Ściągawka do cięcia traw, bo już pora na niektóre:
- sesleria - tniemy ją nisko (ok.5cm) na półkulę, ale jeżeli jest zielona to wystarczy wyskubać suche liście
- trzcinnik (calamagrostis) - nisko ok.5cm
- śmiałek (deschampsia) - nisko na półkulę
- kłosownica (brachypodium) - nisko
Kiedy miną zagrożenia dużych mrozów, jest to zazwyczaj w połowie marca:
- turzyca (carex) - tniemy ją na ok.10 a nawet 15cm na półkulę, jeżeli jest zielona wystarczy wyskubać suche liście
- proso (panicum) - nisko ok.5cm
- hakonechloa - nisko
- imperata - nisko
- miskant - nisko, ale środkiem nieco wyżej, bo inaczej lubi się ogałacać w centrum kępy
- kostrzewa (festuca) - czasami wystarczy tylko ją wyskubać, jeśli jest bardziej sucha przyciąć na ok.10cm i koniecznie na półkulę
- ostnica (stipa) - nisko na półkulę ale można tylko wyczesać
- trzęślica (molinia) - nisko
- miłka (eragrostis) - nisko
- sporobolus - nisko
- obiedka (chasmanthium) - nisko
- palczatka (andropogon) - nisko
Kwiecień to dobry czas:
- rozplenica (pennisetum) - nisko 5-10cm na półkulę
- pampasowa (cortaderia) - jeśli sucha to nisko, jeśli zielona tylko uszkodzone liście
Nie tnijcie miskantów równo na płasko, bo one maja tendencję do wypiętrzania się po środku kępy. Cięte płasko lubią się dlatego ogałacać centralnie.
Miskanty tniemy troszkę wypukło na śrdku, a po krawędziach kępy niżej.
Ściągawka do cięcia różnych traw
- sesleria - tniemy ją nisko (ok.5cm) na półkulę, ale jeżeli jest zielona to wystarczy wyskubać suche liście
- trzcinnik (calamagrostis) - nisko ok.5cm
- śmiałek (deschampsia) - nisko na półkulę
- kłosownica (brachypodium) - nisko
Kiedy miną zagrożenia dużych mrozów, jest to zazwyczaj w połowie marca (zależy od strefy mrozoodporności):
- turzyca (carex) - tniemy ją na ok.10 a nawet 15cm na półkulę, jeżeli jest zielona wystarczy wyskubać suche liście
- proso (panicum) - nisko ok.5cm
- hakonechloa - nisko
- imperata - nisko
- miskant - nisko, ale pośrodku nieco wyżej
- kostrzewa (festuca) - czasami wystarczy tylko ją wyskubać, jeśli jest bardziej sucha przyciąć na ok.10cm i koniecznie na półkulę
- ostnica (stipa) - nisko na półkulę ale można tylko wyczesać
- trzęślica (molinia) - nisko
- miłka (eragrostis) - nisko
- sporobolus - nisko
- obiedka (chasmanthium) - nisko
- palczatka (andropogon) - nisko
Kwiecień to dobry czas:
- rozplenica (pennisetum) - nisko 5-10cm na półkulę
- pampasowa (cortaderia) - jeśli sucha to nisko, jeśli zielona tylko uszkodzone liście
Zgadzam się z Tobą. Fajnie wyglądałyby zwiewne trawy z brzozami. I też myślałem o śmiałku. Tylko jakiś w całości mi się to nie klei. Te Anabell, żywopłot z buksa z berberysami. Jakoś nie bardzo. On się zaś sieje jak klosownica, te kępki takie nie wiem sama, dopiero jak kwitnie to fajnie jest. I chyba wolę dywan raczej jednolity. Jakoś tak nie umiem mieszać
Ja z heufleriana nie mam większego problemu...a jak się któraś kępa pokłada tj robię tak jak Magda...
Tam w tych brzozach to fajnie by wyglądało coś takiego transparentnego..naśladującego naturę...nie wiem. Nie znam się...ale jakieś Molinie może... śmiałki...
A ten żywopłocik to mi tam tam średnio..
Brzozy mi się kojarzą z taką naturalną, lekką, zwiewna rabata..a może ostnica? Plamami jeżówki i rozchodniki ?
Tak mnie poniosło ;—)
Basieńko, potwierdzam opinię o hortensjach. U nas też komary szaleją. Ale u Ciebie ostnica to tak jak u mnie komary. Oszalała..Ale dostała za swoje, jest w kajdanach. U mnie już jej nie ma. I bardzo mi z tym dobrze.
cześć! Możesz wynieść tę trawę do kompostownika, do lasu, gdziekolwiek? To się nie rozłoży, będziesz miała taką górkę zawsze, trochę mniejszą może, ale porośnie trawa i chwastami za chwilę jak zostawisz to dookoła nasadzisz i bedzie ładnie a toto bedzie straszyło?
do słońca na suszę jeżówki, trawy (miskanty, kostrzewy, stipa =ostnica cieniutka pony tails - tę ostatnią możesz wysiać i mieć swoich milion sadzonek), werbena patagońska która przezimuje Ci albo nie ale na pewno się wysieje i z warunków bedzie zadowolona. Cokolwiek nie posadzisz pierwsze parę tygodni/miesięcy bedzie trzeba podlać jak bedzie sucho i gorąco. Szałwie, wszelkie rośliny o niebieskich/srebrnych liściach (ale nie hosty hehe). Nawet hortensje bukietowe dałyby radę pewnie, ale w dołku dużo kompostu i obornika bym dała.
Możesz spróbować kupić też hydrożel, widziałam na alledrogo 10 kg za 100 zł, mieszasz w dołek pod korzenie rośliny, trzyma wilgoć.