Moja poświąteczna zima, z mrozem oczywiście...-10

Kochani...
Jestem. Na Swieta wypisali mnie do domku.
Pozwolcie ze dzisiaj tak sobie cichutko posiedze, poczytam, poogladam; na tyle mam sil, ajutr o zaczne ...Rozrabiac i tu i tam ;

Ale jeszcze dzisiaj, chce Wam podziekowac...Tym, ktorzy tu pisali, tym ktorzy pisali w wiadomosciach prywatnych, tym ktorzy probowali dzwonic...
Dziekuje, dziekuje z calego serca.

=360x480]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/230/2300146/original.jpg[/img]

Dziękuję Wam Kochani serdecznie za pochwały moich własnoręcznie wykonanych dekoracji świątecznych. Uwielbiam święta a co za tym idzie uwielbiam stroić dom i wykonywać wszelkie dekoracje świąteczne. Pokaże wam moje kolejne dzieła. Mam nadzieje, ze kogoś zainspiruję.

Alija napisał(a)

Przecudne widoki, staw o każdej porze roku tajemniczy... Święta białe, a nawet biało-czerwone za sprawą berberysowych kulek
Pozdrowienia!

U mnie przed mrozami akcja wynoszenia figi z ogrodu do piwnicy, oprócz tego wykopany został laur i rozmaryny Capri. Pewnie za dwa dni powędrują z powrotem do ogrodu. Szkoda by było je stracić.

Niestety róż nie zdążyłam okopczykować, hortensje nie okryte...ehhh, ciągły brak czasu...

Kilka kroków od bloków mam takie widoki łąki i pola jak na wsi