w słońcu jesieni

Zainwestowałam w tunel. Tunel ma 2,5x4 m. Mąż zrobił mi skrzyneczki, ja obsypałam wapnem, potem uzupełniam kompostem a na koniec dodałam obornika. Mam nadzieję że pomidory latem będą smaczne i dorodne.

Do tunelu przeniosłam papryki

Końcówka sierpnia--pani jesień u mnie już sie czaji

Wiaan napisał(a)

Tak się dziś relaksuję

Ale masz fajnie.
A gdzie to?

Tak się dziś relaksuję

Roocika napisał(a)

Elu, ostatnio patrzyłam w szkółce na takiego tulipanowca, miał może z 50 cm. Ile lat masz już swojego i jaki jest wysoki?

Asiu mój był jednak wyższy ok 1,5 metra. Drzewo przez 2 lata prawie się przyjmuje wiąże się z ziemią potem już rośnie bez problemu. Posadziłam już sporo drzew. Kupiłam z liściastych tylko jednego drobiazga dąba Minument miał ok 50 cm i dwie łodygi teraz to olbrzymie drzewo kolumnowe.



Tutaj tulipanowiec z 2016 roku w środku słabo go widać w środku na tle brzozy.



Tutaj z 2018 roku jest różnica



Tutaj w zeszłym roku on ma obecnie przyrosty ok 60 cm

Judith napisał(a)

Lidko, ja też mam działkę dłuższym bokiem przy drodze . Rzadko spotykany kształt, ja z kolei z jego powodu mam mikro przedogrodek

U mnie rozmiaru mikro jest teren przy tarasie salonowym.
Dzięki temu że jest płot z betonu powstał jakby pokój bo miałam tam pas ziemi tylko na tuje.

Muszę kupić jakieś ładne donice i obstawie taras. Lubie kwiaty.
Na razie miałam doniczki i skrzynki taką zbieraninę,
część jeszcze z bloku.


Prawa strona tarasu

(Prześwit w plocie betonowym zostal bo tam jest róża,sąsiada i nie chcielismy jej zasłaniać.



Środek



Lewa strona

Ta lewa strona -trawiasta ścieżka prowadzi do głównej cześci ogrodu


Jakby ktoś miał sugestie jak upiększyć taras na przyszly sezon to mile widziane. Jakies poduszki i parasol mam. Taras niezadaszony.

hankaandrus_44 napisał(a)

Basiu, dziękuję. Na razie słońca nie ma, i na najbliższy tydzień każdego dnia możliwość opadów zapowiedziana. Trudno, będę łapać momenty pogodowe do dokończenia prac ogrodowych.

Miłego weekendu.

Ps, Kosmosy już dziś nie zachwycają.

Ale są, u mnie kosmosy w tym sezonie prawie nie kwitły, u nas jest ciężka gleba, a one chyba na lżejszych lepiej kwitną

Basiu, dziękuję. Na razie słońca nie ma, i na najbliższy tydzień każdego dnia możliwość opadów zapowiedziana. Trudno, będę łapać momenty pogodowe do dokończenia prac ogrodowych.

Miłego weekendu.

Ps, Kosmosy już dziś nie zachwycają.

Ewuś, to jest krzaczasta Crocus Rose.
Czyli jak będzie ok?

ajka napisał(a)

Krzewuszka Wings of Fire

Ładnie się przebarwia ta krzewuszka. Ostatnio nad nią stałam w szkółce Jestem ciekawa jak będzie kwitła

Dalie do wykopania

i w fiolety do pomarańczu

Idę w berberysy

...
Jesień idzie ku mnie przez park...