Hej, hej!
Kasiu bardzo dziękujemy Ci za zaproszenie i miłe spotkanie.
Oczywiście mam niedosyt pogadania bo czas szybko mija.
Ja miałam dziś fajny dzień bo nic nie robiłam tylko napawałam się majem u Ciebie a potem co prawda w przelocie u Rysia.
Wrażenia ? hehe
wielopoziomowe
Jestem pod wielkim wrażeniem Twojej pasji ogrodowej / no tak jakbym była z innej gliny hehe / no ale ja nie muszę pilnować dzieci z lekcjami /uff/ więc inny mam czas dla ogrodu.
Ilość różnych roślin jest imponująca i świadczy właśnie o tym zamiłowaniu.
Judaszowiec zachwyca, fajny taki chudy można wcisnąć gdzie się da - nie zapytałam ile ma lat.
Magnolia parasolowata to kolekcjonerski chyba egzemplarz ale skoro jak kwitnie zapach nie zachwyca to już raczej u mnie nie zagości
Ten zakątek jest wyjątkowo klimatyczny i taki sympatyczny bo obok jest altana,
wśród rośli jest czarny bez tak niesamowicie uforomowany - bardzo mi się to podobało choć może zachwyt powinno się oddać klonowi - co z definicji piękny jest