Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "skarpa"

Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 19:37, 10 lut 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 930
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)
Irga i kolce? Chyba myślisz o innej roślinie. Ja mam Dammera. Ale irgi wg. mnie wyglądają najlepiej w plamie na większej powierzchni.
U Ciebie przecież skarpa praktycznie obsadzona. Rośliny się rozrosną i będzie busz. Możesz tam cś dodać, ale nic na siłę
Jeżeli podobają Ci się takie rozwiązania i masz tam zacisznie, to może pomyślisz o jakimś kloniku palmowym?


Hmm, muszę chyba obejrzeć ten mój kolczasty krzak. Mam cos takiego przechodzącego od sąsiadów. Byłam przekonana, ze to irga.
Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 19:08, 10 lut 2025


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7135
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)
...
U Ciebie przecież skarpa praktycznie obsadzona. Rośliny się rozrosną i będzie busz. Możesz tam cś dodać, ale nic na siłę
...

O widzisz, Asia ma takie samo zdanie, jak ja, nie jestem osamotniona
Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 18:50, 10 lut 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13180
Do góry
Cześć! Nie wiem czy się już u ciebie wpisywałam. Czytam o rozważaniach nad skarpą. Jest na forum tutaj "rozdział" o tworzeniu skarp. Dużo rad udzieliła Danusia, właścicielka forum. Może znajdziesz tam jakieś pomocne informacje.
Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 18:45, 10 lut 2025


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10794
Do góry
Irga i kolce? Chyba myślisz o innej roślinie. Ja mam Dammera. Ale irgi wg. mnie wyglądają najlepiej w plamie na większej powierzchni.
U Ciebie przecież skarpa praktycznie obsadzona. Rośliny się rozrosną i będzie busz. Możesz tam cś dodać, ale nic na siłę
Jeżeli podobają Ci się takie rozwiązania i masz tam zacisznie, to może pomyślisz o jakimś kloniku palmowym?
Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 16:43, 10 lut 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 930
Do góry
April napisał(a)
Zakapturzony kociak przesłodki
Twoja skarpa ma ogromny potencjał. Wiosnę już opanowałaś. Teraz brakuje tam tylko wyższych, pionowych akcentów w postaci traw i kęp wysokich bylin i będzie pięknie


Jesienią juz tam ciut dosadziłam.
Głownie rozchodnikow i trochę jeżówek.
Zobaczę jak mi się będzie sprawować lobelia wieloletnia.
Jezeli przezimuje dobrze to chyba dosadzę tam lobelie. Zeszłoroczna sadzonka kwitła mi bardzo dlugo.
Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 13:14, 10 lut 2025


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7135
Do góry
Twoja skarpa jest fajna JUŻ, a co to będzie jak ją jeszcze wzbogacisz?? To nie wiem
Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 10:48, 10 lut 2025


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11658
Do góry
Zakapturzony kociak przesłodki
Twoja skarpa ma ogromny potencjał. Wiosnę już opanowałaś. Teraz brakuje tam tylko wyższych, pionowych akcentów w postaci traw i kęp wysokich bylin i będzie pięknie
Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 07:40, 10 lut 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10999
Do góry
Skarpa z wilczego jest przepiękna. Ale jest też wysoka i dużą rolę odgrywaja tam kamloty.


Dobrze że ja mam płasko bo bym sobie nie dała rady.
Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 05:25, 10 lut 2025


Dołączył: 16 kwi 2021
Posty: 132
Do góry
Miskantowo napisał(a)
Obejrzałam sobie w końcu skarpę w Wilczym ogrodzie
Najwiecej widac w tym zamkniętym wątku.

Wydaje mi się, że u mnie największy problem jest w wielkości.Moja nie jest taka wypłaszczona.
Jest mocno stroma a utworzone tarasy są bardzo wąskie.
Dlatego caly czas zastanawiam się nad trawami.
W narożniku skarpy mam ostnicę pony tails i ona mi się rozsiewa jak wściekła.
Skarpa stroma, trudno jest mi plewić/ciąć etc.

Jeszcze pomyślę.
Póki co buszuję po sklepach internetowych i zastanawiam się nad tym co w tym roku zamówić.


Jedyne co Ci mogę doradzić, to napisz do Andy z Doświadczalni bylinowo różanej, ma ogromną wiedzę i znakomity gust. Powodzenia
Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 21:24, 09 lut 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 930
Do góry
Obejrzałam sobie w końcu skarpę w Wilczym ogrodzie
Najwiecej widac w tym zamkniętym wątku.

Wydaje mi się, że u mnie największy problem jest w wielkości.Moja nie jest taka wypłaszczona.
Jest mocno stroma a utworzone tarasy są bardzo wąskie.
Dlatego caly czas zastanawiam się nad trawami.
W narożniku skarpy mam ostnicę pony tails i ona mi się rozsiewa jak wściekła.
Skarpa stroma, trudno jest mi plewić/ciąć etc.

Jeszcze pomyślę.
Póki co buszuję po sklepach internetowych i zastanawiam się nad tym co w tym roku zamówić.

Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 12:01, 09 lut 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11415
Do góry
Zacznij od konca. U Madzi zdjec duzo. A skarpa jest przepiekna o kazdej porze roku.
Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 19:37, 08 lut 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 930
Do góry
TAR napisał(a)
Dziewczyny, zobaczcie skarpe Madzi z Wilczego ogrodu. Nie ma piekniejszej na Ogrodowisku.
U niej skarpa o kazdej porze roku wyglada oblednie.
Pomyslcie tez o sosnach miniaturowych. One zawsze zdobia. U Madzi dodatkowo na skarpie sa kamienie ozdobne. Rosna klony palmowe, male iglaki, trawy i plozace.


Chetnie bym taką skarpę zobaczyła na żywo.
Póki co przedzieram się przez te setki stron Wilczego ogrodu.

Na mojej jest troche iglaków i rozchodniki. One po prostu są dosyć male.
Ciekawa jestem jak w tym roku to wszystko będzie wyglądać.

Poki co szukam jarzmianki i krwiściągu.
W moim najbliższym ogrodniczym chyba ich w ubiegłym roku nie widziałam.
Chyba zostaje mi internet.

Chętnie bym na skarpie posadziła klony palmowe ale jakos tak mam przekonanie o tym, ze trudno je utrzymać przy życiu
Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 11:27, 08 lut 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11415
Do góry
Dziewczyny, zobaczcie skarpe Madzi z Wilczego ogrodu. Nie ma piekniejszej na Ogrodowisku.
U niej skarpa o kazdej porze roku wyglada oblednie.
Pomyslcie tez o sosnach miniaturowych. One zawsze zdobia. U Madzi dodatkowo na skarpie sa kamienie ozdobne. Rosna klony palmowe, male iglaki, trawy i plozace.
Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 22:04, 07 lut 2025


Dołączył: 16 kwi 2021
Posty: 132
Do góry
Miskantowo napisał(a)
2025, zima bez zimy.
Tak moja skarpa wyglada z domu. To najmniej atrakcyjny czas w ogrodzie.
Rozrosły się już jałowce i iglaki. Posadziłam je żeby zimą cos na tej skarpie było.
Jeszcze ze dwa czy trzy lata i będzie to wyglądać zdecydowanie fajnie.





Teraz tez wyglada fajnie, a jabys trawki posadziła np molinie z tych nizszych, seslerie, rozchodniki ?
Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 22:00, 07 lut 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 930
Do góry
2025, zima bez zimy.
Tak moja skarpa wyglada z domu. To najmniej atrakcyjny czas w ogrodzie.
Rozrosły się już jałowce i iglaki. Posadziłam je żeby zimą cos na tej skarpie było.
Jeszcze ze dwa czy trzy lata i będzie to wyglądać zdecydowanie fajnie.



Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 21:46, 07 lut 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 930
Do góry
Dzisiaj dzien rozmów o skarpach.
Udało mi się odnaleźć kilka zdjęć mojej.

Startujemy, stan 0



Rok 2021. Skarpa w tle, ogrod wygląda tak…


Pierwsze wysiewy. Widać już zarys tarasów wydłubywanych przeze mnie na skarpie (przy użyciu prezentu urodzinowego, kilofa)



Rok 2021, pierwsze rośliny.



Rok 2022

Lniskowo na Kaszubach 21:37, 07 lut 2025


Dołączył: 16 kwi 2021
Posty: 132
Do góry
Miskantowo napisał(a)


Nie wiem czy Wasza skarpa nie popłynie.
U mnie ona jest dodatkowo podtrzymywana korzeniami. Wcześniej był tu czeresniowy sad i cala skarpa jest mocno poprzerastana.
Zdecydowałam się jej nie umacniać bo na dzialce byly wczesniej fundamenty i po pracach budowlanych nie spłynęło nic.
Kopanie dolków w mojej glinie jest mozliwe tylko zimą i wczesna wiosną.
Nasadzenia „letnie” robiłam przy użyciu kilofa.
Czasami wzmacniam posadzoną roślinę kawalkiem łupka/gnejsu.

Nie wiem czy hortensje na skarpie dadzą radę. Ja sadzę je na płaskich kawałkach działki. Lubia dużo wody.

Kompost z Szadółek kupowałaś niedawno?
Tez bralam i on ma zapach tylko kiedy zmoknie. Na sucho prawie mi nie śmierdział.

Na samej bocznej skarpie, planuje posadzic irgę i trzmieliny, tej skarpy nie mozemy ruszać - musi zostac tak jak jest
Lniskowo na Kaszubach 21:32, 07 lut 2025


Dołączył: 16 kwi 2021
Posty: 132
Do góry
Miskantowo napisał(a)


Nie wiem czy Wasza skarpa nie popłynie.
U mnie ona jest dodatkowo podtrzymywana korzeniami. Wcześniej był tu czeresniowy sad i cala skarpa jest mocno poprzerastana.
Zdecydowałam się jej nie umacniać bo na dzialce byly wczesniej fundamenty i po pracach budowlanych nie spłynęło nic.
Kopanie dolków w mojej glinie jest mozliwe tylko zimą i wczesna wiosną.
Nasadzenia „letnie” robiłam przy użyciu kilofa.
Czasami wzmacniam posadzoną roślinę kawalkiem łupka/gnejsu.

Nie wiem czy hortensje na skarpie dadzą radę. Ja sadzę je na płaskich kawałkach działki. Lubia dużo wody.

Kompost z Szadółek kupowałaś niedawno?
Tez bralam i on ma zapach tylko kiedy zmoknie. Na sucho prawie mi nie śmierdział.


Skarpy były kopane 2 lata temu i nic nie spłyneło, poza tym maz na górze tej skarpy zrobi odwodnienie.
Z kopaniem dołków latem to straszna mordęga, tak jak piszesz
Hortensje beda posadzone na bocznej półce, jestjuz tam Anabelka (narazie jedna), hakonki, bodziszki, jarzmianki, róze, seslerie i swietnie sobie daja radę. Najbardziej boję sie o rosliny na samej skarpie, zrobie tak jak ty i bede układac kamienie, póki sie dobrze nie zakorzenią.
Kompost bralismy 3 lata temu, po dlugim czasie przestał smierdzieć, ale w nim napewno był plastik. Zreszta dojeżdżając do tego miejsca gdzie go składowali był smród nie do zniesienia.
Może oni mają dwa rodzaje kompostu? za tamten zapłacilismy mniej niz 2 zł.
To moja boczna półka



Lniskowo na Kaszubach 20:53, 07 lut 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 930
Do góry
annbra napisał(a)


Bardzo Ci dziekuję za tyle informacji. Potwierdziłaś, że całkiem dobrze z mężem kombinowaliśmy I tak:
Na skarpie bocznej planuje posadzić miskanty Gracki, hortensje Phantom, wysokie sadźce, zawilce japońskie, rozchodniki. Chciałabym taką rabate, zeby jak najmniej wokół niej chodzić, wiosna sciąć, jesienią i zimą byłaby ozdobą. Oczywiście odchwaszczać, dopóki nie zarośnie.
Na skarpie dużej (ma ok 14-15m dł) na przeciwko tarsu (jest juz wylany betonowy taras), będzie wypłaszczona i zrobione półka (chciałabym tam posadzić lilaki na pniu Bloom.. cos tam) na skarpie: kocimiętki, szałwie, rdesty, ostrogowce, kłosowce, bodziszki, niskie sadźce, zawilce jesienne. Moim największym zmartwieniem było czy będę mogła zrobić dołki, czy skarpa mi nie popłynie, moje wątpliwości rozwiałaś.
Kompost kupiliśmy raz z Szadółek, śmierdział oktutnie, może mają jakiś inny kompost? Jest jeszcze inna kompostownia, gdzieś za Gdynią, słyszałaś o niej?
Chyba takie rośliny dadzą radę na tej skarpie?
Jeszcze raz bardzo dziękuję


Nie wiem czy Wasza skarpa nie popłynie.
U mnie ona jest dodatkowo podtrzymywana korzeniami. Wcześniej był tu czeresniowy sad i cala skarpa jest mocno poprzerastana.
Zdecydowałam się jej nie umacniać bo na dzialce byly wczesniej fundamenty i po pracach budowlanych nie spłynęło nic.
Kopanie dolków w mojej glinie jest mozliwe tylko zimą i wczesna wiosną.
Nasadzenia „letnie” robiłam przy użyciu kilofa.
Czasami wzmacniam posadzoną roślinę kawalkiem łupka/gnejsu.

Nie wiem czy hortensje na skarpie dadzą radę. Ja sadzę je na płaskich kawałkach działki. Lubia dużo wody.

Kompost z Szadółek kupowałaś niedawno?
Tez bralam i on ma zapach tylko kiedy zmoknie. Na sucho prawie mi nie śmierdział.
Lniskowo na Kaszubach 20:23, 07 lut 2025


Dołączył: 16 kwi 2021
Posty: 132
Do góry
Miskantowo napisał(a)


Tak mi się właśnie wydawało, że masz tam dość wąsko.
To tak jak u mnie. Mam tam posadzone budleje i w sezonie jest wąsko, trudno przejść.

Na mojej skarpie tego zbytnio nie widac bo juz dość mocno zarosła ale są tam zrobione tarasy.
Jeżeli masz trochę miejsca i w przyszłości pojawi się u Was koparka (idealnie byłoby gdyby byla taka mała i zwinna ) to niech zrobią Ci tarasy, najlepiej trochę pogłębione.
Każda roślina, którą sadziłam na skarpie ma wykopany dołek, w tym dolku jest wymieszana rodzima glina z kompostem i w to trafia sadzonka.
Jak mam dorzucam wióry rogowe i obornik granulowany.

Odkąd zakorzeniły się na niej rośliny, podsypuję wiosną kompostem.
Zrobiłam też na skarpie wąż kropelkowy. Dużym problemem jest na niej nawadnianie.

W pierwszym roku posadziłam na skarpie hortensje i rododendrona.
Przesadziłam je szybko, nie sposób bylo im zapewnić tyle wilgoci aby dobrze rosły.

Jeżeli dom się buduje to na razie raczej koncentruj się na tym co robisz.
Produkuj swoje sadzonki.

No i projektuj ścieżki, podjazdy etc.
Po ich wytyczeniu (a najlepiej wykonaniu) zajmiesz się ziemią.
No chyba, ze masz takie miejsce, ze możesz tam już sobie uzdatniać kawałki i zrobić rabaty. Zawsze można poprzesadzać póżniej byliny…
Glina potrzebuje rozluźnienia. Najlepszy do tego jest kompost.

U nas było dużo gliny po budowie, takiej sinej i śmierdzącej. To po ubiciu przez cięzki sprzęt budowlany.
Mój mąz wypożyczył glebogryzarkę i całość pod przyszły trawnik mi tą glebogryzarką „przejechał”
Wyzbierałam chwasty, tyle ile moglam.
W taki trochę ruszony grunt wrzuciłam resztę piasku z budowy.
W to wysialam facelię.
W kolejnym roku niczego nie przekopywalam tylko na to wszystko wylozylismy sporą warstw kompostu (tak z 10cm).
Kompost, tak jak pisałam u siebie, zamawiałam w Szadólkach.

Rabaty staram się ściółkowac raz do roku kompostem (też taka grubą warstwą).
Moja najstarsza powstała tak, ze w pierwszym roku posadziłam rosliny, wylozylam ziemię dookoła nich kartonami i wyściółkowałam kompostem.
W kolejnych latach dorzucałam tam wiosną kompost.
Dżdżownice mi to mieszają z gliną pod spodem, daje się juz bez problemu sadzić rosliny.

Aaa i w pierwszym roku kupiłam sobie taki kubel biohumusu. 5l.
Podłączyłam to do węża z wodą i podlałam wszystko.



Bardzo Ci dziekuję za tyle informacji. Potwierdziłaś, że całkiem dobrze z mężem kombinowaliśmy I tak:
Na skarpie bocznej planuje posadzić miskanty Gracki, hortensje Phantom, wysokie sadźce, zawilce japońskie, rozchodniki. Chciałabym taką rabate, zeby jak najmniej wokół niej chodzić, wiosna sciąć, jesienią i zimą byłaby ozdobą. Oczywiście odchwaszczać, dopóki nie zarośnie.
Na skarpie dużej (ma ok 14-15m dł) na przeciwko tarsu (jest juz wylany betonowy taras), będzie wypłaszczona i zrobione półka (chciałabym tam posadzić lilaki na pniu Bloom.. cos tam) na skarpie: kocimiętki, szałwie, rdesty, ostrogowce, kłosowce, bodziszki, niskie sadźce, zawilce jesienne. Moim największym zmartwieniem było czy będę mogła zrobić dołki, czy skarpa mi nie popłynie, moje wątpliwości rozwiałaś.
Kompost kupiliśmy raz z Szadółek, śmierdział oktutnie, może mają jakiś inny kompost? Jest jeszcze inna kompostownia, gdzieś za Gdynią, słyszałaś o niej?
Chyba takie rośliny dadzą radę na tej skarpie?
Jeszcze raz bardzo dziękuję
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies