No no bombeczki robią wrażenie, sporo przy nich pracy, ale za to ile satysfakcji
Strasznie spodobały mi się te bombki z kaszy na filmiku, świetny pomysł.

Luki napisał(a)

Świetnie wyglądają te trawiaste powiązane miotełki. Jak dla mnie to jest kolejna zaleta traw bo tak powiązane dodają wiele uroku zimą. Jak się cieszę, że w przyszłym roku też będę miał już co wiązać... przynajmniej mam taką nadzieję

One szybko rosną, więc na pewno wiązanie Cię nie ominie.

Świetnie wyglądają te trawiaste powiązane miotełki. Jak dla mnie to jest kolejna zaleta traw bo tak powiązane dodają wiele uroku zimą. Jak się cieszę, że w przyszłym roku też będę miał już co wiązać... przynajmniej mam taką nadzieję

Luki napisał(a)

Cały czas śledzę wątek i tak za każdym razem gdy przeczytam opisy i zobaczę zdjęcia nie wiem co powiedzieć Wszystko, nawet najmniejszy detal robi się bardzo ważny, podziwiam wrażliwość.

Cieszy mnie też fakt, że też tak wcześnie zaczynasz z dekoracjami, bo bałem się, że jestem w odosobnieniu

Witam serdecznie Wrażliwiec ze mnie faktycznie nieprzeciętny...dobrze mi z tym mam wrażenie, że przeżywam wszystko mocniej, dostrzegam detale obok których inni przechodzą obojętnie...przez innych jestem odbierana trochę jako indywidualistka wyautowana przez kult własnych wartości i inne spojrzenie na świat. Ludzie są po to aby mówić i oceniać...najważniejsze, że ja żyję w zgodzie z własną naturę i jestem szczęśliwym człowiekiem.

Dekoracje w tym roku faktycznie zaczęłam dość wcześnie aby zrealizować wszystkie pomysły

No i jednak platany mimo, że podobają mi się brzozy powoli zaczynam się odzwyczajać od nich ze względu na te nałogowe picie.. wody
4 wielkie kule wprowadzą jednak jeszcze większy porządek i elegancje.
Doczytałem też o pewnych białych zmianach czekam więc niecierpliwie.

No wianek wyszedł zawodowo idealnie równiutki ja przy swoich drucika nie używam i przez to chyba nigdy nie dojdę do takiego kształtu... genialny

Kasiu cieszę się, że się podobają Chciałbym sobie zrobić taki jeden mega wypasiony, na który mam pomysł, ale niestety trzeba by na to mnóstwo ozdób. Może w przyszłym roku

Gosiu w środę jadę na giełdę to już sobie podkłady kupie bo były tanie, nie wiem czy nie za wcześnie, ale na podwórku nie powinny się obsypać... mam taką nadzieję.

Marysiu postaram się coś zaproponować w tym tygodniu, ale z tego co czytałem szukasz roślin mniej problemowych, a niestety żurawki takie nie są bo wymagają odmładzania, sadzonkowanie co pewien czas, trzeba nawozić, podlewać w upały. Ciemne mogą być na słoneczku jak najbardziej.
Ja bym posadził na twoim miejscu berberysy miniaturowe, np Bagatelle, Admiration, Kobold (zielony), Artropurpurea Nana. Tak na prawde krzewy są kilka złotych droższe od żurawek(któe do tanich nie należą) a żaden z nimi problem. Ładnie zdrowo rosną, słońce lubią jedynie zimą tracą liście, ale za to mają ładne owocki i pięknie się przebarwiają jesienią. No i chyba w sumie coś poleciłem




Szybki zdanie realacji:
-niby mam nadmiar czasu, a w tym tygodniu nie wiem gdzie głowe włożyć,
-ogrodniczkowanie trwa, zadołowałem dzisiaj bukszpany i kilka(naście) innych doniczek, trzeba jeszcze przygotować okrycia dla roślin,
-nie mam nadal pomysłu na prezenty urodzinowe dla siostry, taty i chrześniaka,
-czytam o brzozach na forum coraz więcej i coraz bardziej się martwie tym, że moja planowana bylinówka z brzozami w tle nie ma sensu, w sumie miały być jednocześnie ozdobą, a z drugiej strony pełnić ważną role zasłaniającą dom i okna sąsiada i przy okazji jego okropny kolor... nie wiem co mam z tym fantem zrobić...
-zima się u mnie zaczęła, czytać bóle kręgosłupa, a w szczegołności szyi powróciły i przeszkadzają w codziennym funkcjonowaniu.

Luki napisał(a)

Ja tak patrze i nic nie napisałem po jesiennych pracach. Mnie żurawki w linii się bardzo podobają no ale nie wiem czy w tej kwestii jestem obiektywny

Wiesz co doszłam do wniosku że ja chyba faktycznie źle zdjęcia robię, ale to przez to że staram się nie łapać domu, ani zbytnio ogrodzenia i dlatego giną realne proporcje

Ale po wsadzeniu jestem z efektu bardzo zadowolona .

Tylko 3 z nich miały bardzo malutkie korzonki - mam nadzieję że odbija i nie przemarzną . Jak myślisz okryć je jakimiś gałązkami?

Na prawdę podziwiam Cię za te wszystkie wsadzone cebule, ja marudziłem jak miałem posadzić tulipany do dużego dołka i 50 wsadzić sadzarką, a tu całe wykopaliska łączenie z pracami żwirowymi W przyszłym roku rośliny pokarzą na co je stać no i oczywiście cebulowe szaleństwo nas czeka

Dzięki Łukasz

Oczywiście wszystkie 4 takie same z jodły z szeroką czerwoną wstążką

Iwonko już zobaczyłem, bardzo mi się podobają, ale ten pomysł z wiankami w oknach będę kopiował, chce zobaczyć reakcje domowników jak zobaczą 4 wianki w oknach

Dekoracje bardzo ładne, ale w szczególności spodobał mi się pomysł z wiankami w oknach na zewnątrz. Będę kopiować bo mam symetrycznie rozmieszczone 4 okna na froncie

Jak napisałeś, że tragedia to ja myślałem, że jakieś gruzowisko tam masz , a jest czyto, są zdrowe krzewy jednak ja jałowców nie lubię i zmiany pochwalam.

No to plan podoba mi się coraz bardziej. Z drzewkami na pniu byłoby dobrze wstrzelić się miedzy okna. W sumie tyle mam do powiedzenia. Plan tak mi się podoba, że jak dla mnie możesz od wiosny kopać i sadzić.
Już się nie mogę efektów doczekać Jak chcesz to mogę wrzucić plan w program, aby zobaczyć aby być pewnym czy wszystko się zmieści. Potrzebny byłby dokładny wymiar rabaty, rozmieszczenie okien i odległość pnia świerku od domu i płotu.

Luki napisał(a)

Cóż ja mogę powiedzieć kiedy tak pięknie rozpoczęłaś wątek. Pięknymi zdjęciami, a przede wszystkim słowami. Pozostaje mi zaznaczyć wątek, żeby czasem mi nie uciekł bo zawsze czytam na bieżąco Mam nadzieję, że jeden plan na przyszły rok zrealizujesz bo raz przypadkiem chyba usłyszałem... pewne spotkanie czy coś takiego

Łukasz, ale pamięć masz Może się wykluje...

Luki napisał(a)

U Gosi wbrew pozorom jeszcze się troszkę roślinek uda upchnąć co nie
Jak tu ominąć spokojnie te wszystkie chciejstwa Chociaż myśle, że razem będziemy patrzeć w przyszłym sezonie jak jedna roślina zjada drugą

Pewno że coś niecoś jeszcze upchnę Na razie rośliny wzajemnie się nie zjadają tylko opuchlaki kolejną żurawkę mi zezarły.

U Gosi wbrew pozorom jeszcze się troszkę roślinek uda upchnąć co nie
Jak tu ominąć spokojnie te wszystkie chciejstwa Chociaż myśle, że razem będziemy patrzeć w przyszłym sezonie jak jedna roślina zjada drugą

Cóż ja mogę powiedzieć kiedy tak pięknie rozpoczęłaś wątek. Pięknymi zdjęciami, a przede wszystkim słowami. Pozostaje mi zaznaczyć wątek, żeby czasem mi nie uciekł bo zawsze czytam na bieżąco Mam nadzieję, że jeden plan na przyszły rok zrealizujesz bo raz przypadkiem chyba usłyszałem... pewne spotkanie czy coś takiego

Plan bardzo czytelny, tylko przydałby się jeszcze zaznaczenie gdzie ta rabat sąsiaduje z budynkiem bo jeżeli dobrze rozumiem to ma jakąś ścianę w pobliżu, jeżeli nie to zaznacz z której strony najczęściej będzie widoczna chyba, że rabata będzie wyspą.

Muszę powiedzieć, że dobór roślin wybitnie mi się podoba. Żółte hosty będą dobrze odbijały pod niebieskim świerkiem, ten z kolei będzie współgrał z Miskantami.
Hortensje rozjaśnią bardzo to miejsce, ale chyba jakieś mniejsze odmiany Bobo lub Littlelime, które z resztą już masz jak dobrze pamiętam.
Bardzo mi się podoba

Ja tak patrze i nic nie napisałem po jesiennych pracach. Mnie żurawki w linii się bardzo podobają no ale nie wiem czy w tej kwestii jestem obiektywny

Na prawdę podziwiam Cię za te wszystkie wsadzone cebule, ja marudziłem jak miałem posadzić tulipany do dużego dołka i 50 wsadzić sadzarką, a tu całe wykopaliska łączenie z pracami żwirowymi W przyszłym roku rośliny pokarzą na co je stać no i oczywiście cebulowe szaleństwo nas czeka

Mileno ja lubię jak dekoracje się mocno świecą i są efektowne. Minimalizm, który uwielbiam w dekoracjach świątecznych jak dla mnie nie mam miejsca... wiadomo nie można przesadzić by nie było kiczowato
Nie widziałem jeszcze u nikogo w tym roku gotowych dekoracji. Kilka osób pisało, że już się przygotowuje, ale jeszcze nic nie pokazało
Namieszałem.. chodziło mi o wstążki do zawieszenia wianków

Violu mnie również

Agato widzę, że nie tylko ja gustuje w tej kolorystyce

Ewelino pisałem już, że sytuacja grudniowa mnie do tego zmusza, a jak obiecałem to trzeba zrobić

Aniu bardzo dziękuje. Limba to fajne miejsce do odwiedzenia i ewentualnie kupienia dekorowanych ręcznie bombek. Resztę cen mają jednak po porównaniu troszkę wygórowanych, ale mimo wszystko warto odwiedzić to miejsce

Irenko zwolenników tej kolorystyki przybywa

Mario witam Nie ma sensu szukać z chęcią odpowiem. Gdybyś tylko mogła zawęzić wybór o kolorystykę bo takich żurawek jest sporo. Oczywiście co powtarzam za każdym razem. Żurawki rosną ładnie na słońcu o ile w momentach największych upałów i palącego słońca mają wilgotne podłoże, przesuszania w takiej sytuacji nie lubią

Doniu dziękuje bardzo. Z chęcią zobaczę taką z wikliny, bo moja z brzozy

Słońce to ja też dzisiaj widziałem ale pozwoliłem sobie tylko przez okno popatrzeć. Zdjęcia super wyszły.
Co do rabaty to trudny wymiar 4x4, ale na pewno coś sensownego się wymyśli. Zima się nawet nie zaczęła