Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Moja "przyziemna" :) pasja 20:18, 09 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Jesteś pewna, że ta gałązka co jest za wysoka nie będzie przeszkadzać DObrze, że ją wymieniłaś i teraz jesteś zadowolona... ja tyż bym nie zniósł różnicy w brzozach i to doskonale rozumiem, ja w przyszłym rok będę miał podobne dylematy
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 20:06, 09 paź 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Do góry
Luki napisał(a)
Jagoda zazwyczaj na okienku to ja śpie bo 5 rok ta sama trasa jest bardzo nudna ale spokojnie glonojada nie robie i szyba czyściutka


hahaha
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 20:03, 09 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Jagoda zazwyczaj na okienku to ja śpie bo 5 rok ta sama trasa jest bardzo nudna ale spokojnie glonojada nie robie i szyba czyściutka

Gosiu ja też zawsze mówie ryzyk fizyk... problem w tym, że fizyk ze mnie straszny marny Ja jeszcze jutro będę dwie żurawki dzielił, kiedyś nawet pod koniec października dzieliłem, ale do gruntu i prawie wszystko przetrwało

Ewo takie zestawienie odmian, które ja osobiście polecam chce zrobić w zime bo będzie troszke więcej czasu, ale to co zamieszczałem zaraz znajde bo mam zapisane daty i zostawie linki w Twoim wątku

Violu moja śliwa to odmiana Pissardi, jak kupisz to zachęcam wiosną po kwitnieniu lub jak nie będzie okazałe to wcześniej skrócić gałązki o 2/3 wtedy mocno się zagęści. Moja miała z 7 gałązek wszystkie obciąłem nawet mocniej niż 2/3 i teraz jest więcej niż 20 dłuższych niż wiosną

Gosiu aż uroniłem łze ze śmiechu a już tak na serio to chyba wole takie wyższe bo chce posadzić co 30cm, a ekran ma być dość wąski, no a chude też z czasem się zagęszczą Dalej się śmieje

Kondzio, Viola no bardzo śmiechowa sytuacja wyszła
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 08:18, 09 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Jagoda śmigaj po tą brzózke jak najszybciej, dobrze zrobiłaś, że tamtą oddałaś.
Mnie udało się jeszcze wczoraj posadzić ostatnie cebulowe i składam wielkie ukłony tym, którzy sadzą więcej niż 100 cebul sadzarką, a nie wyobrażam sobie jak niektórzy mają po kilkaset, a nawet tysiące
Przynajmniej wiem, ile ewentualnie byłoby mi potrzebnych tulipanów co róku bo jednak miejsca na tych rabatach nie mam zbyt wiele
Uciekam bo autobus pojedzie beze mnie
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 07:50, 09 paź 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Do góry
Luki napisał(a)
Dzisiaj przywiozłem sobie chyba już ostatnie zakupy roślinne w tym roku.


Ja mam nadzieję przywieźć dzisiaj . Nie doczekam do weekendu, pojadę prawdopodobnie po właściwą brzozę, pocieszam się, że teraz lepiej, bo w weekend i jutro popołudniu będzie tłok . I jeszcze wykupią mi drzewka zanim dotrę .

Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 06:20, 09 paź 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
ka1sia napisał(a)
Aga, ale Luki ci fajnie doradził, te brzozy będą super!
U ciebie koniec cebulowego szaleństwa, ja dopiero w sobotę przymierzam się do sadzenia, narazie udało mi się tylko krokusy i szafirki posadzić, reszta czeka
pozdrówka cieplutkie zostawiam


To trzymam kciukasy za sprawne wsadzanie .
Ale pogoda ma być jak drut więc to będzie sama przyjemność
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 06:19, 09 paź 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Mathildis napisał(a)


Luki z Twoich inspiracji może i ja skorzystam, szczególnie 1 i 2 mi wpadły w oko.


Mnie ta dwójeczka siedzi w głowie
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 00:14, 09 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Aniu(LadyR) żurawki miały do tej pory w większości miejsc nadmiar wulgoci, ale te, które miały najwięcej słońca dzisiaj podłałem. Sadze tak co 30cm, żeby otrzymać taki efekt

Aniu(MałaMi) już ty wiesz jak człowieka podbudować ale mimo wszystko jeszcze troszke trzeba ten beton zakryć
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:01, 08 paź 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Luki napisał(a)


W sumie dodam jeszcze jaki mam obecnie widok wychodząc z domu, nie przepadam za pokazywaniem całości, ale co mi tam Jak wszystko co zrobiłęm w tym roku wypali to w przyszłym płot (mój ulubiony ) będzie tylko lekko prześwitywał prze różne rośliny.


Nawet już płota nie widać.... oko skupia sie na rabatach
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 22:21, 08 paź 2014


Dołączył: 11 lip 2012
Posty: 3194
Do góry
Aga, ale Luki ci fajnie doradził, te brzozy będą super!
U ciebie koniec cebulowego szaleństwa, ja dopiero w sobotę przymierzam się do sadzenia, narazie udało mi się tylko krokusy i szafirki posadzić, reszta czeka
pozdrówka cieplutkie zostawiam
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 21:38, 08 paź 2014


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
Do góry
Luki napisał(a)
No no ładne kwiatuńki wyhodowałaś... większych nie było

To zacienione miejsce to ja widze tak... kilka brzóż o śnieżno białej korze, będą pięknie współgrały z lasem i przy okazji będą pobierały dużo wody, do tego hosty w barwnych plamach tak aby jedna od drugiej grupy różniała się kolorystyką... do tego tawułki arendsa w fioletach i czerwieniach, do tego trawki hakonechloa... o i jeszcze jakieś paprocie wplecione między reszte . Mnie to się taki zakątek marzy i to w takiej wielkości, a jak dobrze widze to jest miejsce przeznaczone na jakieś mebelki.
Kilka inspiracji: 1, 2, tutaj troszke za dużo tych brzóz i długo by takie miejsce nie porosło, ale zamysł genialny 3, 4
Myśle, że taki zestaw bardzo dobrze zniesie zacienienie i wilgotne stanowisko.

Ciekawy jestem co się stanie z tymi wszystkimi roślinami, które padły w tym roku, mam nadzieję, że zostaną wymienione lub zastąpione czymś innym przynajmniej w większości nie na Twój koszt.


Luki z Twoich inspiracji może i ja skorzystam, szczególnie 1 i 2 mi wpadły w oko.
Ogródek Iwony 19:39, 08 paź 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Luki napisał(a)
Iwnoko jak bardzo dokładnie pomierzysz plac na wjazd to podeślij, może uda się coś wykombinować

Bardzo chętnie . Dziś planowałam, ale po obiedzie coś mi wypadło, potem już było szarawo, więc postanowiłam podlać ogród, bo dziś było dość ciepło, a moim hortensjom pić się chciało.
Spojrzałam na koszyczki i niewsadzone tulipany i myk, po łopatkę i grabki sobie poszłam, więc plany wzięły w łeb, sadzenie mi się przytrafiło przy przydrożnej latarni, co z ulicy świeciła.
Po 50 cebuli stwierdziłam, że za kreta mogę robić, bo nic już nie widzę. Podlałam więc moje roślinki , a resztę posadzę jutro. Jak wróciłam przed chwilą, to przeczytałam na jakimś wątku, jak Ana radziła, żeby tulipany za czymś posadzić, co potem liści nie będzie widać. A u mnie zong !!!
Będzie widać, bo jakoś wszystko jeszcze jak na dłoni, za żurawkami posadziłam, ale nie wiem, czy one potem zakryją liście, bo są jeszcze małe, a jak wiosną będą szybko rosnąć? Tego nie wiem.
Ale za to posadziłam w koszyczkach po 7 cebul w takiej linii, co na końcu zawija. Ciekawe, jak to będzie wyglądać wiosną ? I nie wiem, czy nie za płytko. Się okaże.

A dziś zdążyłam obfocić mój "wjazd" z każdej strony i widoki z okna, które mnie nie zadowalają. Będzie planowania i pracy w przyszłym roku.
Jeśli jutro nie zdążę pomierzyć, to nie wiem kiedy.

Za kilka dni mam gości, bo mamy 25-lecie z moim e-Musiem i już się stresuję, bo sama będę robić wszystko (przyjęcie w domu). Jak ktoś ma linka do jakiś pyszności, to uprasza się o podesłanie, bo stres mnie zjada, jakie menu przygotować
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 19:28, 08 paź 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Luki napisał(a)
No no ładne kwiatuńki wyhodowałaś... większych nie było

To zacienione miejsce to ja widze tak... kilka brzóż o śnieżno białej korze, będą pięknie współgrały z lasem i przy okazji będą pobierały dużo wody, do tego hosty w barwnych plamach tak aby jedna od drugiej grupy różniała się kolorystyką... do tego tawułki arendsa w fioletach i czerwieniach, do tego trawki hakonechloa... o i jeszcze jakieś paprocie wplecione między reszte . Mnie to się taki zakątek marzy i to w takiej wielkości, a jak dobrze widze to jest miejsce przeznaczone na jakieś mebelki.
Kilka inspiracji: 1, 2, tutaj troszke za dużo tych brzóz i długo by takie miejsce nie porosło, ale zamysł genialny 3, 4
Myśle, że taki zestaw bardzo dobrze zniesie zacienienie i wilgotne stanowisko.

Ciekawy jestem co się stanie z tymi wszystkimi roślinami, które padły w tym roku, mam nadzieję, że zostaną wymienione lub zastąpione czymś innym przynajmniej w większości nie na Twój koszt.


Łukasz woooooooooow ale fajny pomysł.
W ogóle nie brałam pod uwagę sadzenia tam drzew.

Argument "i przy okazji będą pobierały dużo wody" jest baaaaaaaaaaardzo przekonywujący. Brzozy bardzo lubię i zachwycam się ich pniami od zawsze.
Do tej pory myślałam tak - mam alergików i nie będe sadzić dodatkowych alergenów na działce, ale tuz za płotem mam kilka olbrzymich brzóz - więc to że wsadzę je u mnie nic nie zmieni

Inspiracje boskie - a ta z fioletową tawułką - genialne połączenie.

No to mam teraz o czym myśleć

Co do miejsca na mebelki - plan był wielki - altana z murowanym grillem, teraz myślę o miejscu na ognisku - ale nie wiadomo co z tego wyjdzie bo latem jest tam prawie zawsze cień i przez komary fizycznie nie da się tam siedzieć



Co do roślin będą wymieniane lub zamieniane.
Jutro mamy spotkanie z panem Tomkiem - mam wielką nadzieję że dojdzie wreszcie do skutku bo bardzo chcę już znać plan dalszego działania, bo nie lubię niewiedzy
Ogródek Iwony 19:12, 08 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Iwnoko jak bardzo dokładnie pomierzysz plac na wjazd to podeślij, może uda się coś wykombinować
Wilcza Góra 10:12, 08 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Wilcza znów zaczarowała harmonia ogródu i dobór barw mnie zachwyca, wszystko niesamowice z sobą współgra i jeszcze na takich obrazkach można patrzeć i ptrzeć...
Piękno ukryte w detalach ... na skraju zielonego świata 23:35, 07 paź 2014


Dołączył: 31 sty 2014
Posty: 846
Do góry
Luki napisał(a)
Pytałaś czy widze różnice... owszem widze i to spore. Z tego co udało mi się zauważyc do dosadziłaś sporo bukszpanów, na rabacie pod pewnym elementem na początku działki rośliny mocno podrosły, a kolorystyka się ujednoliciła. Przy placyku jeszcze wiele nie pokazałaś, ale zaczęłaś strzyc jałowce i kulki bukszpanowe zawitały... ciekaw jestem jak teraz prezentuje się miejsce na prawo od placyku tam gdzie był lub nadal jest element wodny


Cieszę się, że widać efekty pracy mam nadzieję, że na plus
Faktycznie dosadziłam sporo bukszpanów, głównie ze względu na ich pokrój, klasę i elegancję jaką wnoszą do ogrodu. Nie wiem o jakim elemencie mowa? chyba się pogubiłam we własnym ogrodzie Kolorystyka faktycznie została ujednolicona już jakiś czas temu. Odcienie czerwienie i nieśmiertelna zieleń. Jakoś nie widzę innej kolorystyki u siebie. Przy placyku w tym sezonie wyczułam delikatny chaos a więc postanowiłam dosadzić kika prostych, naturalnych form (kul) a jałowce próbnie przystrzyc na wrzeciona vel stożki Element wodny nadal jest, obecnie te okolice wyglądają tak....





anabuko1 napisał(a)
Witaj Aguś w piękny słoneczny dzień !!
Jakoś przypadkowo znalazłam cienie TUTAJ !!

Ogród wymuskany,tętniący rożnymi kolorkami,przyjemnie mi jest zawsze go oglądać .
Zdjecia jak zwykle, rewelacyjne!


Witaj Aniu
Miło mi widzieć starych,dobrych znajomych tutaj bez dwóch zdań ogrodnicy to jednak wielka rodzina
Znasz już pewnie u mnie każdy zakątek, mimo wszystko zapraszam...mam nadzieję, że każdy kolejny kadr będzie Ci się miło oglądać
Buziaki!

Enya73 napisał(a)
Wow, wow , wow Przepiękny ogród, super że go w końcu pokazałaś Ukrywać taką perełkę przed ogrodowiskowym światem, to nie przystoi

Zaznaczam, bo będę stałym gościem Pozdrawiam serdecznieI dzięki za odwiedziny u mnie, które nakierowały mnie na taki fantastyczny ogród


Witam właścicielkę najpiękniej przebarwiającego się ogrodu na forum
Staram się tworzyć ogród wg tego co dyktuje mi serce, może czasem wbrew ogrodniczym regułom i zasadą. Uczę się na błędach i dążę do perfekcji. Będzie mi miło Cię gościć a więc zapraszam serdecznie jednocześnie dziękuję za miłe słowa. Całus

Anias napisał(a)
wrażliwa artystyczna dusza.. witaj Agnieszko.
tez uwielbiałam Anię.. los jest przekorny..


Rozgryzłaś mnie po kilku wpisach spryciula
Z wiadomością nie mogę się uporać...ale czy w ogóle można kiedy odchodzi jak młoda osoba? Życie jest tyle warto co jeden oddech i jedno bicie serca.

bdan napisał(a)
Witaj Agnieszko.


Super, że założyłaś swój wątek, będziesz "na miejscu".

Zaznaczam do lektury, bo żadnego Twojego wpisu nie chciałabym pominąć.


Danusiu witam oficjalnie u mnie

Sebek napisał(a)
Aga, przepiękne robisz zdjęcia, ale miejsce do ich robienia również jest śliczne Zawsze podziwiam ludzi, którzy z taką lekkością tworzą i podają nam na tacy detale i szczegóły Ja się tego uczę, ale rzadko kiedy mi to wychodzi


Bardzo mi miło Cię gościć Fotografia stała się pasją dzięki ogrodowi. Dzisiaj wychodząc do ogrodu realizuję dwie pasje, które świetnie się uzupełniają Miło, ze podobają Ci się moje kadry. Ja się łapię na tym, że w moich folderach ze zdjęciami w większości dominują zdjęcia detali, ulotnych chwil, zatrzymanych w kadrze uczuć. Lubię to wyłapywanie, dostrzeganie detali, obok których niektórzy przechodzą obojętniej...samo życie. Szerze...wiele zależy od naszej wrażliwości oraz samego widzenia świata. Trzymam kciuki!!!



Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 22:12, 07 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ja na prawde nie mogę się doczekać tego wybuchu różanego w Twoim ogrodzie... cóż to miejsce robi z ludzmi, o to bym się nie podejrzewał, że zaczną mi się róże podobać... fakt u siebie już miejsca nie mam, ale za płotem to sporo posadze
Tak czytam o tych żółtych Carexach i sam zacząłem się rozglądać i przy okazji znalazłem ostatnio w szkółce Kosmatke olbrzymią Aurea, no i nawet mi się spodobała, ale nie wiedząc nic o niej nie zabrałem. Co o niej myślisz?
Moja działka na Dębowym Lesie 20:49, 07 paź 2014


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24174
Do góry
Majuniaa Witaj!
No trochę się tych host się uzbierało.Nie mam jak niektórzy hostomaniacy ponad 100 czy 300 a znam takich.Ale więcej juz nie mam gdzie ich sadzić.
Tak w 98 % znam ich nazwy.Ale bywają pomyłki i mam kilka NN.

Luki-Łukaszu Może i masz rację, takie równe rabaty ,poukładane ani do mojej duszy nie pasują ani do mojego domku.ale czułam się jakoś bidniutko
przy waszych równiusieńkich ogrodach , rabatach linearnych, perfekcyjnie wymuskanych.a u mnie jest jak jest, jeszcze nie wszystko zrobione tak jak ma być w moich planach w moich marzeniach.
a ten trawnik już i tak deko się zmienił, bo trochę roślinek przybyło.A wokół hortensji i tak planuje wyciąć trawę, liliowce w środek i na boki żurawki, ale jeszcze mam ich za mało.Więc z dosadzaniem żurawek będzie później.I tak to na wiosnę planowałam zrobić ,ale zobaczymy jak to wyjdzie.
A reszta trawnika musi zostać dla moich chłopaków to koszenia, bo w samych rabatach zaryrałabym sie

ryska -Renatko witaj w moich progach.Ta Agawa ma kilka już ładnych lat, sama nie pamiętam ile.Może z 7 lub 8.Nie pamiętam dokładnie.

Luckaa -Lucynko Witaj , dziękuję za miłe słowa i zapraszam częściej

Napia-Agnieszko Witam cię! To pardwa okolica jest cudna, sielska i spokojna.Lubie rożne ,roślinki i tak juz tego sie uzbierało.ale jeszcze i tak coś tam dochodzi.

eda witaj, dziękuję za miłe słowa i zapraszam jeszcze,
A to fakt, bardzo podobne ładniutkie te trójsklepki,ale deko inne.

Dla tych ,którzy chcieli zobaczyć moje hosty, zdjęcie z lata, bo teraz już nie są takie ładne .

To tyle bo i tak chyba przekroczyła limit zdjęć,Reszta następnym razem.
Ale już jakiś obraz będzie jak u mnie jest z hostami.
Ogródek Anity 20:45, 07 paź 2014


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Do góry
Luki napisał(a)
Bardzo ładne żurawki, spokojnie za dwa lata będziesz dzielić... chociaż nie wszystkie odmiany ale to tak jak wcześniej pisałem. Z jednaj żurawki Sashay kupionej w 2010 zrobiłem do tej pory co najmniej 60 sadzonek, a gdybym się bardziej postarał i dzielił wszystko na potęge co najmniej podwoił bym tą liczbe... co najlepsze każda sadzonka rośnie jak szalona

O matko! No to liczę na taki obrót sprawy
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 20:07, 07 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Aniu to liliowców mamy podobną ilość bo ja mam prawie 70 i też już żadnego nie zmieszcze bo nawet 3 czekają wsadzone w donicach, a kwiaty miały piękne. Mnie to chyba pozostanie pozbywać się starszych odmian, które mniej zachwycają, ale na razie staram się upychać i nie myśleć o takim scenariuszu. Fale żurawkowe powstają od 5 sezonów i uzbierała się już spora ich liczba w ogrodzie, ale teraz już drastycznie nie wzrasta ilość nowych odmian. Te, które słabo rosną likwiduje, a pozostawiam tylko te dobrze rosnące w wielu egzemplarzach dzięki podziałowi

Co do liliowców to jeszcze czeka mnie w przyszłym roku sporo nowych kwitnień na które nie moge się już doczekać
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies