Wg mnie najpiekniej wygladają z tym chlodnym jasnym bladym rożem i z Louis Odier. Jestem ciekawa jak będą wygladać z Claire Marshall ale to dopiero za rok....
Aż świeciły gdy wróciłam z pracy. Podobno dzisiaj było we Wrocławiu 25 stopni... I chyba dlatego tak rozkwitły wszystkie na raz. I te róże mają pełno paków, przy tak pieknej pogodzie w weekend zakwitną kolejne.
Tylko do wazonu poszly
Sebek, Kondzio, Karolina, Gardney, Aikya nawet nie wiecie jak miło w taki jesienny dzień nawąchać się tych purpurowych róż. Aż wraca mi energia na sadzenie tych , ktore jutro dotrą A kolejna partia next week
z tego co pamiętam ... tocoś psuje się po pierwszej setce ale nie nalezy reklamując zepsute tocoś mówić tego pani (ew panu ) bo osoba ta paczy na reklamującą z pewną nazwijmy to dozą nieśmiałości ... ... i bez zrozumienia ...
byłam w kuchni ... obczaiłam inne coś w rzeczy samej do czynienia piany i choć mam otwarte podejście do eksperymentów uznaję, ze odwrotnie siem nie da !!! ... tzn trzepaczką cebul siem nie wsadzi ...
Na cięcie lawendy za pózno. Ja cięłam miesiąc temu i miałam obawy, że wymarnarzną mi zima.
Lawendę należy ciąc wiosna po minięciu silnych przymrozkow, najlepiej w tym samym terminie co róże, czyli w czasie kwitnienia forsycji
A ja już tego Souvenira zamówiłam w sierpniu Lawendę ogoliłaś? Nie za póżno?
Wyłamałam się z tego kręgu
He jesienia to ja odpoczywam a nie latam z latarką
No czegoś takiego ejszcze nie widziałam...
Spoko, Mikołaj jeszcze ma czas aby środki pieniężne uzbierać
Ha jak u Ciebie pojawią sie róże odtrąbię sukces!
Przesadziłam teraz na tyly, więc chyab z dwa sezony przetrwają
Dlatego kupiłam teraz przetacznki inspire blue, osiągają 15 cm
Polecam sie
O ciekawa jestem co kupiłaś
WIdzialam, zachwycająca sesleria. Nie mam tego koloru...
Hi hi zaraza cebulowa cię dopadła aleź będzie widok wiosną!!
Rzucić i przysypać to się nie da, nie w naszych warunkach a w szczególności w Warszawie. Wymarzną. Wykop dłuzszy rowek i powtykaj je gęsto