, znaczy to, że jest dziura w folii.

Dziury najczęściej powstają na skutek uszkodzeń mechanicznych lub zimy, kiedy lód rozpycha się i przecina folię, najczęściej przy brzegu. Woda ubywa także kaskadą (nieszczelności)

Aby zlokalizować dziurę trzeba napełnić staw do pełna, wyłączyć strumień lub wodospad i czekać, aż poziom wody obniży się. Jeśli się nie obniżył, to oznacza, że wody ubywa poprzez strumień lub wodospad.

Jeśli się obniżył do pewnego poziomu i zatrzymał, to oznacza nam na jakiej linii trzeba szukać uszkodzenia. Powoli krok po kroku posuwamy sie wzdłuż tej linii i szukamy pęknięć, rozerwań itp. Oznaczamy flamastrerm dziury, albo wbijamy w ziemię patyczek na tej wysokości.

Potem odpompowujemy wodę sporo poniżej uszkodzenia. Czyścimy folię z brudu i mułu, osuszamy i papierem ściernym musimy to zmatowić. Dopiero kleimy specjalnym klejem zalecanym do folii PCV lub innej, z której jest staw wykonany.

My wykonujemy stawy z EPDM-u marki Firestone, lód go nie uszkadza, bo materiał ten ma dużą rozciągliwość.
Gdybyś nie mogła naprawić starej folii, zmień na EPDM.

Sadź Danusiu, ile się da, staraj się po kilka szt (najlepiej nieparzystą liczbę) i do powojników możesz dodać bluszcz (aby zimą nie było goło i "śmieciowato") albo pnące róże.

Proponuję Pilgrim. Jest żółta, pokłębiona i super wygląda.

Można, tylko trzeba ciąć. Natomiast bluszcz (Hedera) jest trujący.

Ładna, mam taki u mamy, Haste się nazywa, podobne metalowe.

Tak, wisteria może być problemem, może rozwalić dach normalnego domu. Tnij, bo zniszczy, nie pozwól wrastać pod coś.