Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogrodnik Mimo Woli cd 22:51, 22 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Bogumiła - bo z bylinami to nie takie proste. Hortkę, trawkę, kulkę bukszpanową się posadzi i gotowe. Zawsze niezawodne i estetyczne.... a z bylinami to już wyższa szkoła jazdy. Są nieprzewidywalne... i trudne. Ale co poradzić że je lubię Za tę nieprzewidywalność i zmienność.

Piotr - co zdążę to zrobię, a co nie to trudno...

Luki będziemy dumać..

Agnieszka - podejście podobne, ale Ty już osiągnęłaś to za czym ja jeszcze gonię.

Sebek - ciemno o 16 i pozamiatane.. do 13 jeszcze zimno... nie jestem masochistką Poza tym szanuję pracę

Bociek - myślałam że Ty w ciepłych krajach. Z drugiej strony w ciepłych mają też internet ...

Monika - topinambur posadziłam w warzywniku

Iza - Wujek gooogle wszytko wie

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:40, 22 lis 2014


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
Luki napisał(a)
Agato ja sam jestem ciekaw jak mi to wyjdzie

Mileno za tydzień to będą inne i choinki zapewne będą gotowe
No to pokaże


Ja to na ozdoby świąteczne cieszę sie jak małe dziecko i czym bardziej kokoszkowo i błyszcząco tym lepiej


Mega kokoszkowo i błyszcząco... mój ulubiony



Zapomniałem o zawieszkach...


jeśli o mnie chodzi...to te najbardziej w moim stylu
piękne !!!
Ogrodnik Mimo Woli cd 18:35, 22 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Aniu jak ja lubię Twoje podejście do ogrodu może dlatego, że ja też z tej gliny...chociaż u mnie z piasku i mnie też nie przeszkadzają słabe momenty bylin. Czasem irytują, denerwują, ale co za problem posadzić coś innego, to nie drzewa czy wielkie krzewy. Tak samo jak wiele osób narzeka na liliowce bo liście nie takie bo coś tam żółtego w sezonie, ale czy nie warto dla tych kilku tygodni w roku je mieć. Czasem nawet kilku dni gdy kęp mała. To samo z liliami, dwa trzy tygodnie kwitną, ale za to jak. Co z tego, że później tylko patyki, są zielone to mnie nie przeszkadzają.
Już Cię uprzedzam, że będziemy zimą dumać nad moją nową bylinówką w kolorach różu fioletu i purpury Będę cię męczył bo masz przetestowanych o wiele więcej bylin niż ja, ale spokojnie na to będzie jeszcze czas
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 16:57, 22 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Agato ja sam jestem ciekaw jak mi to wyjdzie

Mileno za tydzień to będą inne i choinki zapewne będą gotowe
No to pokaże


Ja to na ozdoby świąteczne cieszę sie jak małe dziecko i czym bardziej kokoszkowo i błyszcząco tym lepiej

Tak nietypowo


Ten mi się nie podoba


Sam sie zdziwiłem, że połączenie bieli złota i srebra tak przyzwoicie się prezentuje.


Mega kokoszkowo i błyszcząco... mój ulubiony



Zapomniałem o zawieszkach...
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 16:34, 22 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Agato w przyszłym tygodniu będę się brał za malowanie i muszę się też skoczyć po jakieś dodatkowe ozdoby... muszę pomyśleć co jeszcze dać na choinkę

Soniu ja to nie pamiętam kiedy byłem za coś pochwalony, co chwile tylko słyszę pretensje, ale co zrobić.
Cieszę się, że lubisz odwiedzać wątek

Ewo w tej gęściejszej przeszkadza mi tylko jej nierówność, ale o poprawie i będzie dobrze

Marzenko to ładnie się cenią
Co do zrobienia choinki na trejażu to kiedyś miałem coś podobnego zrobione, ale troszke niechlujnie. Gałązki wierzby przy takiej wielkości powinny być o wiele lepsze niż brzozy bo są bardziej sztywne, ale wystarczająco elastyczne.
Zatem czekam na efekt... gdybym miał inny dom też bym sobie taką zrobił

Ewo(777) to ładnie się cenią. Zrobienie takiego wianka to w sumie ok 15 minut. Ja podobne choinki do mojej przyozdobione widziałem gdzieś za 250

Marto dla mnie listopad i luty to martwe miesiące... takie bezpłciowe żadna dekoracja nie poprawi mi humoru w te szarugi, dlatego szybciej zacząłem przygotowania przedświąteczne no i nie tylko z tego powodu
Takiego dużego wianka jeszcze nie robiłem, ale z chęcią zrobiłbym sobie taki do pokoju na moje 'betony, ale wtedy co bym zrobił z bombkami na ścianie... mam nad czym myśleć


Tak się zastanawiam czy pokazywać kolejne wianki bo mam kolejne 4... czy poczekać przynajmniej do przyszłego weekendu
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 12:43, 22 lis 2014


Dołączył: 31 lip 2012
Posty: 5530
Do góry
Luki napisał(a)
Ewo jak na początku również zachwycałem się tą plecioną choinką to teraz mam mieszane uczucia po zrobieniu jednej do końca, może druga będzie lepsza. Za dużo gałęzi dałem bo znów posłuchałem nieodpowiedniej osoby, ale trudno



zachwycają obie i pewnie Cię zaskoczę, ale jak to mówisz" tłusta", bardziej mi się podoba....
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 12:14, 22 lis 2014


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
Luki widzę, że masz już pomysł na wykończenie choinki...
ja swoją też białą farbą potraktuję...

dobrze, że tu wpadłam ...
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 12:07, 22 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Agato bardzo dziękuje i na prawdę warto spróbować. Dzisiaj w świetle dziennym ta bardziej ażurowa ładniej wygląda

Iwonko przynajmniej z jedną rzecz wyrobiłem się w obiecanym terminie...
Dziękuje bardzo.

Marto grubszą muszę troszkę wyrównać bo nierówności mnie irytują
Jedna będzie przyozdobiona na złoto czerwono. Druga będzie pomalowana na biało i dekoracje w kolorze srebra i czerwieni. Najwcześniej jednak w przyszłym tygodniu.
Leszczyna nadaje się do tego idealnie bo po zaschnięciu robi się sztywna, ale nie krucha.

Olu tak to jest słuchałem mamy siedzącej obok, która tylko co chwile mnie drażniła... 'tu jeszcze dziura, tu jeszcze dodaj, jeszcze tu zasłoń' a teraz podoba jej się bardziej ta druga. Nie ma tak dobrze jak chciała tak ma

Mileno myślę nad lampkami, ale chyba pozostanie bez bo kabelki by mnie denerwowały chyba, że od środka podświetlę.

Alka to teraz po gałązki i do roboty Instrukcja jest (mam nadzieję, że czytelna i wyczerpująca)

Kasiu miło mi, że kogoś moge zaskoczyć

Agato dziękuje i również miłego dnia życzę.

Ewo właśnie nie da się bo gałązki wiązane w zeszłym tygodniu już zaschły i będą się łamać, ale ja już sobie z tym jakoś poradzę


Dzisiaj jestem jak zombi. Musiałem o drugiej w nocy odebrać rodziców z imprezy i jeszcze na dodatek miałem wczesną pobudkę... nie ma litości
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:35, 21 lis 2014


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
Luki napisał(a)
Skończyłem drugą choinke i teraz można sobie porównać, która ładniejsza.
Jak dla mnie ta druga o wiele lepsza, w tej sprawie jednak wygrało co za dużo to nie zdrowo i przy okazji ile gałązek na tej pierwszej się zmarnowało.


Jak dla mnie wersja fit jest o niebo ładniejsza, taka subtelna i przypomina choinką, ta pierwsza bardziej taki stożek. Ale nie pogardziłabym zadną z nich Masz chopie dryg
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:31, 21 lis 2014


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
Luki pięknie to wyszło !!! muszę sama spróbować ...
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:58, 21 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Anito bardzo dziękuje, ja lubię sobie przy takich rzeczach podłubać

Jolu dziękuje.

Olu taka 'łysa na żywo nie wygląda ciekawie, ale za to powyżej wkleiłem odchudzoną wersje choinki i od razu bardziej mi się podoba.

Bożenko miło czytać takie słowa, gdy w otoczeniu nikt chociaż starań nie docenia

Olu(leon60) mnie to będzie bardzo cieszyć, że komuś pomogłem i z chęcią zobacze inne wykonania.

Paweł mnie taka dłubanina skutecznie uspokaja mimo, że czasem 'włosy wyrywam' jak coś wyjść nie chce lub wygląda... tragicznie

Marto zrobiłem jeszcze jedną i zdecydowanie lepiej wygląda od tej tłustej

Olu(babka) warto się zaopiekować gałązkami bo łądnie to wygląda nawet jeżeli nie będzie przyozdobione
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:52, 21 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Skończyłem drugą choinke i teraz można sobie porównać, która ładniejsza.
Jak dla mnie ta druga o wiele lepsza, w tej sprawie jednak wygrało co za dużo to nie zdrowo i przy okazji ile gałązek na tej pierwszej się zmarnowało.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 20:56, 21 lis 2014


Dołączył: 30 gru 2011
Posty: 1013
Do góry
Świetny instruktarz Jutro zabieram się za pracę

A mnie się taka podoba

Luki napisał(a)






Ogrodowa przygoda Łukasza :) 20:00, 21 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Na początku zaplatamy dość rzadko aby całość się usztywniła (pamiętajmy o druciku )


Tak owinięty stelaż jest już bardzo sztywny i raczej nie będzie się już wykrzywiał i rozpadał co może się zdarzyć. Jak widać całość się ładnie wyprostowała i jest ładnym stożkiem.




Teraz zaczyna się cała zabawa w owijanie całości gałązkami do momentu aż efekt będzie nas zadowalał. Ja przy pierwszej przedobrzyłem i specjalnie nie jestem z niej zadowolony.
Jeszcze pozostaje obciąć lub zawinąc zbyt długie gałązki i gotowe. Można zostawić pustą lub przyozdobić (ten etap niebawem)
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 19:54, 21 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Związujemy gałązki na samej górze drucikiem bardzo ciasno (w późniejszym etapie nadmiar drucika można zdjąć i zostawić jedną pętelkę najlepiej przysłoniętą cienką witką brzozy)


Gotowy stelaż zapewne wyjdzie troszkę pijany tzn. krzywy
Ważne aby kontrolować czy szczyt choinki jest idealnie po środku okręgu patrząc od góry ni i czy nie jest krzywa


Zaczynamy obwiązywanie stelaża gałązkami brzozy przywiązując je trwale drucikiem (zapewnia to stabilność i sztywność całości)


Całość obwiązujemy na zewnątrz, ale początek każdej gałązki dobrze jest wsunąć do wewnątrz, aby później nie wystawał.


Przywiązujemy jedną gałązkę w kilku miejscach

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 19:45, 21 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Choinka z gałązek brzozy

Do zrobienia choinki potrzebne są nam oczywiście gałązki brzozy o zwisłych pędach (w dośc dużej ilości oczywiście wszystko zależy jak duża ma być choinka).
Potrzebne będą proste gałązki/ patyki na stelaż np. z leszczyny. Ważne aby było dość proste i nie za cienkie.
Do tego drucik florystyczny lub inny cienki jak najmniej widoczny na tle gałązek.
Oczywiście sekator, nożyczki i oczywiście mnóstwo cierpliwości

Proste gałązki leszczyny u mnie ok 85-90cm


Zaplatamy z jednej gałązki coś co ma przypominać okrąg, będzie podstawą do której przytwierdzimy pionowe gałązki.


Przywiązujemy drucikiem gałązki do okrągłej podstawy (u mnie średnica 26-27cm)


Detal (połaczenie będzie i tak niewidoczne)

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 19:36, 21 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ewo jak na początku również zachwycałem się tą plecioną choinką to teraz mam mieszane uczucia po zrobieniu jednej do końca, może druga będzie lepsza. Za dużo gałęzi dałem bo znów posłuchałem nieodpowiedniej osoby, ale trudno

Ewo777 jedna gotowa i robiłem drugą właśnie z gałązek, ale była prośba o instruktaż Zaraz wklejam zdjęcia.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 16:38, 21 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Agato strasznie miło czyta się takie ilości komplementów i miłych słów.
Wiankowanie trwa, ale dzisiaj troszkę zmieniam tematykę prac

Violu gdybym to ja miał tylko jedną róże na liście troszkę się ich nazbierały, a ostatnio tyle się naczytałem o niuansach kolorystycznych w różach i purpurach, że czach wręcz dymi Ciacha sam piekę i to dość często

Mirko ja absolutnie nie odebrałem tego jako obraźliwe, ale moje dawne z czasów szkoły do takich należały Wieczorem będzie instrukcja robienia choinki

Gosiu wianki mam kolejne 4 tym sposobem dalszą rodzinę mam załatwioną, zostały tylko dla mnie dla domu i dla siostry. Kopiować oczywiście można ile się da jeżeli się komuś podoba Ciacho też sam robię

Ewo czy już to nie wiem, ale w ogrodzie nie ma co robić, w domu również, a tegoroczny grudzień pełen u mnie uroczystości rodzinnych i gości, więc czasu będzie mało, a bałaganu przy tym mnóstwo

Teraz zabieram się za obiecany instruktaż robienia choinki. Tylko najpierw muszę sam ją zrobić. Aparat przygotowany, reszta materiałów również... idę działać
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 12:45, 21 lis 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Do góry
Luki napisał(a)
Marzenko po wszystkich obraźliwych szkolnych ksywkach ta wybitnie mi się podoba Hmm tylko wypadałoby tą róże sobie sprawić... ojj trudne te różane dylematy.

Izo ja nie wątpie, że się nie da w końcu jakoś są zrobione, ale niech mnie ręka Boska broni od pomysłu robienia tego samemu bo wtedy na pewno mnie wywiozą
No i ja też oficjalnie witam gościa incognito

Zmykam do sernika bo się przypali


No co, może jeszcze sernik pieczesz? Akurat.

A dylematy różane łatwo się rozstrzyga. Ja miałam dylemat, ..... pomyślałam kupię Leosia na wiosnę i już nie mam dylematu
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:39, 21 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Marzenko po wszystkich obraźliwych szkolnych ksywkach ta wybitnie mi się podoba Hmm tylko wypadałoby tą róże sobie sprawić... ojj trudne te różane dylematy.

Izo ja nie wątpie, że się nie da w końcu jakoś są zrobione, ale niech mnie ręka Boska broni od pomysłu robienia tego samemu bo wtedy na pewno mnie wywiozą
No i ja też oficjalnie witam gościa incognito

Zmykam do sernika bo się przypali
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies