Sama mogłabyś napisać książkę o swoich roślinach, planach ogrodowych pt "Tajemnice powstawania ogrodu na wzgórzu chaosu" wszak posiadasz ilustracji zdjęciowych bogatych piękny zbiór
Nie wiem które tu zdjęcie przytoczyć bo wszystkie cudne, ale chyba te dwa najbardziej mi się podobają
W sobotę w Pałacu Potockich w Krakowie gościła Kasia Bellingham ze swoją nową książką "Tajemnice angielskiego ogrodu".
Uwielbiam energię Kasi i jej fantastyczne opowieści, pełne dowcipu i pasji.
Niespodzianką było spotkanie ogrodowiskowej koleżanki... Gabrysi
Z tej perspektywy najbardziej widać różnicę poziomów na działce.
Drewniana ławka zimuje w altanie.
Tutaj w następnym sezonie będzie żwirowa ścieżka i bujniejsze rabaty po bokach.
Planuję dosadzić kilka swoich bylin i traw oraz kulki cisowe aby przełamać stożkowy klimat
Będę wkopywać na starą część zamiast starych tulipanów, które wykopię wiosną jak tylko zobaczę gdzie wychodzą. One już nie kwitną, z 1500 szt posadzonych parę lat temu, w zeszłym roku zakwitło kilka sztuk, mokra zima, choroby grzybowe je załatwiły
Kamienie są przed gawronami jak zobaczą pulchną ziemię, to kopią dziury i sadzą orzechy albo szukają tych zakopanych Tak mam co roku
Muszę jeszcze wyciąć stare byliny, trochę roślin poprzenosić bo tam taki busz, że nie można wejść jesienią
Tak to wygląda jesienią a jeszcze nic nie wycięte, tylko dalie zdążyłam wykopać i dzis powiązać miskanty.
Zimowy siew marchwi jest o tyle korzystniejszy, że jest wtedy więcej opadów, nasionka są bardziej namoczone i szybciej wiosną kiełkują. W marcu jest zwykle najmniej opadów i dlatego siana wtedy marchew gorzej wschodzi. Najlepiej byłoby gdyby marchwi nie przerywać, bo wtedy zwabia się połyśnicę marchwiankę. Ja sieję każde nasionko osobno i marchew mam dorodną mam ją do teraz i wykopuję na bieżąco Nową z reguły sieję w lutym.