Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Iwk4"

Ogródek Iwony II 21:53, 08 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
A teraz Ogłoszenie nr 2:

Ze względu na szykowanie miejsca na różę ND, którą jesienią czeka przeprowadzka, muszę wyciąć - wykopać ten krzew:
Kalina sztywnolistna
http://ladnydom.pl/Ogrody/encyklopedia_roslin/p/Kalina%20sztywnolistna/164815923


Rok temu ją przycięłam i ładnie się zagęściła. Niestety, nie wiem, jaki ma system korzeniowy. Zadomowiona siedzi tu już kilka lat. Czytam, ze lubi wymarzać, u mnie nigdy nie zmarzła, ale też ma chyba zaciszne miejsce

Szkoda mi ją wyciąć, więc jeśli ktoś ma ochotę i sobie po nią przyjedzie i wykopie, to proszę o informację na pv.
Nie spieszy mi się obecnie. Teraz jest zbyt gorąco i sucho na takie przeprowadzki, ale koniec sierpnia lub początek września byłby dobrym momentem na nowy ogród i przeprowadzkę
Ogródek Iwony II 21:52, 08 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
W sobotę gościłam na spotkaniu u Ewy 777. Było kilka osób z okolic. Fajnie było spotkać buźki na żywo.
Zaprosiłam Ewę i Krzysia na 16 lipca do mnie na cięcie niwaki:

To zdobyczny bukszpan, którego pocięłam rok temu. W tym roku nie ruszałam go w oczekiwaniu na Krzysia. Może coś poradzi
Takie cudo wyprowadził u siebie przed domem:


Zatem Ogłoszenie nr 1:

Uwaga, Uwaga !!!

Chętnych z okolic ( w domyśle: którym odległość nie straszna) zapraszam do mnie do ogródka na wspólne spotkanie, grilla i ciasto
16 lipca tego roku oczywiście.
To będzie sobota
Nie piszę, ze z pomorskiego, bo mieszkam na granicy dwóch województw. I niektórym z kujawsko-pomorskiego też po drodze by było

Można wysłać wiadomość na pv i wyrażenie chęci przyjazdu
Pozdrawiam wszystkich zaglądających
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 21:48, 08 cze 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Noooo. Marta ma rację. Myślisz, że po co tu zaglądam? Po inspirację. A potem wzdycham i idę upychać do mojego małego zakątka



Iwonko
Wiem, że wzdychasz do szałwii i AM Nie wiedziałam, że jest coś więcej
A ten Twój mały zakątek to chyba nie jest taki mały?
Dziękuję
Ogródek Iwony II 20:58, 08 cze 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Dominiko, dziękuję pięknie
Dla Ciebie:
buziaczki kochana
Ogródek Iwony II 20:53, 08 cze 2016


Dołączył: 11 cze 2014
Posty: 3530
Do góry
Iwk4 napisał(a)

No, ale jak pomyślę, jak wyglądało wszystko dwa lata temu, to buzia mi się śmieje do tego, co już jest



Uwielbiam Twój optymizm
Ogródek Iwony II 20:51, 08 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
mirkaka napisał(a)
Iwonko, dziękuję za zaproszenie, jeśli nic nie wypadnie niespodziewanego to będziemy Bardzo jestem ciekawa Twojego ogrodu na żywo.
Mój krwawnik jakiś dziwny jest, nie ma jeszcze pędów kwiatowych, chyba jest późniejszy. Piękne zdjęcie zrobiłaś naparstnic z tłem z przymiotna, bo to chyba ono tam rośnie.

Mireczko, cieszę się bardzo
Tylko waszej ciekawości się boję, bo on nieskończony. Podjazdu brakuje. A podjazd zcalił by całość, a tak ... Zamykam oczy i udaję, ze wszystko jest jak należy. Wyobrażam sobie, jak całosć będzie wyglądać i jestem wtedy szczęśliwa
Najgorzej, jak wracam z cudownych ogrodów, to mam dola, że muszę jeszcze czekać. No, ale jak pomyślę, jak wyglądało wszystko dwa lata temu, to buzia mi się śmieje do tego, co już jest

Krwawnik siany w zeszłym roku ma kwiaty. A siany w tym roku tylko liście.
Tak wygląda zeszłoroczny - różowy:

A tak tegoroczny siany w lutym - terrakota:

Ogródek Iwony II 20:42, 08 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Mirka napisał(a)
Beata z naparstnicami mam to samo w zeszłym roku miałam różowe i kremowe a w tym tylko białe któtych nie siałam.

To coś nowego się dowiedziałąm
Ciekawe.

To mój czerwony łubin zrobił się fioletowy chyba na podobnej zasadzie
Dziewczyny podczas spotkania o tym mówiły, że może tak być
Ogródek Iwony II 20:40, 08 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
LyraBea napisał(a)


Ciekawa jestem, czy Tobie się uda kolor wyłapać jaki chcesz

A tak w ogóle, wczoraj w nocy wchodzę sobie na Ogrodowisko do poduszki i myślę sobie, co tam Iwonka porabia...Nie zawiodłam się. Buszowałaś po Ogrodowisku i jak tu nie uśmiechnąć się znad kołdry, wyobrażając sobie Ciebie...Pod kołdrą?


Beatko, to chyba nie będę się w to bawić. Niechsię wysiewają. Ostatecznie mam różowe i białe

Co do tego czytania pod kołdrą, to tak jest, jak Zbyszek nocuje w domu, aby mógł spokojnie spać. On ranny ptaszek jest, wstaje o 4lub 5 rano, a ja wtedy na drugi bok się przewracam.
Ja znowu nocny Marek, często zasypiam o północy, a jak zasnę szybciej, to budzę się w środku nocy i nie mogę zasnąć. I wtedy czytam Ogrodowisko w telefonie ;0

W tygodniu przeważnie Zbyszek w pracy poza domem jest, więc czytam i nie muszę chować telefonu pod kołdrę
No, ale czasami tak bywa. hi, hi
Kiedyś w dzieciństwie tak ksiązki czytałam. Jak mama wchodziłą do pokoju sprawdzić, czy śpię, ja książkę myk pod kołdrę i udawałam, ze zasnęłam przy lampce... Mama gasiłą światło, to ja udawałam, że się budzę, zapalałam światło, bo niby bałam się ciemności i wszystko zaczynało się od nowa
I tak zostało z tym nocnym czytaniem. Tylko książkę na telefon i forum zamieniłam. Czasami ciekawe artykuły czytam z telefonu.

Mam wadę wzroku, dość poważny problem, więc myślę, że ta jego złość to z troski
Niby Zbyszek się złości, ale sam kupił mi smartfona o dużym formacie, by ekran był wystarczająco duży i dobrze mi się korzystało i czytało.
Z tym też wiąże się śmieszna historyjka, ale to nie miejsce na nią
Ogródek Iwony II 19:48, 08 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Dominika11 napisał(a)
Iwonko bajecznie jest u ciebie
pozdrawiam

Dominiko, dziękuję pięknie
Dla Ciebie:
Ogródek Iwony II 19:44, 08 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Makao_J napisał(a)
Ja męczę tego swojego eMa by w końcu zrobił skrzynie na warzywa na przyszły rok. Przez ten sezon nagromadziłabym kompostu w nich, ale on się ociąga.

Tak Wam wszystkim zazdraszczam tych warzyw w skrzyniach.

Aniu, męcz koniecznie. Ja mam tylko dwie. Wszystko się nie zmieści. Ale sałatę, koperek, buraczki i rzodkiewkę już zjadamy

Fasolka na kompoście rośnie

A truskawki są obwódką na rabacie z hortensjami i przywrotnikiem Malutkie, wiosną sadziłam dopiero
Ogródek Iwony II 19:37, 08 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Rumianka napisał(a)
Ja też kcem być w tej klasie...znajdzie się jeszcze miejsce..?

Ogródek Iwony II 19:35, 08 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
olga80 napisał(a)
Iwonko nadrobiłam zaległości u Ciebie zdjęć mam niedosyt choć 5 razy już oglądałam. Szkoda,że Ewa Bacowa nie ma swojego wątku jest co podziwiać.Twój ogród też zachwyca i za każdym razem mam wrażenie,że widzę coś nowego. Muszę zapisać się do Twojej klasy aby na wycieczki z Tobą jeździć

Tereniu, ty też widzisz ciągle coś nowego? Zaczynam się zastanawiać, czy ten ogród jest spójny... I nie wiem... Ale będą jeszcze przeróbki. Margerytki muszę przesadzić w inne miejsce. Są cudne, uwielbiam je, ale z przymiotnem kwitną w tym samym czasie i dają słaby kontrast.

Mam nawet koncepcję, ale to jesienią będzie

Klasę mam malutką. Tylko jedenaście. I niech tak zostanie. No, 12 może być. W przyszłym roku będzie
Ogródek Iwony II 19:31, 08 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Kasiu, Beatko, co do kolorów, panowie inaczej postrzegają kolory. Jak to Anusi eM powiedział: są dwa. Ładny i brzydki.
Sebek kiedyś podał jeszcze jeden, ale nie pamiętam

A, i Zbyszek twierdzi, ze biały i czarny to nie kolor. Szkoda, bo ja lubię



Ogródek Iwony II 19:20, 08 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
makkasia napisał(a)

Tak to już z różami jest, ze niby już, już ...a pączki jak zaklęte. Aż przychodzi dzień i ruszają a nas zwala z nóg

Dokładnie. ND już bardzo długo w pąkach i nic. Bonica ją chyba dogoni. Tylko te cholerne mszyce
Dziś chciałam pryskać, to wieje, jak na Uralu...
Tak przy okazji róż. Co gryzie moją MW?

Ogródek Iwony II 19:09, 08 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Luki napisał(a)
Rh to na pewno na imprezie był i pomieszało mu się
U mnie też wszystko w słońcu i codziennie na róże patrzę, "a może ot dziś" i tak od tygodnia


Łuki, pomieszało się. I to jak
Nova Zembla DZISIAJ !!! :



Tez codziennie wyglądałam, ze może dziś, może jutro, a on mi taki numer wyciął. Cały miesiąc urlopował.

Tak więc nie podglądaj róż, bo też ci na urlop pójdą
Ogród z koniczynką 15:31, 08 cze 2016


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11012
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Nie było mnie chwilkę, a tu tak cudnie się zmieniło, dopieściło.

Ja miałam miarkę z kartonu, cięłam po wysokości kartonu, tylko gdzie ten karton???
Jutro muszę miarkę sobie zrobić. Pora za buksy się zabrać
Moja miarka do bukszpanu to kawałek grubej deski, opisana, by eM mi jej nie wyrzucił...Wraz ze słoneczkiem wysyłam płezdrówczi...
Anna i Ogród 10:59, 08 cze 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Ja nie planowałam rok temu większych zakupów, z kasą było kiepsko. Kupiłam kilka jeżówek... A do hakone za 30 zł ślinka mi ciekła. Do dziś żałuję, ze nie kupiłam, była mega wypasiona i można było ją podzielić. No, ale nie planowałam kupować i nie kupiłam ...

Tak się zdarza. Dlatego wezmę listę i nie będę rozczulać się nad tym co mi się podoba a brać to co muszę. Wtedy nie ma wyrzutów sumienia
Ogródek Iwony II 10:56, 08 cze 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Jeszcze zeszyty sprawdzam ...
Poczytałam trochę forum, wieczorem popieliłam trochę warzywnik, w dzień za gorąco było. Przerwałam buraczki i ugotowałam botwinkę, wyrwałam koperek, muszę pokroić i zamrozić i wysiać następny...
Pozachwycałam się ogrodowym kwieciem...
Uwielbiam naparstnice, kwitną teraz.
U Ren białe wystają zza hortensji.
Ciekawa jestem, czy jakbym oddzieliła białą, to czy z nasionek też będą białe?

Naparstnice towarzyszą mi w ogrodzie od kiedy pamiętam. Pierwsze zasialy się same (tak jak moje pełne maki)i już ich nigdy nie wyprosiłam z ogrodu. Do nowego przeprowadziły się ze mną same w hostach, tujach i innych przesadzanych większych okazach i też zawsze dla nich będzie miejsce.
Moje spostrzeżenia są takie, że nie jest możliwe wyselekcjonowanie jednego koloru (mnie się nie udało). Chyba zachodzi prawidłowość, że jak jednego roku białe, to drugiego wybarwiają się dzieci na inny kolor. Dlatego zawsze z ciekawością obserwuję, co też danego roku się mi wykluje
Ciekawa jestem, czy Tobie się uda kolor wyłapać jaki chcesz

A tak w ogóle, wczoraj w nocy wchodzę sobie na Ogrodowisko do poduszki i myślę sobie, co tam Iwonka porabia...Nie zawiodłam się. Buszowałaś po Ogrodowisku i jak tu nie uśmiechnąć się znad kołdry, wyobrażając sobie Ciebie...Pod kołdrą?
NewLife w ogrodzie 10:32, 08 cze 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Do góry
Dzień dobry
...) )
...( (
(""""""")o
"""""""""
Kawka w Wami zaczyna mi wchodzić w krew. Coś dzisiaj pospałam długo. Wczoraj w dzień też drzemkę odstawiłam. Potem mam wyrzuty sumienia, że prace leżą odłogiem jak ja i ta moja ziemia.
Wczoraj nie wyrobiłam się z całą listą prac. Na dzisiaj pozostało wypielenie części za garażem. Za to skosiłam mój trawniczek nową kosiarką. Po prostu bajka! To co zajmowało mi około 2 godzin, wczoraj zajęło 30minut! 50cm powierzchni tnącej i ziuuuuuu, niemal fruwałam za kosiarką
BasiaLT napisał(a)
Trofea super Nie jest łatwo tworzyć dużą rabatę na płaksim terenie. Będę dalej kibicować i z przyjemnością
podglądać. Niech moc kawki będzie z tobą
Tworzyć na plaskim terenie chyba jest łatwiej niż na pokręconym. Z tym, że czuję, że obawiasz się, że będzie jnudno i nijak (ja też się tego obawiam, ale może jednak uda mi się żeby nie).
Dzielę się mocą kawki
anbu napisał(a)
Bea ta rabata którą prezentujesz, będzie jakąś wyspą oderwana od całości? Czy co?
Jeszcze raz wracam do pytania. To co w tej chwili zaczęłam montować na pustkowiu to centralna część dosyć sporej rabaty, która bardziej półwysep będzie przypominać niż wyspę (taki wielki cyc, jak u baby wiejskiej ). Nie będzie oderwana od całości tylko będzie się dalej ciagnąć, zakręcać czyli tak jak w moim prototypie projektu. Czyli dookoła rabaty, po środku trawnik. Z tyłu tej cześci jest miejsce na pojedyncze drzewa, które mają sobie rosnąć w zwyż ile zechcą i stworzyć taki mini zagajniczek. Jeszcze nie wiem dokładnie ile i ktore drzewa. Chcę sie Was poradzić w tej sprawie. Ważne, żeby miały różnorodny pokrój i kolor liści tak, żeby na tle tego jasnego domku sąsiadów fajnie grały z resztą . Z drzew na pewno widzę u siebie Glediczję, Metasekwoję chińską a potem nie wiem...Może Graba, Buka pospolitego "Purple Fountain" albo jakieś inne o liściach wybarwiających się na ciemne kolory.
AnnaCh napisał(a)
Zdobycze super
Rabatka będzie śliczna
Jak ja Cię podziwiam za ten pęd do pracy, ja ostatnio chyba trochę oklapłam, ale nic to, werwa mi kiedyś wróci
Trawka śliczna, wspaniały widok, takie małe źdźbła
Wróci Aniu, wróci. Organizm sam sobie dozuje zapał żeby nie pozwolić się nam kompletnie zatracić w naszych ogrodach
anabuko1 napisał(a)
Ech już roślinki są , rabaty powstają.Trawka rośnie!1
Pustynia się zmienia
Ale nadal ruchome pisaki wciągają mnie
Rumianka napisał(a)
Idziesz jak burza, codziennie coś nowego...Podlewaj dobrze bukszpany, a szybciej zagęszczą się...one lubią
wodę...Trawka w takim stadium cieszy najbardziej, później chodzi się po niej nie myśląc że jest taka fajna...Poprostu jest.

Podlewam. To priorytet. W taką suszę co 3 dni po jednej taczce pod każdy krzak. Już puszczają przyrosty nawet na tych większych zdrewniałych gałęziach. Ja jestem trawkomaniaczką i uwielbiam mój trawnik, nawet ten z tamtego roku. Serce mi się raduje, że go mam, bo mam przed oczami, jak wyglądało moje obejście bez niego
ren133 napisał(a)

A nie ciachasz bukszpanów?
No właśnie przecież pociachane i to tak do łysego niemal byly. Ne widać, jakie drapaki? 4 z 6sztuk
ciachnięte. Na te dwa nie mam pomyslu, więc w tym roku im darowaląm. Dlatego takie brzydule te pociachane. Zasłaniałam je przez długo czas płachtą od słońca, ale i tak odchorowały porządnie. To okazy ponad 10 letnie, nigdy nie formowane, przesadzone z żyznej ziemi, gdzie miały blisko wodę i cień, więc nie było im łatwo na tej mojej patelni. Najważniejsze, ze się przyjeły. W przyszłym roku dosadzę im mniejsze przy ubytkach i zacznę konkretnie formować.
Iwk4 napisał(a)
Beatko, tą rabatę nową teraz sadziłaś? Sółte tuje ładne. Do metra mogą rosnæć. Tak wyczytałam.
Idą znowu upały. Będzie trzeba wodę lać.
Ta rabata to się "robi" od wiosny kiedy to właśnie te wielkie bukszpany do mnie przywędrowały. 6 dorodnych, półtora metrowych, nieformowanych bukszpanów. Gdybym miała już ramy ogrodu, to może bym im jakieś inne przeznaczenie znalazła a tak wymyśliłam sobie taką kompozycję i teraz dośpiewuję sobie resztę. Wiem, że tuje mogą dorosnąć do metra objętości i na końcu próbują się w piramidki formować, ale zamysł mam taki, żeby je formować na kulki. Posadziłam do 80 cm, fajnie będzie, jak zaczną się dotykać Wodę leje cały czas Iwonko. U mnie susza od dłuższego czasu potworna. Ostatni deszcz spadł grubo ponad tydzień temu

Makowo na Kociewiu 09:29, 08 cze 2016


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Kasia, jedziesz do Pęchcina w sobotę?

Niestety nie Mam wyjazd integracyjny wracam w sobotę.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies